Wczoraj w trakcie wymiany klocków z tyłu okazało się, że w obu jarzmach zacisku mam po jednym, tym dolny wałku prowadzącym zacisk zapieczonym na amen, pomimo że gumki osłonowe nie wyglądają źle.
Są to w zasadzie pręty o średnicy około 5mm.
Po trzech godzinach lania chemii stukania, prób kręcenia praktycznie drgneły tyle, że dało się nabić zacisk z nowymi klockami - trochę trą ale temperatura nie jest na razie tragiczna
Jakakolwiek próba przyłożenia większej siły doprowadzi do urwania ( widziałem że się skręca ) - czego dokonał kolega Kubekopisując tu :
http://t4-forum.pl/viewtopic.php?f=30&t=135&start=30, ja jeszcze nie
PYTANIE:
-jakiś sposób na wyjęcie tych wałków komuś może świta - jarzmo mogę bez problemu zdjąć z tym zapieczonym elementem
- cierpliwie lać chemie nadal ??
- posiadam palniki, więc jak sądzicie podgrzanie coś da ( te wałki prowadzące i tak kupie nowe )
Zapieczone prowadnice szczęk tył
Regulamin forum
Posty mozna poprawiać do godziny czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Posty mozna poprawiać do godziny czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
-
grzesiex
- Znawca T4
- Posty: 1074
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 13:29
- 15
- Model:
- Auto: T4
- Opis: Krzywy ryj
- otrzymal podziekowanie: 83 razy
- Kontakt:
Re: Zapieczone prowadnice szczęk tył
Tylko podgrzanie palnikiem, kilka razy mi się udało w ten sposób, obowiązkowo do wymiany nadwyrężone prowadnice. Grzejesz ostrożnie zacisk.
This topic has 16 more replies
You must be a registered member and logged in to view the replies in this topic.
Zarejestruj się Zaloguj się