Wziął i przestał kręcić - co obstawiamy?
Regulamin forum
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
-
Radauskas
- Samodzielny mechanik
- Posty: 952
- Rejestracja: 28 maja 2010, 21:06
- 15
- Model:
- Auto: T5 długi i wysoki
- Opis: Był Ponury Mściciel 2,4TD
Jest T5 - podziekowal za post: 8 razy
- otrzymal podziekowanie: 16 razy
- Kontakt:
Wziął i przestał kręcić - co obstawiamy?
Dziś przydarzyła się pierwsza awaria unieruchomiająca auto od czasu gdy je posiadam czyli 3-ech lat. Syn wziął busa do szkoły bo mieli kręcić jakiś film. Była ekipa, statyści, a bus kaput,... milczy! Generalnie rozrusznik ani drgnie. Na szczęscie na drzwiach miałem widelec, który nie wiem po co wożę od wakacji i zawsze zapominam go wyjąć. Odpalenie na krótko rozrusznika za pomocą wspomnianego widelca zadziałało. Co obstawiacie? Stacyjka padła?.. a może inne newralgiczne miejsce jest w tym połączeniu?
This topic has 24 more replies
You must be a registered member and logged in to view the replies in this topic.
Zarejestruj się Zaloguj się