T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 19:16

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 08:33 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
u mnie było tam takie bagno, że żaden kompresor by nie dał rady
moim zdaniem bez zdjęcia błotnika to szkoda roboty i pieniędzy


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 08:49 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 16:29
Posty: 1115
model: California Exclusive
silnik: AXG

Podziękował: 27 razy
Pomógł: 35 razy
Czyli na dole spaw?


_________________
Pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 09:00 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
nie
Na samym dole jest pomiędzy błotnik zew, a wew wtryśnięte to gumowe zabezpieczenie i to ono skleja obydwa ranty
czasem mocniej czasem słabiej
Mi chodziło o to, że jak widać na zdjęciu tego bagna żadnym kompresorem itp nie wydmuchasz


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 09:16 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2012, 14:41
Posty: 4564
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA sekcja "STARE WYGI"
model: Transporter
silnik: ACV + AJT

Podziękował: 301 razy
Pomógł: 744 razy
U mnie podobnie jak u Kenobie'ego był taki "ogródek", więc kompresorem to co najwyżej pajęczyny możesz sobie pozrywać.
Zerknij też tu: viewtopic.php?f=16&t=7868


_________________
Obrazek


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 10:42 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 maja 2013, 15:26
Posty: 1369
Lokalizacja: Olsztyn
opis: 2.8 V6
model: Caravelle Business
silnik: AMV

Podziękował: 25 razy
Pomógł: 89 razy
rafflex napisał(a):
U mnie podobnie jak u Kenobie'ego był taki "ogródek", więc kompresorem to co najwyżej pajęczyny możesz sobie pozrywać.
Zerknij też tu: viewtopic.php?f=16&t=7868



Kwestia jaki ogrodek sie ma za blotnikiem i jaki kompresor. Do kompresora mam pistolet z 30 cm dyszą i wspomagałem się pędzelkiem i obeszło się bez odklejania dołu i jak widać na fotach z linka powyżej można wyszczyscic idealnie.


_________________
w garażu:
VW T4 2001 Caravelle Business V6
VW 1979 1303 cabrio 1915ccm 125KM
VW LT35 2001 2.5TDI max wyposażony
Sprinter 312D 1998 Westfalia James Cook


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 12:29 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2012, 14:41
Posty: 4564
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA sekcja "STARE WYGI"
model: Transporter
silnik: ACV + AJT

Podziękował: 301 razy
Pomógł: 744 razy
Pewnie tak, ale ty masz autko z 2002 roku, a flax z 1992.
Przez 10 lat to potrafi tam coś zapuścić korzenie. :D
Poza tym lepiej chyba zdemontować, poczyścić co jest do poczyszczenia, usunąć korozję i dopiero później zabezpieczyć.
Zależy jak to tam wygląda przez szczelinę od góry.


_________________
Obrazek


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 12:49 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 maja 2013, 15:26
Posty: 1369
Lokalizacja: Olsztyn
opis: 2.8 V6
model: Caravelle Business
silnik: AMV

Podziękował: 25 razy
Pomógł: 89 razy
rafflex napisał(a):
Pewnie tak, ale ty masz autko z 2002 roku, a flax z 1992.
Przez 10 lat to potrafi tam coś zapuścić korzenie. :D
Poza tym lepiej chyba zdemontować, poczyścić co jest do poczyszczenia, usunąć korozję i dopiero później zabezpieczyć.
Zależy jak to tam wygląda przez szczelinę od góry.


zgadza się, u mnie akurat wystarczyło poczyścic pędzelkiem bo rdzy zero, a nie chciałem demontowac błotnika.


_________________
w garażu:
VW T4 2001 Caravelle Business V6
VW 1979 1303 cabrio 1915ccm 125KM
VW LT35 2001 2.5TDI max wyposażony
Sprinter 312D 1998 Westfalia James Cook


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 14:38 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 16:29
Posty: 1115
model: California Exclusive
silnik: AXG

Podziękował: 27 razy
Pomógł: 35 razy
Dzieki Panowie, teraz mam jasnosc.
Ostatnia rzecz ktora mnie zastanawia to to, co zrobiliscie, by tego w przyszlosci uniknac.
Bede tam musial dac gruby waz pvc by to moglo splywac poza nadwozie. Nie chcial bym tam wiecej zagladac.


_________________
Pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 17:16 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2012, 14:41
Posty: 4564
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA sekcja "STARE WYGI"
model: Transporter
silnik: ACV + AJT

Podziękował: 301 razy
Pomógł: 744 razy
flax napisał(a):
... co zrobiliscie, by tego w przyszlosci uniknac.
...

Ja akurat nie zrobiłem nic.
Próbowałem zrobić odpływ z rurki, ale odpuściłem.
Tu masz filmik: viewtopic.php?p=99733#p99733
Nie zasłoniłem też tej szczeliny pomiędzy błotnikiem/maską/podszybiem.


_________________
Obrazek


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 17:17 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 8 października 2015, 16:15
Posty: 91
Lokalizacja: Izabelin
model: Hotel California '02
silnik: AXG

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 9 razy
flax napisał(a):
Dzieki Panowie, teraz mam jasnosc.

Tu masz skan z książki:

Obrazek

Dolną krawędź radzą nagrzać, żeby oderwać uszczelnienie. To chyba lepszę rozwiążanie niż ciągnąć na siłę.

No i pamiętaj, że zdejmowanie błotknia ma swoje konsekwencje:
1. Będziesz musiał przy montażu starranie ustawić szczeliny przy masce i drzwiach
2. Na śrubach będzie widać, że były odkręcane - samochód przestanie być dziewicą (o oczywiście do tej pory był), co może być jakimś tam minusem przy ewentualnej sprzedaży. :)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 17:38 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 16:29
Posty: 1115
model: California Exclusive
silnik: AXG

Podziękował: 27 razy
Pomógł: 35 razy
Patrzyles u siebie?


_________________
Pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 18 grudnia 2015, 18:55 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 8 października 2015, 16:15
Posty: 91
Lokalizacja: Izabelin
model: Hotel California '02
silnik: AXG

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 9 razy
flax napisał(a):
Patrzyles u siebie?

Jeszcze nie, nie mam teraz czasu.
Dopiero w styczniu się pewnie za to zabiorę. Zamierzam go dokładnie rozebrać (łącznie z wnętrzem) i zrobić porządną antykorozję + ocieplanie/wygłuszanie.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2016, 11:12 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 16:29
Posty: 1115
model: California Exclusive
silnik: AXG

Podziękował: 27 razy
Pomógł: 35 razy
Patrzylem u mnie, na razie wstepnie, od dolu w nadkolu sa otwory rewizyjne. Auto stoi w suchym wiec wyjalem wszystkie zaslepki by sie przewietrzylo i wyschlo, wyjalem ile sie dalo przez otwor ale warstwa ok centymetra flory jeszcze tam siedzi.


_________________
Pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 1 kwietnia 2016, 21:48 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 8 października 2015, 16:15
Posty: 91
Lokalizacja: Izabelin
model: Hotel California '02
silnik: AXG

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 9 razy
flax napisał(a):
Patrzyles u siebie?

Dzisiaj ściągnąłem błotniki. Rzeczywiście tak jak pisali koledzy to konieczność. Kupa liści, śmieci i mokry okład z gleby.
Prawy już ktoś kiedyś robił (chyba nie jest oryginalny) i napakował na rant tyle jakiejś mastyki, że nie mogłem go w ogóle zdjąć.
Żadne tam grzanie i inne takie nie pomagały. A siły użyć nie można bo się pognie błotnik. Dopiero nóż (taki z wysuwanym ostrzem) i ponacinanie tej masy pozwoliło go zdjąć. Ale walczyłem chyba z godzinę. Za to lewy poszedł w 5 minut.
Pod spodem niestety trochę rudej - tam gdzie błotnik przylega do nadwozia.

No i refleksja taka, że pomysł VW ze zrobieniem odpływu w taki sposób jest FATALNY.
Koniecznie trzeba zrobić jakiś odpływ. Pisałeś, że na jakiejś niemieckiej stronie widziałeś mod. Znalazłeś to?

Wszelkie inne info na ten temat mile widziane. Na razie znalazłem tylko jakiś ruski filmik podany w innym wątku.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 26 kwietnia 2017, 17:28 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 20:26
Posty: 101
Lokalizacja: Sejny
model: Transporter
silnik: 2,5 tdi 102 ACV

