Kąt wtrysku 2.4D (nie odpala)

[6seba]

A więc sprawa ma się tak. Autko świeżo po wymianie rozrządu, wszystko było ok. puki nie przyszło go odpalić rano. Ledwo ledwo, ale odpaliło, więc postanowiłem prędko ustawić kąt wtrysku (miałem to zrobić od razu przy wymianie rozrządu ale nie miałem akurat czujnika zegarowego). Ogólnie cała operacja wyglądała tak:
-zdjęte osłony pasków
-ustawienie wału na GMP
-wkręcony czujnik zegarowy w pompę
-zluźnione koło od wałka rozrządu
I kręcę kołem od pompy w przeciwną stronę do jej obrotów podczas pracy silnika, i w pewnej chwili wskazówka na zegarze stanęła, więc wyzerowałem zegar i kręcę w drugą stronę do odpowiedniej wartości dla tego silnika czyli od 0.93mm do 1.07mm mi wyszło ok 1mm, czyli u mnie na zegarze równe dwa pełne obroty wskazówki więc przytrzymałem za koło pompy na tej wartości, a kolega zakręcił w tej chwili koło na wałku rozrządu. Następnie odkręciłem zegar i zakręciłem śrubę, lecz auto nie chce odpalić, męczę się już cały dzień i nie wiem co z tym zrobić ? Co mogłem zrobić źle? Wszelkie sugestie mile widziane. Prosił bym o w miarę możliwości szybką pomoc. Pozdrawiam.

[FocusMED]

Już Ci tłumaczę co zrobiłeś źle, jak ustawiasz zegar to nie luzujesz koła na wałku!
Wkręcasz zegar ustawiasz silnik na 0, czujnik wstępnie na 2mm, cof…login to view the rest of this post