T4-forum.pl
https://t4-forum.pl/

Malowanie plastików.
https://t4-forum.pl/viewtopic.php?f=26&t=6404
Strona 1 z 2

Autor:  Sterciu [ wtorek, 5 marca 2013, 00:53 ]
Tytuł:  Malowanie plastików.

A ja z takim tematem , chce pomalować stopień drzwi przesuwnych. Kupiłem stopień który jest w kolorystyce granatowej , u mnie stopnie są czarne z przodu ale jako iż stopień dużo nie kosztował to postanowiłem na nim poeksperymentować ;).

Myślę aby pomalować go na srebrno w kolor auta , a cześć stopnia gdzie się staje na czarno. Zobaczymy wtedy jak to będzie wyglądało po malowaniu i założeniu w aucie.

Stopień ma taką strukturę plastiku chropowatą , nie jest gładki i tu moje pytanie...

Czy trzeba go przed malowaniem zmatowić czy wystarczy położyć podkład do plastików , na niego bazę i klar ??

I co zrobić aby zgubić ta strukturę plastyku , grubo podkład czy coś innego ??

W sumie struktura by mogła zostać ale ma kilka głębszych rys plastyk i nie wiem czy to nie będzie wyglądało po malowaniu nieciekawie...

W tej chwili stopnia plastikowego nie mam , ale szkoda mi blachy bo od butów się przeciera lakier, a niedawno cały malowany był. Stopień tez bym chciał tak założyć aby podkładając coś pod niego aby on sam lakieru nie przecierał za mocno... Wiadomo od butów lakier na tym plastikowym tez będzie się wycierał , ale w końcu to nakładka plastikowa więc jej aż tak szkoda nie będzie.

Autor:  chmielik [ wtorek, 5 marca 2013, 08:33 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastyków.

Czyszczenie
Matowienie
Odtłuszczanie
Podkład na plastik
Szpachla natryskowa (likwidacja rys)
Podkład
Baza
Bezbarwny

Autor:  Sterciu [ wtorek, 5 marca 2013, 10:28 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastyków.

A jakiej gradacji papierem najlepiej matowić plastik przed malowaniem ?? Na sucho , czy na mokro lepiej ??

Autor:  orel11 [ wtorek, 5 marca 2013, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastyków.

Na sucho 150 możesz ,bo ryski i tak podkład lub szpachlówka przykryje.

Autor:  pokor [ wtorek, 5 marca 2013, 10:59 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastyków.

A nie będzie przypadkiem tak, że będziesz musiał malować ten próg co jakiś czas?
Lakier samochodowy chyba z definicji nie jest stworzony aby po nim łazić bez względu czy jest na blaszanym czy plastikowym stopniu.
Tam gdzie pomalujesz na czarno i tak wcześniej czy później wyjdzie granatowy plastik ale wcześniej podkład.

Autor:  Sterciu [ wtorek, 5 marca 2013, 16:53 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastyków.

pokor napisał(a):
A nie będzie przypadkiem tak, że będziesz musiał malować ten próg co jakiś czas?
Lakier samochodowy chyba z definicji nie jest stworzony aby po nim łazić bez względu czy jest na blaszanym czy plastikowym stopniu.
Tam gdzie pomalujesz na czarno i tak wcześniej czy później wyjdzie granatowy plastik ale wcześniej podkład.


Zdaje sobie sprawę z tego ze lakier się będzie wycierał , ale to jest stopień który kiedyś znów można pomalować.

W/g mnie lepiej jest pomalować stopień jak nie mieć go wogóle i aby wycierał się lakier na stopniu metalowym gdzie nie ma nałożonego plastikowego stopnia. A u mnie właśnie tak jest , nie mam plastykowego stopnia , stopień był już malowany bo od przetarcia lakieru była rdza na nim. Po malowaniu została naklejona folia bezbarwna ale ona jest za cienka i tez się przecierać zaczęła.

Ogólnie myślałem, aby stopień pomalować i nakleić na miejsce gdzie się staje butami grubą folię bezbarwna. Na jakiś czas by to starczyło.

Autor:  chmielik [ wtorek, 5 marca 2013, 17:26 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

A by się stopień nie wycierał nakleja się folię bezbarwną i masz z głowy....
A co do matowienia to ja bym pomiędzy 240 a 300 na sucho

Autor:  Sterciu [ wtorek, 5 marca 2013, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

chmielik napisał(a):
A by się stopień nie wycierał nakleja si folię bezbarwną i masz z głowy....
A co do matowienia to ja bym pomiędzy 240 a 300 na sucho


No nie jest tak z głowy, bo mam folie bezbarwna przyklejona na stopniu i się wyciera , mam dwie warstwy naklejone i jedna już jest przetarta do drugiej. Więc raczej odpada to. Myślałem właśnie aby pomalować stopień i na nim nakleić folię...

