T4-forum.pl

Witam
Mam taki problem :
Od jakiegoś czasu mam problem z przekaźnikiem 104 od świec żarowych (r 12)
Jak przekręcam zapłon to skwierczy, pstryka i widać że coś się świeci w środku iskrzy kontrolka na desce gaśnie lecz fura zapala od strzału. I tak samo jak gaszę kluczyk wyciągnę a silnik pracuje nadal (a czasami gaśnie lecz kontrolki się palą) a jak poruszam przekaźnikiem to wszystko gaśnie. Dodam tylko że przekaźnik mam nowy oryginalny więc to wykluczam. Czy wina leży w gnieździe czy gdzieś dalej ?? Czekam na odpowiedź . Pozdrawiam .

Zapewne upalone styki w konsoli przekaźników, zdarza się biorąc pod uwagę jak duży prąd płynie przez styki przekaźnika. Do tego zasilenie nie idzie bezpośrednio przez przekaźnik ale jeszcze przechodzi przez konsole w dwóch miejscach. Wyjmij ją a zobaczysz o co chodzi. ( sposób demontażu jest opisany na forum )

No właśnie chyba tak zrobię bo pod maska porządek czujniki nowe i wiązki posprawdzane . Dziś zobaczę te styki .