T4-forum.pl

Cholera, nie wiem - może ktoś przeszedł coś podobnego? Kostka w stacyjce jest ok, aku też sprawny. Typuję na któryś z przekaźników, nie mogę dotrzeć do ich dokładniejszego opisu. Istnieje przekaźnik puszczający cały prąd w obieg oprócz stacyjki? W schemacie dostępnym na forum w polu nr 20 jest bezpiecznik odpowiedzialny za blokowanie rozruchu w wersji automat, tylko że u mnie w 4 rzędzie licząc od dołu tkwi tylko jeden przekaźnik nr 38, poniżej w 3 rzędzie są dwa - 125 i 155. Zanim nastąpiła awaria parokrotnie zdarzyła mi się sytuacja, że po przekręceniu kluczykiem było słyszalne cyknięcie i od razu zgasły wszystkie kontrolki. Teraz mam znikomy pobór prądu z aku w okolicach 1A po załączeniu stacyjki, kontrolki świecą.

masz przekaźnik zwany X-kontakt zazwyczaj nr 38
odcina on prąd od większości urządzeń na czas działania rozrusznika przy odpalaniu
ale rozrusznik wtedy działa

Tak kenobi, dokładnie - rozrusznik kręci. ale w pozycji stacyjki ON prąd nie jest puszczany, nie ma go na np. w całym układzie grzania świec, z elektromagnesu na bezpiecznik świec też nie idzie. Czy ta 38 to standard w T4, czy jedynie automaty? Pytam z faktu dostępności przynajmniej jakiś zamienników w sklepach.

Ps. jeszcze przydałoby mi się info który styk w przekaźniku 38 od czego, który '+' i '-' Chciałbym go sprawdzić. Widzę, że jest to uniwersalny przedkaźnik vw/audi, może z dostępnością w sklepach nie będzie tragicznie.

standard we wszystkich VW on nie ma nic wspólnego ze skrzynią automatyczną
z tym, że x-kontakt to jest drugi rząd przekaźników od dołu, czwarty od lewej

grube nogi to przepływ prądu - zrób zworkę i zobacz co będzie

Wszystko o X-kontakt

oops czyli coś namieszałem, x-kontakt to 18

Oto moje przekaźniki: 53 (gniazdo nr 11), 102 (gniazdo nr 12), 72, 99, 18 (nie pamiętam dokładnie numeracji tych gniazd, potem się przyjrzę), zielony w gnieździe nr 6. W dodatkowych gniazdach bez numeracji w trzecim i czwartym rzędzie licząc od dołu tkwią wspomniane 155, 125, 38. Zworka nie przyniosła żadnej zmiany, na stykach tego gniazda jest tak znikomy prąd jak w innych miejscach samochodu.

Ps. Właśnie przeczytałem że jednak 18, dobra przyjrzę się jej za chwilkę.

Kilka godzin później:
Trop związany z przekaźnikiem 18 był trafny, okazało się że przekaźnik jest dobry (na wszelki wypadek dostałem oryginalną używkę w sklepie na zapas), problem tkwi w zbyt luźnych stykach w gnieździe skrzynki bezpieczników na plusie i minusie. Na razie udaje się wymusić działanie przekaźnika nie dociskając go do samego końca (na przekaźniku jest ok. 10A, ale chciałbym te styki jakoś zacieśnić. Widzę że skrzynkę da się rozebrać, czy dostając się da się jakoś problem rozwiązać, albo ktoś ma jakiś skuteczniejszy patent?