T4-forum.pl

Witam wszystkich.Mam pytanie odnośnie w/w czujnika.Może zacznę od początku.A więc jak odpalam auto gdy silnik jest zimny to pali na rys dosłownie a jak już złapie temperaturę to dość ciężko pali.Czytałem co nieco o tym czujniku i podejrzewam jego.W ktorymś z tematow było napisane że można go sprawdzić za pomocą diody.Ale nie do końca zrozumiałem jak.Czy mógłby mi ktoś powiedzieć bardziej szczegółowo jak dokładnie sprawdzić?

odpinasz kostke od cewki zapinasz próbówkę na + do aku a minusem przykładasz z tego co pamiętam do srodkowego(do dla zasady sprawdz wszystkie trzy bo mogłem zamieszać) pina w kostce , jednocześnie ktoś musi ci kręcic rozrusznikiem , hall daje sygnał masą i jeśli jest ok to będzie próbówka miagała
to tak najprościej
jeśli coś źle napisałem to mnie poprawcie ale u mnie to się sprawdziło poprawnie
pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo kolego.Jutro wpadnie do mnie mój ojciec to mi zakręci tym rozrusznikiem.A mam jeszcze pytanie.Na ciepłym silniku sprawdzać czy rozgrzać go do tem.roboczej?

miałem podobny problem tylko winowajcą okazała się cewka, chińskie zamienniki wytrzymują rok-półtora orginał starcza na długo, objawy podobne gdy zimny to odpala od strzała jak się zagrzeje to nie do odpalenia i potrafi zgasnąć

Jeśli masz 115km to już masz dwa czujniki jeden w aparacie a drugi w bloku

Ach.Same problemy mam z tym samochodem.Najpierw padł mi komp od gazu,póżniej wypaliły sie przewody od świec ,zaraz przy kopułce sie dosłownie upaliły.Kupiłem to auto od byłej teściowej bo go sprzedać nie miała jak no i takie jaja teraz z nim.Auto stało rok nie jeżdżone,a jak stoi to się psuje,normalka.Wiem że tuż przed śmiercią teść zmieniał cewkę,świece i przewody.Robił to w serwisie VW we frankfurcie nad menem.Tak że myśle że cewkę założyli nie chińska.chociaż jutro sprawdzę,bo przewody też miały być oryginał janek a się sfajczły.Nie wiem,podejrzewam że lużno były.Zastanawiam sie czy zmieniał bo już był czas na wymianę czy zmieniał bo cos tam właśnie się działo z tym paleniem na ciepło.Ma ktoś jakieś sugestie?Pasowało by to ogarnąć bo w taki stanie ciężko mi bedzie go sprzedać.