Podziękował: 6 razy
Pomógł: 5 razy
Przejrzałem tematy antykorozyjne szukając opinii o farbach na oleju rybim i znalazlem tylko jedną ogolną wzmiankę stąd moje pytanie pt: czy ktoś w oparciu o wlasne doświadczenia może potwierdzić podane w opisie produktu niesamowite właściwości wiążące rdzę ... " Wysokiej jakości podkład antykorozyjny Rust-Oleum 769 jest gruntem alkidowym na specjalnym oleju rybim. Specjalna formuła pozwala na stosowanie podkładu 769 zarówno na powierzchniach wilgotnych jak i skorodowanych (aplikacja prosto na rdzę). Dzięki olejowi rybiemu farba podkładowa penetruje zardzewiały metal, wypiera wilgoć i uwięzione powietrze zapobiegając rozwojowi korozji. Sprawdzona formuła od 1921r.!" W podwoziu jest kilka miejsc z niewielką rdzą ale trudno dostępnych a czyszczenie jedynie ręczne.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 9 lipca 2017, 17:13 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 8 stycznia 2017, 17:30
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
model: Transporter T4
silnik: 1.9D

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
taky napisał(a):
Przejrzałem tematy antykorozyjne szukając opinii o farbach na oleju rybim i znalazlem tylko jedną ogolną wzmiankę stąd moje pytanie pt: czy ktoś w oparciu o wlasne doświadczenia może potwierdzić podane w opisie produktu niesamowite właściwości wiążące rdzę ... " Wysokiej jakości podkład antykorozyjny Rust-Oleum 769 jest gruntem alkidowym na specjalnym oleju rybim. Specjalna formuła pozwala na stosowanie podkładu 769 zarówno na powierzchniach wilgotnych jak i skorodowanych (aplikacja prosto na rdzę). Dzięki olejowi rybiemu farba podkładowa penetruje zardzewiały metal, wypiera wilgoć i uwięzione powietrze zapobiegając rozwojowi korozji. Sprawdzona formuła od 1921r.!" W podwoziu jest kilka miejsc z niewielką rdzą ale trudno dostępnych a czyszczenie jedynie ręczne.



Niesamowitych właściwości raczej nie ma żaden zachwalany specyfik. Na wszystkich pisze, że są super, penetrują i pasywują rdzę. Robiłem Fertanem i jego tańszym odpowiednikiem czyli Corizonem, obydwa działają ale jakoś im nie ufam. O wszelakich farbach "prosto na rdzę" można zapomnieć. Teraz testuję APP R-STOP ale to wyrób nitrocelulozowy więc po prostu zamyka szczenie rdzę pod sobą. Podobno coś takiego dobrze działa:
https://www.klakiernik.pl/pl/p/Srodek-DINITROL-11008-przetwarzajacy-rdze-CONVERUST-EPOXY-RC900-spray-400-ml/178

Ale dla mnie trochę za drogo więc nie testowałem.

Przede wszystkim ważne jest porządne odtłuszczenie materiału i suche warunki pracy. Jeżeli nie masz dostępu do piaskowania to szczotka zwana potocznie Murzynem lub Włosami murzyna i wkrętarka. Później tylko epoksyd i gruba warstwa uszczelnienia [ tylko nie żadnego pękającego baranka od Boll'a ].


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 10 czerwca 2018, 08:14 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 czerwca 2017, 15:26
Posty: 120
model: brak
silnik: hybryda

Podziękował: 11 razy
Pomógł: 1 raz
Pytanko....
Zabezpieczam drzwi bo mam zardzewiałe dołem.
Doczyściłem z zewnątrz, od wewnątrz ile się dało + przedmuch powietrzem.
Wszystko zalałem Cortaninem F. Po wyschnięciu zamierzałem zalać wszystko od środka, preparatem do konserwacji profili zamkniętych (kupiłem coś firmy COLOR SPRAY).

Ale przypomniało mi się że gdzieś czytałem że po zastosowaniu "jakiegoś" środka, w aucie śmierdziało pół roku.

Pytanie brzmi: Czy nie zrobię sobie "krzywdy" lejąc ten środek wewnątrz auta?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 10 czerwca 2018, 15:43 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
U mnie śmierdziało okolo 3 miesiecy


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2018, 09:11 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 czerwca 2017, 15:26
Posty: 120
model: brak
silnik: hybryda

Podziękował: 11 razy
Pomógł: 1 raz
To co wlać do wewnątrz żeby było dobrze ale nie śmierdziało?
Wakacje tuż tuż;-)))

Ma sens zlanie tego jakimś podkładem reaktywnym?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 23 sierpnia 2019, 17:54 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 22 sierpnia 2019, 14:03
Posty: 9
Lokalizacja: Wrocław
model: T4 Long
silnik: 2.5 TDI

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
A próbował ktoś z preparatami Mike Sanders? Słyszałem dobre opinie i jednym warsztacie powiedzieli też, że tylko tym i innego nie polecają. Warto?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB