Regeneracja TURBO - Świętokrzyskie

[chemik211]

Przeróbka na 151km nie ma sensu , jak przerabiać to turbo od 3.0 tdi i jazda 200km na lajtowym programie, wiadomo wtryski conajmniej od 151km i ic

[niebieski-n2]

Osobiście mogę polecic firmę EMP-Turbo z Wrocławia , znam osobiście właścicieli i wiem ze znają się na robocie bo robią to od lat , kilku znajomych korzysalo z ich uslug i smigają na turbinach zrobionych u nich kupe tys km juz.

Prawie Świętokrzyskie, a prawie robi wielką różnicę

[Sterciu]

Osobiście mogę polecic firmę EMP-Turbo z Wrocławia , znam osobiście właścicieli i wiem ze znają się na robocie bo robią to od lat , kilku znajomych korzysalo z ich uslug i smigają na turbinach zrobionych u nich kupe tys km juz.

Prawie Świętokrzyskie, a prawie robi wielką różnicę

Tak , to przeczytaj poczatkowe posty , Mielec , Jaworzno i Wieliczka to tez nie Świętokrzyskie ;) no chyba ze Swiętokrzyskie się powiekszylo i zmienilo swoj zasieg terytorialny ;) , a pozatym tworca tematu ostatni raz pół roku temu był na forum więc turbine juz napewno naprawil lub wymienił . Mój post wrzucilem jako info , w/g mnie przy turbo nie wazna jest odleglośc tylko renoma i fachowośc warsztatu regenerującego turbospręzarki i gdybym miał pewnośc ze gdzies robią dobrze to wolałbym wysłać do regeneracji niz robic na miejscu "bo taniej" , no chyba ze ktoś ma za duzo kasy to moze u pana Henia w piwnicy robic turbo kilka razy w ciągu krotkiego odcinka czasowego. A tu co podalem info to wiem ze znają się na swojej robocie i robią to dobrze.

[rotor]

Jak ktoś potrzebuje turbo na jakieś 230 do 250 km to mam taki projekt w soim T4(seria150km) po wymianie wtrysków na 230 i to turbo mam program na 242km zrobiłem juz jakieś 80 000 km i wszystko jest ok. Możemy sie nawet przejechać moim autem.

Zapraszam.

[Sterciu]

Witam
Jeżeli chodzi o świętokrzyskie to polecam godny zaufania wymoderowano w Starachowicach. Ale warto wiedzieć parę ciekawych rzeczy.
Posiadanie auta wyposażonego w turbodoładowanie wymaga właściwej jego eksploatacji. Kardynalnym błędem, wynikającym z niewiedzy użytkowników takich samochodów, jest natychmiastowe gaszenie silnika po dojechaniu pojazdem do celu podróży. Turbosprężarka, zwłaszcza po dynamicznej jeździe, wręcz nienawidzi takiego traktowania, co manifestuje spadkiem osiągów silnika i wzrostem zużycia oleju. Na koniec pozostaje albo jej wymiana na nową (jej cena waha się w przedziale 2500-5000 zł), albo jej regeneracja. Co sprawia, że turbosprężarka ulega uszkodzeniu? Turbosprężarka do prawidłowej swej pracy wymaga odpowiedniego smarowania. W tym celu wykorzystuje się ona olej silnikowy będący z jednej strony środkiem ograniczającym tarcie pomiędzy jej podzespołami a z drugiej, stanowi on czynnik chłodzący turbosprężarkę. Po dynamicznej jeździe jej oba wirniki kręcą się z prędkością nawet 200 000 obr./min, a siła bezwładności sprawia, że nawet po wyłączeniu silnika nadal się one poruszają. Problem polega na tym, że z chwilą gdy jednostka napędowa kończy pracę, przestaje także krążyć w obiegu olej silnikowy. Ten służy do smarowania poszczególnych łożysk turbosprężarki (ślizgowych, oporowych). Jeśli go brakuje lub dochodzi do jego zapiekania (w przewodzie lub kanalikach olejowych) pod wpływem ogromnej temperatury jaka panuje w korpusie turbosprężarki, to może dojść do uszkodzenia bieżni wałka turbosprężarki, zatarcia któregoś z łożysk czy uszkodzenia wirnika (na skutek zatarcia jego łożyska oporowego). Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że proces ten ma charakter długofalowy i nie następuje błyskawicznie. Dopiero regularne gaszenie silnika po dynamicznej, tzw. szosowej jeździe, przyczynia się do wyraźnego spadku trwałości turbosprężarki. Poz.

czy mi się wydaje czy pierwszy post na forum i odrazu swoja reklama ???

[paweł t4]

czy mi się wydaje czy pierwszy post na forum i odrazu swoja reklama ???

Też mam takie wrażenie <30>

[mirski_mi]

Witam
Jeżeli chodzi o świętokrzyskie to polecam godny zaufania wymoderowano w Starachowicach. Ale warto wiedzieć parę ciekawych rzeczy.
Posiadanie auta wyposażonego w turbodoładowanie wymaga właściwej jego eksploatacji. Kardynalnym błędem, wynikającym z niewiedzy użytkowników takich samochodów, jest natychmiastowe gaszenie silnika po dojechaniu pojazdem do celu podróży. Turbosprężarka, zwłaszcza po dynamicznej jeździe, wręcz nienawidzi takiego traktowania, co manifestuje spadkiem osiągów silnika i wzrostem zużycia oleju. Na koniec pozostaje albo jej wymiana na nową (jej cena waha się w przedziale 2500-5000 zł), albo jej regeneracja. Co sprawia, że turbosprężarka ulega uszkodzeniu? Turbosprężarka do prawidłowej swej pracy wymaga odpowiedniego smarowania. W tym celu wykorzystuje się ona olej silnikowy będący z jednej strony środkiem ograniczającym tarcie pomiędzy jej podzespołami a z drugiej, stanowi on czynnik chłodzący turbosprężarkę. Po dynamicznej jeździe jej oba wirniki kręcą się z prędkością nawet 200 000 obr./min, a siła bezwładności sprawia, że nawet po wyłączeniu silnika nadal się one poruszają. Problem polega na tym, że z chwilą gdy jednostka napędowa kończy pracę, przestaje także krążyć w obiegu olej silnikowy. Ten służy do smarowania poszczególnych łożysk turbosprężarki (ślizgowych, oporowych). Jeśli go brakuje lub dochodzi do jego zapiekania (w przewodzie lub kanalikach olejowych) pod wpływem ogromnej temperatury jaka panuje w korpusie turbosprężarki, to może dojść do uszkodzenia bieżni wałka turbosprężarki, zatarcia któregoś z łożysk czy uszkodzenia wirnika (na skutek zatarcia jego łożyska oporowego). Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że proces ten ma charakter długofalowy i nie następuje błyskawicznie. Dopiero regularne gaszenie silnika po dynamicznej, tzw. szosowej jeździe, przyczynia się do wyraźnego spadku trwałości turbosprężarki. Poz.

<stop> Próbowałem skontaktowac się z tym panem . Bez skutku. Antyreklama z mojej strony murowana. Ogłoszenia znalazłem rowniez na innym forum.