AAB szarpie, gaśnie i nie ma "epy".

https://www.t4-forum.pl/viewforum.php?f=88
T4 Forum dotyczące silnika 2.4 AAB , AJA w VW T4 – typowe usterki, naprawy, schematy, diagnostyka VAG
Regulamin forum
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.

Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.

Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.

Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
ODPOWIEDZ
maniu831
Forumowicz T4
 

Posty: 55
Rejestracja: 16 cze 2011, 19:25
14
Model:
Auto: transporter
podziekowal za post: 1 raz
otrzymal podziekowanie: 2 razy
Kontakt:

AAB szarpie, gaśnie i nie ma "epy".

#1

Post autor: maniu831 »

Witam.
Wczoraj pojawił się problem z moją teczuszką.
Podczas jazdy przy prędkości ok 90km/h nagle zgasł silnik. Długie kręcenie rozrusznikiem i odpalił. Po przejechaniu ok 30km znów to samo. Była godz 5-ta rano i -17 C na dworze. Po pracy o 14-tej temp. -9 C odpala bez problemu i całą drogę jedzie jak należy (50km do domu). Po tych objawach postanowiłem wymienić filtr paliwa bo myślałem że "oszczędności" dają się we znaki. No i tak jak myślałem w starym filtrze gęste mleko (parafina), więc spuszczanie ok 35l paliwa i nalanie shell-owskiego Golda. Wieczorem wszystko poskładane i odpalone. Dzisiaj rano odpalam, jadę chwaląc jaki teraz żwawy ;) i po przejechaniu 50km, dwieście metrów przed celem podróży szarpnięcie i całkowity brak mocy. Dokulałem się na parking i już nie odpalił. O 14-tej nawet nie chciał załapać aż baterię wyładowałem (nową). Posiłki dojechały do mnie z mocnym prądem po dwóch godzinach. W tym czasie sprawdziłem paliwo we filtrze (klarowne ale leciało dopiero po całkowitym wykręceniu tego dolnego korka). Prąd jest więc odpalam. Baaaardzo długie kręcenie i odpalił. No to w drogę do domu. Zatrzymałem sie na chwilkę na stacji i zauważyłem wyciek paliwa z filtra. Po oględzinach stwierdziłem że to z zaworka na przewodzie powrotnym na filtrze. Ale że zimno to zrobię jutro więc jadę dalej. No i mocy mu zabrakło. Kilka razy zgasł w czasie jazdy, szarpał, nie chciał odpalić. 40km pokonałem w dwie godziny. Podejrzewam że może tym zaworkiem powietrze łapał i przez to takie objawy, ale wolę się u Was upewnić czy na pewno nic gorszego nie dolega mojemu folksfagenowi :)

Troszkę się rozpisałem, ale chciałem jak najlepiej opisać przypadłość mojego wozidła.
Dziękuję za szybkie odpowiedzi.
Kenobi
Administrator
Fanatyk T4
 

Posty: 6751
Rejestracja: 11 kwie 2010, 11:23
15
Model:
Auto: Caravelle
Opis: niech moc będzie z wami
podziekowal za post: 49 razy
otrzymal podziekowanie: 659 razy
Kontakt:

Re: AAB szarpie, gaśnie i nie ma "epy".

#2

Post autor: Kenobi »

moim zdaniem twoja diagnoza jest słuszna
zapewne uszkodzony masz ten oring który jest na zaworku lub źle go zabezpieczyłeś tą zawleczką

This topic has 5 more replies

You must be a registered member and logged in to view the replies in this topic.


Zarejestruj się Zaloguj się
 
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.4 AAB , AJA”