no właśnie, jak je podłączyć. jeszcze z BF odkopałem post ślimaka:
Ale teraz nurtuje mnie jedno pytanie. Miałem wcześniej już podłączone przekaźniki (tym schematem):slimak pisze:-do zacisku 87 przekaźnika łączysz kabel świateł krótkich biegnący od skrzynki bezpieczników
-do zacisku 86 przekaźnika podłączasz kabel świateł krótkich biegnący od przełącznika pod kierownicą;
-do zacisku 30 przekaźnika podłączasz zasilanie czyli bądź to plus podciągnięty bezpośrednio z akumulatora lub z kregos z gniazd skrzynki bezpieczników na które jest podawane napięcie bezpośrednio z akumulatora (wymaga to posiadanie oryginalnych konektorów i wtyków, polecam więc wariant z kablem bezpośrednio od aku).
-zacisk 85 przekaźnika łączysz z masa auta.
http://img826.imageshack.us/img826/8449/schematniemcadolampforu.jpg
Czyli + i - bezpośrednio z aku na styk 86 + idący w wiązce od świateł a na styk 85 - z tej wiązki.
Ale ten sposób okazał się kiepski, bo cały czas coś żarło mi prąd. W końcu doszedłem, że to właśnie przekaźniki go ciągną. (po weekendzie jak auto stało, w poniedziałek rano nie mogłem go odpalić). A więc czy nie lepiej podłączyć + nie z aku, a z jakiegoś przewodu na którym się on pojawia dopiero po włączeniu zapłonu (ogrzewanie tylnej szyby, albo coś podobnego)? Boje się, że potnę instalację w aucie a przekaźniki znów mi będą auto rozładowywać.
Mam nadzieję, że mi pomożecie ;)