Autor:  chmielik [ wtorek, 5 marca 2013, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

Ale mi o to chodziło nie inaczej

Autor:  Sterciu [ wtorek, 5 marca 2013, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

No to sorki , ja myślałem ze piszesz aby nakleić folię na tą blachę stopnia co mam teraz , bo teraz nie mam tej nakładki plastikowej . Mam właśnie aby się nie wycierał lakier to naklejone dwie warstwy folii , ale jedna już się przetarła... Szkoda mi aby lakier się wycierał od butów i dlatego chce ten plastyk nałożyć , ale tez tak aby sam stopień nie przecierał też lakieru więc chyba coś cienkiego gumowego podkleję pod stopniem wtedy tym plastikowym...

Autor:  sintra [ wtorek, 5 marca 2013, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

Cześć;

Ja bym pomalował stopień cały na czarno, z blachy nierdzewnej ryflowanej lub ameliniumowej wyciąłbym formatkę i wkleił w stopień na klej montażowy pracujący.
Nic się nie wytrze i będzie ok.

Autor:  Żybis [ środa, 6 marca 2013, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

Matowanie to tzw "włókniną" to taka szmatka jak do garnków coś w tym rodzaju a nie papierem ,

Jak wypełnisz dużą ilością podkładu czy szpachli i żeby to wyszło ładnie , równo to dużo materiału i dużo pracy będzie, ja bym zostawił firkę jaka jest .

Z tą blachą ryflowaną fajny pomysł.

Autor:  sexo [ środa, 6 marca 2013, 22:50 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

to naklej folię do laminowania wydruków na podłogi. nie ma szans, żebyś latwo przetarł.

Autor:  rafflex [ poniedziałek, 9 marca 2015, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

Odgrzeję temat.

Chciałbym sobie odświeżyć poprzez malowanie spoiler na dachu.
Stąd mam kilka pytań.
Pierwsze jest takie, czy taka kolejność prac jest prawidłowa:
1. szlifowanie istniejącej (zniszczonej powłoki)
2. Odtłuszczenie.
3. uzupełnienie szpachlą do tworzyw sztucznych ewentualnych ubytków (głębszych rys)
4. Szlifowanie ( jakiej gradacji papierem ściernym ???)
5. Odtłuszczenie.
6. Malowanie podkładem do tworzyw sztucznych (jakiś konkretny spray możecie polecić???)

i teraz po wyschnięciu podkładu od razu się maluje kolorem czy jeszcze przedtem szlifuje???
Jak szlifuje to jakim papierem ściernym?

W kolor maluje się normalnym lakierem, takim jak blachy, czy jest jakiś inny do elementów z tworzyw sztucznych?

No i na kolor nakłada się jeszcze bezbarwny, czy nie?

Autor:  notri [ poniedziałek, 9 marca 2015, 13:24 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

rafflex napisał(a):
W kolor maluje się normalnym lakierem, takim jak blachy, czy jest jakiś inny do elementów z tworzyw sztucznych?

No i na kolor nakłada się jeszcze bezbarwny, czy nie?


malujesz tym samym co nadwozie. Baza i bezbarwny.

Ja malowałem środkowe plastiki czyli grile. Umyłem z brudu, drobnym papierem zmatowiłem, podkład do plastiku i zawiozłem do lakiernika. Jak wiesz do dzisiaj nic sie odparzyło, odprysnęło czy pękło.

Autor:  chmielik [ poniedziałek, 9 marca 2015, 14:56 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

A czy spojler jest z plastiku czy włókna

Autor:  rafflex [ poniedziałek, 9 marca 2015, 15:11 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

chmielik napisał(a):
A czy spojler jest z plastiku czy włókna

A kto to wie?
Jak to stwierdzić?
Jak mi się zarysował przy wjeździe pod niskim sufitem to taki biały był pod lakierem.

Autor:  chmielik [ poniedziałek, 9 marca 2015, 16:53 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

To prawdopodobnie żywica .... więc nie ma potrzeby używania szpachli do plastiku ani podkładu....
A nawet jeżeli warstwa lakieru i trzyma się to nie ma potrzeby używania podkładu na plastik.
Poszpachlować , zapodkładować, nawierzchniową i gotowe.

Autor:  rafflex [ poniedziałek, 9 marca 2015, 17:55 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

No właśnie nie wiem...

Jakieś 1,5 roku temu po pierwszym przerysowaniu spoilera rysę poszpachlowałem szpachlówką do plastików, całość zmatowiłem papierem ściernym i później pomalowałem gotowym sprayem tego typu:
Obrazek
na to bezbarwnym jeszcze też gotowy spray i.... do tej pory wszystko to co zrobiłem już mi zlazło.

Gdzieś popełniłem błąd i stąd moje pytanie, bo teraz chciałbym już zrobić dobrze.

Autor:  chmielik [ poniedziałek, 9 marca 2015, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Malowanie plastików.

A jak szybko położyłeś bezbarwny na bazę...
Może lakier badziew ....nie znam firmy

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/