RELINGI MONTAŻ NOWYCH

[Januszkoby]

Relingi oryginalne kupiłem zdjęte z budy t4. Na jednym niebieskim oryginalnym zdjęciu sprzedającego widać dokładnie jak Niemiec je ulokował. Nie kombinowałem nic inaczej...
Zdejmij górę boczków zaczynając od odpięcia tylnego górnego podczepu podsufitki. Uwaga - lepiej takie odczepiania robić przy zdecydowanie 20+ stopniach, aby tych zaczepów nie wyłamać, szczególnie dolnych znad otwieranych drzwi, gdzie z czuciem, po odpięciu górnych zatrzasków, wpierw dyg w górę. Podsufitka zostaje, ale lepiej ją okleić w okolicach robót, bo brudne są... Będzie potrzebna maszynka tnąca, bez niej nic się nie da, bo te profile mają 0,6-07 mm.

Kładziesz na dachu zmontowany reling i ustalasz jego położenie.
Uwaga - warto wpierw wyborować wcięcie środkowe nad drzwiami, bo tam niespodzianka - drugi profil z otworem 3-4 cm, przez który będziesz miał szansę wsunąć kawałek płaskownika... Jak dla siebie to robiąc użyłem odpowiednio długich kawałków płaskownika - o 1,5 cm + z każdej strony otworków montażowych, szer. 2,5 cm, 3 mm grubości. Otwory nawiercałem ø5 w ścisku z alu-zaczepem relingu, potem do końca ø4 pod gwint M5.
Mając ustalone położenie zaczepu środkowego zaznaczasz położenie pozostałych uchwytów i wiercisz otwory ø5 mm. Mi wyszło ich położenie 2,3-2,5 cm od krawędzi rynny. Jeśli będzie inny reling ale dedykowany t4, to ustal jego położenie tak, aby trzymał pion na tej pochyłości! Wierciłem pierwszy otwór przez dociśnięty uchwyt, wkładałem wkręt i wierciłem drugi. Warto te 5 mm otwory przewiercić ø5,5 lekko kolebiąc dookoła aby pościnać zadziory od spodu. Zabezpieczyć i wrócić do zabawy do środka...

Tniemy od spodu tak, aby był dostęp do już widocznych otworów. Potem długim cienkim drucikiem przewlekałem te płytki (od trzeciego montażu płytki na to wpadłem, umorusany na czarno już...) dając na nie 3-4 grzybki kleju do szyb (BARDZO brudzi, cienkie rękawiczki konieczne!), podciągałem do otworów, dociskałem ile się dało, podtrzymując płytkę usuwałem drut i przykręcałem oryginalnymi m5, tyle by klej złapał na większych powierzchniach. OCZYWIŚCIE można też 5 zaczepów przykręcić nakrętką z podkładką, ale ten znad drzwi chyba nie da się tak...:) A na sprzedaż można blachowkrętami...

Potem już praca komfortowa, ja drugiego dnia. Zaczynałem od przodu. Pod gumową podkładkę dawałem czarny silikon. Warto mieć drugą rękę do potrzymania płytek od spodu przy przykręcaniu uchwytów, ale w jednym przypadku musi być już 3cia ręka. Po środkowym zaczepie ulokować na swoje miejsce reling do przodu, nasunąć tylny zaczep, przykręcić zaczep, dokręcić reling w każdym - i po robocie.

[Kepes78]

Ty tu posiadasz jakieś małe wgłębienie. U mnie jest głębsze.