T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 20:31

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 04:14 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2016, 10:31
Posty: 27
model: Bus 93 + Blaszak 02
silnik: 2.4 D + 2.5 TDI

Podziękował: 5 razy
Pomógł: 1 raz
Witam wszystkich


Właśnie utknąłem na stacji paliw w Brnie. Nie mogę odpalić vana (2.4D 1993)


Nie spisywał się dziś najlepiej. Biały dym z wydechu na niskich biegach, nawet na ciepłym silniku. Na trasie nie widziałem żeby zostawiał dym za sobą. Później problemy z odpalaniem na jednej ze stacji. Ale odpalił. Z białym dymem z wydechu o dziwnym zapachu.


Pod Brnem jechałem około 80-90km/h a temperatura silnika na drugiej kresce (90stopni chyba), niby w porządku ale raczej mu sie nie zdarzało tak wysoko wcześniej przy tej temperaturze zewnętrznej i takiej prędkości. Zjechałem na stacje benzynową, patrzę, zbiornik wyrównawczy cieczy chłodzącej pusty. Kupiłem płyn chłodniczy, odpalam, tylko krótkie rzężenie i nic. Stawiałem na aku bo już wcześniej miałem problemy z odpalaniem na mrozie. Wziąłem aku ze stacji (niestety mieli tylko o maksymalnym prądzie rozruchowym 650A, mój teraz 850A). To samo, krótkie rzężenie i nic.

Tutaj moje pytanie do Was, próbować jutro rano z innym akumulatorem (większy prąd rozruchowy), bądź odpalania na kable, czy dać spokój i wołać mechanika od razu?



Dzięki z góry wszystkim za pomoc.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 09:46 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 22 lutego 2011, 16:51
Posty: 414
Lokalizacja: Przysowy
opis: Posiadacz Zielonej t4 :D
model: t4 Mix
silnik: 1.9TD ABL< 1Z

Podziękował: 68 razy
Pomógł: 29 razy
Sprawdź ustawienie rozrządu, mógł przeskoczyć. No i szukaj przyczyny ubytku płynu. Nieudanymi próbami odpalenie możesz zaszkodzić.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 13:28 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): wtorek, 13 kwietnia 2010, 07:05
Posty: 335
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
model: multivan syncro
silnik: AAB

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 26 razy
Uszczelka pod chłodnicą?
Przy sprawnym silniku i temperaturach zewnętrznych nie niższych niż -10 prąd rozruchowy 650 wystarczy.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 13:45 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Altair84 napisał(a):
Biały dym z wydechu (..) z białym dymem z wydechu o dziwnym zapachu (...) patrzę, zbiornik wyrównawczy cieczy chłodzącej pusty.
Klasyczne objawy uszczelki pod głowicą

Altair84 napisał(a):
odpalam, tylko krótkie rzężenie i nic. (...)Wziąłem aku ze stacji (niestety mieli tylko o maksymalnym prądzie rozruchowym 650A, mój teraz 850A). To samo, krótkie rzężenie i nic.
To znaczy przestaje w ogóle kręcić? Czy też odpuszczasz z kręceniem bo nie pali? Mój 2.4D odpala albo z półobrotu albo w ogóle (jak jest bardzo zimno).
Jeśli puściła uszczelka to może traci kompresję i wtedy nie odpali. Ciekawe że trudno nie palił także na ciepło.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 14:31 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2016, 10:31
Posty: 27
model: Bus 93 + Blaszak 02
silnik: 2.4 D + 2.5 TDI

Podziękował: 5 razy
Pomógł: 1 raz
Cytuj:
To znaczy przestaje w ogóle kręcić? Czy też odpuszczasz z kręceniem bo nie pali?


Najpierw (może dwie pierwsze próby) ja odpuszczałem bo nie chciałem kręcić rozrusznikiem dłużej niż około 5 sekund. Potem (ze dwie-trzy próby na moim aku i to samo na aku ze sklepu) samo przestawało kręcić (w sumie nawet bym nie nazwał tego kręceniem, pół sekundy jakby tylko próba żeby zakręcić).

Cytuj:
Mój 2.4D odpala albo z półobrotu albo w ogóle (jak jest bardzo zimno)


Jak wreszcie odpalił, patrz niżej (jakoś wróciłem do Polski, uff), znowu po 4-5 sekundach kręcenia, to najpierw trochę się "potłukł" i popracował nierówno, ale trwało to może 2 sekundy i potem normalna równa praca silnika.

Cytuj:
Sprawdź ustawienie rozrządu, mógł przeskoczyć. No i szukaj przyczyny ubytku płynu.


Płyn wycieka z przewodów pod zbiornikiem wyrównawczym. Nie jestem w stanie stwierdzić z której uszczelki dokładnie.

Cytuj:
Przy sprawnym silniku i temperaturach zewnętrznych nie niższych niż -10 prąd rozruchowy 650 wystarczy.


U mnie nie wystarczył. Czyli jednak coś poważniejszego niż aku?


Dzięki Wam za odpowiedzi i podpowiedzi.


Ostatecznie jakoś uruchomiłem silnik. Wziąłem akumulator do środka samochodu na noc, włożyłem między bagaże i rano przeczyściłem papierem ściernym klemy i bolce akumulatora, zagrzałem świece ze 3-4 razy i jakoś ledwie bo ledwie ale dał radę odpalić.

Jechałem do Krakowa 4 godziny bez żadnej przerwy bo bałem się, że sytuacja się powtórzy. Na trasie samochód szedł elegancko, jechałem do maks. 100km/h w obawie o temperaturę silnika. Po dojechaniu do domu, zostawiłem samochód na max 10 minut, wróciłem żeby próbnie zapalić i ... znowu problem. Tym razem odpuściłem po dwóch krótkich próbach.

