Cześć,
Mam problem jak w tytule. Przez ostatnie dni, rozrusznik robił pół obrotu, później bardzo zwalniał, ale po chwili odpalał silnik bez problemu. Ostatnio zrobił pół obrotu i więcej drgnąć nie chciał. Sprawdziłem akumulator - napięcie poniżej 12V. Przyczyną rozładowania akumulatora prawdopodobnie było zwarcie w przelotce drzwi pasażera. Wymontowałem wiązkę, podłączyłem akumulator pod prostownik, ładował się 3 dni. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki (w kabinie i pod maską) - każdy był ok."Magiczne oczko" zaczęło świecić na zielono. Po wstawieniu akumulatora do samochodu i próbie odpalenia rozrusznik nadal nie kręci. Dodatkowo po przekręceniu zapłonu na zegarach gaśnie kontrolka akumulatora (i zapalają się światła, bo podłączyłem je przez przekaźnik sterowany sygnałem z alternatora). Odpiąłem wtyczkę od kostki stacyjki, żeby ją wykluczyć i spróbować odpalić "na krótko" (z linku od kolegi rafflex). Efekt był taki, że kontrolka od akumulatora czasami świeciła się tak jak powinna, a czasami gasła (i zapalały się światła). Rozrusznik nadal nie chciał zakręcić silnikiem (nieważne czy kontrolka akumulatora się świeciła, czy nie). Kontrolka od świec żarowych zachowuje się tak jak powinna - chwilę grzeje i gaśnie. Przekaźnik 109 obwąchałem i sprawdziłem nóżki - nie śmierdzi spalenizną, nóżki się nie ruszają.
W skrócie co działo się po kolei i jakie czynności podejmowałem:
- rozrusznik kręcił coraz słabiej z dnia na dzień
- któregoś dnia zrobił pół obrotu i stanął
- akumulator miał napięcie poniżej 12V
- było zwarcie w drzwiach pasażera (dwie masy, stały plus, i 2 kable od lusterka miały przerwane izolacje i porwane żyły)
- wszystkie bezpieczniki sprawne (w kabinie i pod maską)
- akumulator ładowany przez 3 dni
- po wsadzeniu akumulatora do samochodu rozrusznik nie kręci
- po włączeniu zapłonu czasem gaśnie kontrolka od akumulatora
- próba odpalenia "na krótko" nieudana. Podczas operowania kablami na krótko, kontrolka akumulatora czasami świeci (tak jak powinna), czasami gaśnie.
Obecnie mój jedyny pomysł, to pożyczenie akumulatora z innego auta i próba odpalenia (może przez zwarcie akumulator po prostu padł i pomimo ładowania nie ma w sobie wystarczająco prądu). Niestety nie mam VAGa, żeby go podpiąć i zobaczyć co powie komputer. Mogę jedynie podpiąć małego ELMa i odpalić Torque na telefonie i zrobię to jutro.
Będę wdzięczy za jakiekolwiek pomysły.
[ACV] Nie odpala, nie kręci rozrusznikiem
Regulamin forum
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
This topic has 11 more replies
You must be a registered member and logged in to view the replies in this topic.
Zarejestruj się Zaloguj się