T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=8&t=3828
Strona 1 z 1

Autor:  mate473 [ czwartek, 2 lutego 2012, 14:35 ]
Tytuł:  Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Witam!

Szukałem na forum niestety konkretnych informacji dopasowanych do mojego problemu nie odnalazłem. Postanowiłem, założyć nowy wątek.

Posiadam VW T4 1993 2.4D dwa lata temu w zimie ciężko kręcił aż rozrusznik się spalił. Okazało się ze poprzedni właściciel wsadził jakiś chiński rozrusznik tego nowego typu czyli bez tego długiego czepienia. Wtedy dwa lata temu znajomy mechanik doradzili mi aby kupić ten starszy mocniejszy rozrusznik z długim czepieniem i zębatką na końcu (on podobno ma przekładnie a nowego typu nie ma przekładni). Kupiłem używany właśnie taki starszego typu rozrusznik Boscha i zregenerowałem go. Musiałem zastosować specjalną tulejkę w skrzyni. Dodam że tulejka wchodziła stosunkowo lekko i znajomy mechanik ją oblutował cyną i wbił. Tak samo jedna tulejka wewnątrz obudowy rozrusznika została położona na cynie bo też była mały luz na obudowie. Teraz po dwóch latach znowu słabo kręci. Mam kilka pytań zanim wezmę się za wyciąganie rozrusznika.

Który rozrusznik jest mocniejszy starego typy z długim czepieniem czy nowego typy ten mniejszy bez czepienia. Z tego co wiem on nie wymaga tej tulejki w skrzyni.

Który rozrusznik ma przekładnie bo słyszałem różne opinie.

Jak z tulejka bo słyszałem że jak jest luz to robi się tam jajko i bez wyciągania skrzyni nie da się tego porządnie zrobić.

Czy w moim wypadku lepiej założyć starszego typy czy nowszego typu rozrusznik.

Pozdrawiam Mateusz

Autor:  FocusMED [ czwartek, 2 lutego 2012, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Rozrusznik starego typu nie ma przekładni, jest to rozrusznik wolnoobrotowy za to silniejszy, nowy tym z bendixem bez podparcia w skrzyni ma przekładnię. Mniej więcej taką
Obrazek
Dzięki temu kręci szybciej ale jest słabszy.
Jak masz zalany olej 15W40 to rozrusznik szybkoobrotowy może mieć problem przy mrozach, natomiast ogólnie te nowsze się lepiej sprawdzają, przynajmniej moim zdaniem.

Co do tulejki w skrzyni to jak się z owalizuje lub ma luz to kosi wirnik i rozrusznik dostaje zwarcia. Dlatego ja osobiście wolę rozruszniki nowszego typu, są mniej problematyczne. Oczywiście jak ktoś ma niesprawny samochód i kręci 30min żeby odpalił to zjara taki rozrusznik, te starsze są bardzie wytrzymałem. Jest jeszcze jedna różnica, nowe rozruszniki mają magnesy stałe a stare mają uzwojenie na stojanie.

Autor:  Vooyo [ piątek, 3 lutego 2012, 01:25 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Witam serdecznie. Jestem Krzysztof i od 2 miesięcy jestem posiadaczem T4 caravelle 2.4 D . Właśnie miałem problem z rozrusznikiem więc może pomogę.
Jeśli chodzi o przekładnie planetarną to na pewno ma ją rozrusznik nowszego typu.
Z tulejką nie ma takiej tragedii jak myślisz. Wystarczy wybić starą np. za pomocą gwintownika do otworów o odpowiedniej średnicy i zastąpić nową. Dostęp nie jest tragiczny nie trzeba ściągać skrzyni.
Jeśli natomiast chodzi o wybór to ciężko powiedzieć nowsze mają łożyska zamiast tulejek więc nie wymagają częstych napraw z drugiej strony starsze są mocniejsze. Ja osobiście wole nowsze dobrej firmy nie chińskie :)

Autor:  iwozio8708 [ piątek, 3 lutego 2012, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Witam wszystkich .Również mam problem z rozrusznikiem w 2,4 d 97r. Dziś rano kręcił ale auto nie odpaliło więc wziołem z sąsiadem na hol, zrobiłem rundkę i zgasiłem próbując odpalić słyszę tylko cykanie przekażnika a rozrusznik milczy co może być przyczyną ? Tomek

Autor:  Probe041 [ piątek, 3 lutego 2012, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Stuknij jakimś kijem w rozrusznik na początek i sprawdź czy zadziała.

Autor:  daxo [ piątek, 3 lutego 2012, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

iwozio8708 napisał(a):
Witam wszystkich .Również mam problem z rozrusznikiem w 2,4 d 97r. Dziś rano kręcił ale auto nie odpaliło więc wziołem z sąsiadem na hol, zrobiłem rundkę i zgasiłem próbując odpalić słyszę tylko cykanie przekażnika a rozrusznik milczy co może być przyczyną ? Tomek


Elektromagnes się zawiesił lub przymarzł,spróbuj go lekko popukać a druga osoba niech trzyma kluczyk na start

Autor:  iwozio8708 [ piątek, 3 lutego 2012, 22:37 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Opukałem go ale byłem sam potem próbowałem kręcić ale cisza

Autor:  daxo [ piątek, 3 lutego 2012, 23:28 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Spróbuj podgrzać farelką i delikatnie opukuj - elektromagnes UWAGA na przewód plusowy

Autor:  mate473 [ piątek, 10 lutego 2012, 10:18 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Cześć!

Mam jeszcze jeden problem i zarazem pytanie. Ponieważ zdecydowałem się zakupić rozrusznik nowego typu. Kupiłem z pewnego źródła bardzo ładny, oryginalny rozrusznik od znajomego który specjalizuje się w sprowadzaniu i częściach do VW. Sprzedał mi go za 250zł oto zdjęcia:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7e ... 91839.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/024 ... 00b09.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cea ... 17e91.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a1 ... 78240.html

Przy zakupie informowałem, że jestem bardzo dokładny i wolał bym go rozebrać zerknąć do niego i ewentualnie zregenerować. Powiedział, że absolutnie nie ma to sensu i musiał bym być wariatem aby to robić bo rozrusznik jest bardzo ładny. No i założyłem go. Kręci ładnie ale rano niespodzianka rozrusznik nie startuje, ciężko nawet powiedzieć czy słychać jakieś pykanie w każdym razie stukałem delikatnie od góry metalową rura w automat i od dołu w rozrusznik delikatnie młotkiem ale nic. Po jakichś 5 minutach próbowałem wiele razy przekręcać kluczyk nawet trąbiłem :) zaświeciłem światła i w końcu zastartował. Jak jest ciepły wszystko jest ok. Ale po dłuższym postoju praktycznie zawsze nie startuje tylko trzeba kombinować.
Mam pytanie zerknijcie na zdjęcia i powiedzcie czy to na pewno oryginalny rozrusznik i automat. Co robić rozbierać rozrusznik, wymieniać automat czy może da się jakoś regenerować ten automat lub jaki automat kupić?

Pozdrawiam Mateusz

Autor:  FocusMED [ piątek, 10 lutego 2012, 10:54 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Sprawdź kostkę stacyjki a nie rozrusznik. A na przyszłość jak nie będzie chciał zakręcić to przy włączonym zapłonie daj + z aku na tą wsuwkę na automacie.

Autor:  mate473 [ piątek, 10 lutego 2012, 11:04 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

mam nawet w garażu leży mi już od kilku miesięcy oryginalna 100zł kostka do stacyjki ale jakoś nie che mi się wierzyc aby akurat po wymianie rozrusznika zaczęła dawać o sobie znać kostka stacyjki.

Autor:  slimak [ piątek, 10 lutego 2012, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Mimo wszystko wymień tą kostkę.

Autor:  orel11 [ piątek, 10 lutego 2012, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

No jak odpali na krótko ,poprzez + z aka to rozrusznik sprawny i przyczyny szukaj gdzie indziej.

Autor:  mate473 [ piątek, 10 lutego 2012, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

ok dzięki koledzy

Autor:  daxo [ piątek, 10 lutego 2012, 23:05 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Przeczyścić jeszcze klemy i masę która idzie do karoserii - nie zaszkodzi

Autor:  SteffoV8 [ sobota, 11 lutego 2012, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

mate473 napisał(a):
Kręci ładnie ale rano niespodzianka rozrusznik nie startuje, ciężko nawet powiedzieć czy słychać jakieś pykanie w każdym razie stukałem delikatnie od góry metalową rura w automat i od dołu w rozrusznik delikatnie młotkiem ale nic. Po jakichś 5 minutach próbowałem wiele razy przekręcać kluczyk nawet trąbiłem :) zaświeciłem światła i w końcu zastartował. Jak jest ciepły wszystko jest ok. Ale po dłuższym postoju praktycznie zawsze nie startuje tylko trzeba kombinować.


Miałem nie dawno takie same objawy -też przekaźnik nie pykał!
Wyjąłem kostkę stacyjki i włożyłem ponownie i jest git, zobaczymy na jak długo.
Sześć miesięcy temu miałem wymienianą, bo był zgon, a tym razem po prostu coś nie stykało.. <taktak>

Autor:  maciejmojusz [ niedziela, 12 lutego 2012, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

miałem te same problemy i chciałem być oszczędny i kupiłem nowy z allegro (chiński) po 2 tygodniach spalił się rozebrałem go i masakra wszystko wykonane na beznadziejnym poziomie nie poleca.

Autor:  Kenobi [ poniedziałek, 27 lutego 2012, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

mam pytanie względem tych dwóch rozruszników
potrzebuje się przygotowac do wymiany tego nowego typu na stary w 2.4D
czy jedynym problemem będzie dołożenie opisywanej tu tulejki w skrzynię ??
jeśli tak to ktoś podrzuciłby jakiś numer lub coś co pozwoliło by mi ją kupic zawczasu ??

Autor:  FocusMED [ wtorek, 28 lutego 2012, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Rozrusznik problem 2.4D T4 z 1993

Kenobi, podjedź do Łomianek do Bendiksa, ul. Kolejowa 117a jest na przeciwko salonu Peugeota.
Tam dokupisz tulejkę i to jest jedyne co musisz zrobić, poza tym rozrusznik plug & play.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/