Witam.
Wczoraj pojawił się problem z moją teczuszką.
Podczas jazdy przy prędkości ok 90km/h nagle zgasł silnik. Długie kręcenie rozrusznikiem i odpalił. Po przejechaniu ok 30km znów to samo. Była godz 5-ta rano i -17 C na dworze. Po pracy o 14-tej temp. -9 C odpala bez problemu i całą drogę jedzie jak należy (50km do domu). Po tych objawach postanowiłem wymienić filtr paliwa bo myślałem że "oszczędności" dają się we znaki. No i tak jak myślałem w starym filtrze gęste mleko (parafina), więc spuszczanie ok 35l paliwa i nalanie shell-owskiego Golda. Wieczorem wszystko poskładane i odpalone. Dzisiaj rano odpalam, jadę chwaląc jaki teraz żwawy ;) i po przejechaniu 50km, dwieście metrów przed celem podróży szarpnięcie i całkowity brak mocy. Dokulałem się na parking i już nie odpalił. O 14-tej nawet nie chciał załapać aż baterię wyładowałem (nową). Posiłki dojechały do mnie z mocnym prądem po dwóch godzinach. W tym czasie sprawdziłem paliwo we filtrze (klarowne ale leciało dopiero po całkowitym wykręceniu tego dolnego korka). Prąd jest więc odpalam. Baaaardzo długie kręcenie i odpalił. No to w drogę do domu. Zatrzymałem sie na chwilkę na stacji i zauważyłem wyciek paliwa z filtra. Po oględzinach stwierdziłem że to z zaworka na przewodzie powrotnym na filtrze. Ale że zimno to zrobię jutro więc jadę dalej. No i mocy mu zabrakło. Kilka razy zgasł w czasie jazdy, szarpał, nie chciał odpalić. 40km pokonałem w dwie godziny. Podejrzewam że może tym zaworkiem powietrze łapał i przez to takie objawy, ale wolę się u Was upewnić czy na pewno nic gorszego nie dolega mojemu folksfagenowi :)
Troszkę się rozpisałem, ale chciałem jak najlepiej opisać przypadłość mojego wozidła.
Dziękuję za szybkie odpowiedzi.
AAB szarpie, gaśnie i nie ma "epy".
Regulamin forum
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
Posty mozna poprawiać do 2H czasu od jego napisania.
Miło więc jest jesli posty będą edytowane do tego czasu niż pisanie jednym pod drugim. Oczywiście jesli czas edycji na to pozwala.
Staraj sie także uzywać przecinków oraz kropek aby post był czytelny.
Jeżeli jakis post pomógł Tobie w rozwiązaniu problemu podziękuj autorowi postu dając kciuk w górę - znajduje sie w prawym dolnym rogu każdego posta.
-
Kenobi
- Administrator
- Fanatyk T4
- Posty: 6751
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 11:23
- 15
- Model:
- Auto: Caravelle
- Opis: niech moc będzie z wami
- podziekowal za post: 49 razy
- otrzymal podziekowanie: 659 razy
- Kontakt:
Re: AAB szarpie, gaśnie i nie ma "epy".
moim zdaniem twoja diagnoza jest słuszna
zapewne uszkodzony masz ten oring który jest na zaworku lub źle go zabezpieczyłeś tą zawleczką
zapewne uszkodzony masz ten oring który jest na zaworku lub źle go zabezpieczyłeś tą zawleczką
This topic has 5 more replies
You must be a registered member and logged in to view the replies in this topic.
Zarejestruj się Zaloguj się