Biały, a raczej lekko niebieskawy śmierdzący dym pozostał w trakcie jazdy (spalany płyn chłodniczy?). Teraz czas na mechanika w Krakowie.

Zaraz wezmę akumulator do domu, naładuję i będę wiedział czy to wina aku czy coś się dzieje poważniejszego...


Dzięki raz jeszcze za podpowiedzi. Wesołych Świąt.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 16:27 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Jak dymi na "niebiesko" to zwykle silne spalanie oleju, a jak na biało to zawsze mówiło się o wodzie chłodzącej (para jak czajnika) ale teraz te różne glikole może mogą inaczej dymić.

Mi to pachnie zalewaniem cylindrów przez co musisz dobrze je przedmuchać zanim nastąpi zapłon. To że płyn cieknie z przewodów to może być wtórne. U mnie jak padła uszczelka to rozerwało któryś przewód i samochód się zlał na chodnik podczas postoju.
Zobacz czy Ci mocno opada poziom płynu w zbiorniczku po odpaleniu i podnosi się gdy odkręcisz korek (ale ostrożnie). To też by wskazywało na przedmuchy do układu chłodzenia.
Ponieważ silnik jest bezkomputerowy, to spadek napięcia powoduje tylko zwolnienie kręcenia i może wtedy za słabo się rozgrzewa powietrze tuż przed wtryskiem dawki ON. Ale wtedy dziwne, że nie odpala po 10 minutach stania. Może jednak coś się sączy do cylindrów?



Za ten wpis autor Adampio podziękował: Altair84 (środa, 3 stycznia 2018, 01:46)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 18:55 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12295
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 326 razy
Pomógł: 1036 razy
Abyś tylko korb już nie miał pogiętych skoro tak dymił płynem i jechałeś dalej.


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 23 grudnia 2017, 23:00 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 sierpnia 2010, 18:05
Posty: 232
Lokalizacja: Gniezno
model: TRANSPORTER
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 7 razy
Na moje akumulator dobry , a raczej uszczelka pod głowicą .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 24 grudnia 2017, 00:39 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): wtorek, 13 kwietnia 2010, 23:05
Posty: 1032
Lokalizacja: Powiat żuromiński,woj. Mazowieckie
model: T4
silnik: ACV ,AXG

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 37 razy
Cos ze sprezaniem jest nie tak. Uszczelka itp. Wstaw do ogarnietego mechanika sprawdzi stopien sprezania I bedzie wiadomo.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 25 grudnia 2017, 22:51 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2016, 10:31
Posty: 27
model: Bus 93 + Blaszak 02
silnik: 2.4 D + 2.5 TDI

Podziękował: 5 razy
Pomógł: 1 raz
Wczoraj rano sprawdziłem akumulator na prostowniku. Tak jak sugerowaliście, akumulator raczej w porządku, zmierzone napięcie 12.7V.


Cytuj:
To że płyn cieknie z przewodów to może być wtórne. U mnie jak padła uszczelka to rozerwało któryś przewód i samochód się zlał na chodnik podczas postoju.

Cytuj:
Zobacz czy Ci mocno opada poziom płynu w zbiorniczku po odpaleniu i podnosi się gdy odkręcisz korek (ale ostrożnie). To też by wskazywało na przedmuchy do układu chłodzenia.



Poczytałem dziś sporo na forum + książkę o naprawach w T4-kach. Rzeczywiscie cieknące przewody pod zbiorniczkiem to moze być efekt wtórny zwiększonego ciśnienia w układzie chłodniczym. Jak odkręcam korek, nawet bardzo powoli, to jest syczenie i podnoszenie i wręcz wypluwanie cieczy ze zbiorniczka.


Po dość dokładnym przejrzeniu forum widzę, że dominujące przyczyny obserwowanych przeze mnie objawów są tak jak mówicie uszczelka pod głowicą, pęknięcia samej głowicy lub chłodniczka oleju. Zastanawiam się czy to ostatnie może być przyczyną u mnie? Jeżeli jest problem z paleniem, czyli prawdopodobnie spadkiem sprężenia/kompresji, to chyba chłodniczkę oleju można wykluczyć.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 26 grudnia 2017, 00:29 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:29
Posty: 1237
opis: Krzywy ryj
model: T4
silnik: ACV

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 124 razy
Problem z paleniem był - to jeśli dobrze zrozumiałem opisane tu objawy - wskutek przedostawaniu się płynu chłodniczego "na tłok" podczas postoju - i to "grubą rurą". Cieczy w odróżnieniu do powietrza nie da się łatwo sprężyć i stąd objaw stawania rozrusznika. Czyli podsumowując - poważne uszkodzenie uszczelki pod głowicą lub/i samej głowicy.


_________________
Pasożyt zlotowy. Pozostał mi tylko jeden T4.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 3 stycznia 2018, 17:22 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): piątek, 29 grudnia 2017, 12:24
Posty: 3
model: t4
silnik: 1.9d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 1 raz
Naprawione? Jaką diagnozę postawił mechanik??


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 11 sierpnia 2018, 20:33 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2016, 10:31
Posty: 27
model: Bus 93 + Blaszak 02
silnik: 2.4 D + 2.5 TDI

Podziękował: 5 razy
Pomógł: 1 raz
Tak, samochód naprawiony. Diagnoza tak jak niektórzy koledzy wyżej typowali, uszczelka pod glowicą została wymieniona ale i cała głowica poszła do regeneracji. Koszt 2700 zl z tego co pamiętam. Sorry za późna odpowiedź. Samochód od tamtej pory spisuje się w tym względzie bez zarzutu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB