T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 17:36

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 26 sierpnia 2017, 13:28 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
...chodzi o wskazówkę poziomu paliwa, prędkościomierza oraz temperatury wody. Już kiedyś, parę tygodni temu zawiesiła się igła wskaźnika prędkości stając na "0", ale po kilku km zaczęła działać. Niedawno stwierdziłem, że pokazuje poziom paliwa "0", udałem się z duszą na ramieniu do najbliższej stacji paliw, ale po drodze stwierdziłem że nie ma paniki, wskazówka podjęła współpracę i pokazała sporą rezerwę czy nawet ponad. Prędkościomierz działał. Zatankowaliśmy do pełna, ruszyliśmy. Pokazuje: paliwo, prędkość, temp- wszystko na "0". Później, chyba następnego dnia trochę odżył prędkościomierz, ale na krótko. W międzyczasie chyba samoistnie się wykasował "mały" licznik kilometrów, bo chyba nikt przy nim nie gmerał, ale zaczął coś znów naliczać od "0'. Dziś trochę jeździłem- nic nie odżyło tym razem . Problem dotyczy tych wskaźników z igłami wychyłowymi, wskaźnik kilometrów duży i mały mają wyświetlacze elektroniczne i coś tam naliczają, mam nadzieję, że dobrze. <44> Niby da się bez tego jeździć, ale co ta za jazda, jak nie znam istotnych parametrów, tylko na czuja. Co to może być, od czego zacząć nim wywalę licznik i zacznę szukać nowego, a jest trudny do trafienia i w związku z tym nietani, wiem, bo przerabiałem wymianę 2 lata temu :evil:


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 2 września 2017, 14:42 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
Już tydzień to wisi, przeszło 60 przeczytań, i nikt nic nie podpowie? :cry:


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 2 września 2017, 15:34 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2016, 17:34
Posty: 433
model: MK1
silnik: 1,6TD

Podziękował: 5 razy
Pomógł: 51 razy
Sprawdź:
- wtyczkę przy liczniku,
- wtyczkę od wiązki licznika do skrzynki,
- masę od licznika,
- połączenie plusa stałego od licznika,
- bezpieczniki - według rozpiski,
- plusa z licznika po stacyjce.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 09:33 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
Przez jakiś czas było dobrze, teraz znów świruje.Zrobię jak MAZZY radzisz. Rozbiorę i sprawdzę te wszystkie styki. Czy użyć jakiegoś specyfiku do oczyszczania styków, wtyczek i kostek? Jeśli tak, to czym zapsikać? Co byście polecali? Za porady z góry dziękuję.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 11:14 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 listopada 2010, 20:00
Posty: 1703
Lokalizacja: ZCH
model: t4 caracelle
silnik: VR6

Podziękował: 52 razy
Pomógł: 217 razy
Sorry ale na forum to było już kilka razy opisywane, nawet ze zdjęciami. Wystarczy poszukać, i wszystko wiadomo. Na 90% zimne luty w liczniku. Przy braku masy lub plusa wszystko by siadało, a Ciebie raz jeden wskaźnik a raz drugi.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 14:36 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
Sorry bigos, ale co mi się udało na ten temat znaleźć na forum to przeczytałem, nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Co do Twojej teorii o zimnych lutach- to te luty jak są zimne, to nie przewodzi prądu, a potem jak zacznie coś działać na tablicy wskaźników, to niby luty się robią ciepłe? Z tego co wiem, to z dobrego lutu nie może zrobić się zimny. To czy lut jest prawidłowy czy zimny jest zdeterminowane w momencie jego kładzenia. Jak jest "niedogrzany" to jest od początku wadliwy. Czemu więc myślisz, że to na 90% zimne luty? Jeśli by w fabryce położyli zimny lut, to chyba od początku by były problemy, jak mi się wydaje? Ale sprawy elektroniczne to nie moje tematy, więc może źle myślę.
3 lata temu Notri coś pisał, że naprawiły mu się styki w przełączniku, jak wypsikał środkiem Kontakt S. Czy w moim przypadku też by to polepszyło sytuację, czy jak umarłemu kadzidło?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 15:12 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 listopada 2010, 20:00
Posty: 1703
Lokalizacja: ZCH
model: t4 caracelle
silnik: VR6

Podziękował: 52 razy
Pomógł: 217 razy
Przyczyn może być wiele. Na odległość sprawdza się każdą możliwość. Na temat zimnych lutów w liczniku masz w tym linku https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=8&t=12439&start=20. Mam trzy te spraye. jeden do czyszczenia, drugi do zmycia pierwszego, trzeci do konserwacji. Rzadko one pomagają. Moim zdaniem sprawdź te zimne luty, a najlepiej zrób zdjęcie licznika, tak jak ja zrobiłem. Wtedy zobaczymy jak on wygląda od środka.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 16:30 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
Dzięki. Wrócę do tematu za parę dni, teraz wyjeżdżam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 16:52 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2373
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 207 razy
Źle myślisz, "dobre" luty z czasem robią się "złe".
Coś co działało prawidłowo latami - nagle przestaje działać lub raz działa - raz nie.
Doskonałym przykładem są płytki sterowników dogrzewaczy D3WZ


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 17:31 
Offline
podteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 17 lipca 2014, 16:37
Posty: 399
Lokalizacja: DWR-DTR
model: T4yncro
silnik: 2.4d
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 38 razy
Pomógł: 34 razy
Ale to chyba nie dlatego, że robią się zimne, tylko utleniają się czy korodują.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 18:53 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 18 stycznia 2014, 11:39
Posty: 1047
Lokalizacja: Wielkopolska
model: Allstar Westa SYNCRO
silnik: ACV+

Podziękował: 26 razy
Pomógł: 99 razy
Tzw. "Zimny lut" to taki ktory raz przewodzi raz nie. Są matowe i spękane w środku. Nieistotne czy powstał na lini produkcyjnej czy po 20 latach w busie. Nie przewodzi i tyle. Odsysaj starą cynę czyść mocniej punkty lutownicze i na nowo cyna z dobrym topnikiem.Szukaj zdjeć bo są na forum albo t4-wiki.Temat wałkowany kilka razy. Zacznij od wtyczki i stabilizatora.


_________________
Prawdziwy mężczyzna ma odciski na dłoniach a nie rurki na dupie


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 20:48 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2373
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 207 razy
Zamiast rozbijać gówno na atomy czy lut jest zimny, ciepły czy utleniony - po prostu przelutuj co Ci radzą ;)
Chyba, że chcesz robić doktorat z lutownictwa, a nie naprawić urządzenie.


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 18 lipca 2019, 22:28 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Zimny lut w elektronice samochodowej to przyczyna większości awarii. Powstaje od drgań i bardzo łatwo się go naprawia zwykłą lutownicą. Bierzesz silne szkło powiększające i ogladasz każdą końcówke wlutowaną w płytkę drukowaną. Jak wypatrzysz stożek cyny z kraterem z ktorego sterczy drucik to znalazłeś właśnie zimny lut. Przykladasz grot lutownicy do takiego stożka cyny, za chwile cyna szczelnie oblewa ten drucik i już naprawione.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 19 lipca 2019, 00:35 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 listopada 2010, 20:00
Posty: 1703
Lokalizacja: ZCH
model: t4 caracelle
silnik: VR6

Podziękował: 52 razy
Pomógł: 217 razy
Tak jak napisał Adampio, to jest klasyczny przykład zimnego lutu. Ale są też inne przypadki. Widoczny jest ładny lut a w środku jest luźna końcówka, albo góra jest ładna a całość jest odłączona od ścieżki. Dlatego warto wszystkie luty które są w pobliżu wadliwego wskaźnika przelutować.
Na zdjęciu masz przykłady zimnych lutów zaznaczone czerwonym kółkiem.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB