T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest niedziela, 28 kwietnia 2024, 07:14

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:59 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:24
Posty: 147
Lokalizacja: Norwegia
model: T4 Car. syncro 2000
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Witam,
Caravelle 92 2,5 benzyna AUT + LPG
Ok. 2 tygodni temu podczas podjazdu pod górkę do domu (na benzynie) zdechł - myślałem, że zabrakło benzyny/przełaczyłem na lpg i nast dnai zatankowalem (tylko 35L weszło ...) ale kilka dni wszystko działało OK

6 dni temu przestała pracowac pompka podczas jazdy - na LPG było OK
4 dni temu zmieniłem pompke na podobna z Golfa (mieszkam w Norwegii i innej nie znalazlem a nowa to ok 1700zl )
uchwyt ten sam na dole i na gorze, gniazdo to samo. 4 dni bylo OK, dzisiaj podczas jazdy bardzo dokuczal dzwiek silniczka el pompy spod samochodu a po ok 10 km nagle zaczas sie dlawic i dusic - dziwne bo i na lpg i na benzynie...
zatrzymalem sie, po 10 min dalo sie dalej jechac

nie wiem co to moze byc ale uciazliwe jest
auto ma 375 tys km
nie mam pojecie kiedy filtr wymieniany byl
po odlaczeniu przewodu powrotnego nad pompa leci z niego paliwo (z pompy tez...o dziwo) czyli powrot jest

co moze powodowac ten halas ???
wracalem dzis bez bezpiecznika na 18 (pompa) zeby jej nie spalic...

a! po przekreceniu kluczyka cichutko dopompuje i wylacza sie

pzdr
Borys


Ostatnio edytowano piątek, 19 października 2012, 12:06 przez Borys_HD, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 17 stycznia 2012, 22:27 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 lutego 2011, 23:10
Posty: 372
Lokalizacja: WSCHOWA lubuskie
opis: 42 l
model: vw t4 2.0 B multivan
silnik: AAC 2,O

Podziękował: 50 razy
Pomógł: 5 razy
Witam . ja w swoim miałem tak że głośno chodziła okazało się że zbutwiały gumy mocujące pompę w obudowie.Jak kupiłeś używaną to może być to samo. Strasznie wtedy hałasowała gumy zostały dorobione i śmigała jeszcze rok ,aż całkiem nie padła. Może lata w obudowie i zmienia się jej wydajność i przez to te dławienie. To tylko moje skromne zdanie <56>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 20 stycznia 2012, 10:11 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:24
Posty: 147
Lokalizacja: Norwegia
model: T4 Car. syncro 2000
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
ok,
zatem zamowie nowa
gdzie zamowic najtaniej ?

trzeba cala kpl czy sam wklad mozna wymienic ?

jaka kupic ? jest tyle na allegro... na mojej jest nr 228 255 z tego co pamietam..

gdzie mozna kupic nowa tanio ?
czy kupowac kpl czy tylko pompe sama ?

prosze o rady ew linki

Wczoraj vw znowu zdechl podczas podjazdu pod gorke na benzynie ...
na gazie (jest -16 wiec dosc zimno) poki co smigam - wylaczam pompe wyjmujac bezpiecznik


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 20 stycznia 2012, 14:54 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 lutego 2011, 23:10
Posty: 372
Lokalizacja: WSCHOWA lubuskie
opis: 42 l
model: vw t4 2.0 B multivan
silnik: AAC 2,O

Podziękował: 50 razy
Pomógł: 5 razy
Ja zamówiłem w zwykłym sklepie motoryzacyjnym nie wiem jakiej firmy ale na razie śmiga.Pompa była kompletna z obudową , chodzi troszkę głośniej niż stara.Lepiej nie brać najtańszej


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 21 stycznia 2012, 19:57 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:24
Posty: 147
Lokalizacja: Norwegia
model: T4 Car. syncro 2000
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
ja o swojej nei wiedzialem nic dopoki nie przestala dzialac...
ta golfowa bzyczy niemilosiernie...coraz glosniej i glosniej...
ile dales za pompe ? Jak pisalem mieszkam w Norwegii (tutaj nowa to prawie 2000 zl) i musze kogos z PL poprosic o zakup.

pzdr


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 22 stycznia 2012, 20:46 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 lutego 2011, 23:10
Posty: 372
Lokalizacja: WSCHOWA lubuskie
opis: 42 l
model: vw t4 2.0 B multivan
silnik: AAC 2,O

Podziękował: 50 razy
Pomógł: 5 razy
Chyba coś koło 400 zł . Chodzi na razie 8 miesięcy


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 15:24 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 grudnia 2010, 14:27
Posty: 79
Lokalizacja: Rzeszów
opis: 2 multivany w rodzinie a na miasto mega szybki trabi :)
model: multivan
silnik: AAFlpg & AAB

Podziękował: 2 razy
Pomógł: 0 razy
czesc
jak mi padła , to pupiłem u tego gościa i chyba nawet tą kupowałem, ale nie dam reki uciąc bo nie pamietam numerów
mam ją już rok czasu cicha i zadnych problemów
też miałem gumy zbutwiałe ale jakos to poskładalismy do kupy i smiga cicho , oczywiście wymieniasz sam wkład, życze cierpliwości :)
http://allegro.pl/vw-passat-t4-mpi-4-ba ... 93334.html
pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 15:59 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:24
Posty: 147
Lokalizacja: Norwegia
model: T4 Car. syncro 2000
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Witam,

pompa zmieniona (wkład), filtr paliwa tez...

niestety- kazdy podjazd pod gorke lub dluzsza jazda na benzynie konczy sie objawem jak brak paliwa...

jade na benz - nagle brak mocy i VW staje... jesli puszcze noge z gazu na ulamek sek - moge znowu jechac na pelnej mocy ok 3 sekund... trzymanie chocby na 0,5cm wcisnietego gazu - brak mocy i staje...

co jest ???

czy jest jakis przekaznik albo inne ustrojstwo ktore reguluje prace pompy ?
czy moze uklad zapchany - ale nie odtykalby sie po puszczeniu gazu na sek....


macie pomysly ???


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 5 marca 2012, 22:00 
zasyfiona przepustnica zobacz czy to nie to w sobote powinienem jechać do Oslo jak co to kontakt na priv wezmę kabel i lapka


Góra
   
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 19 października 2012, 12:08 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 18:24
Posty: 147
Lokalizacja: Norwegia
model: T4 Car. syncro 2000
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
nadal auto nie jedzie na benzynie...
na zimno OK, normalnie
rozgrzeje sie - nadepniecie pedalu i po 2-3 sek buuu...brak mocy i dym z rury...
puszcze pedal i nacisne znowu - jedzie 2-3 sek OK i buuu to samo

jak przejdzie jakies obroty to na wysokich jedzie az milo ale zmieni automat bieg i znowu to samo...
help... musze go sprzedac szybko a z tym ciezko bedzie...


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 19 października 2012, 18:05 
odepnij czujnik temperatury i test ,,następnie przepływomierz i test ale tylko na PB bo na tym powinien śmigać jak to zakładała fabryka (gaz to jest super ale w zapalniczkach ) ładu trzeba dojść na PB za tydzień śmigam podałem nr tarabań


Góra
   
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2012, 00:24 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 lipca 2011, 22:01
Posty: 12
model: transporter 4
silnik: benzyna 2.0

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Witam,
mam podobny problem w swoim T4 czyli "na zimno OK, normalnie
rozgrzeje sie - nadepniecie pedalu i po 2-3 sek buuu...brak mocy i dym z rury...
puszcze pedal i nacisne znowu - jedzie 2-3 sek OK i buuu to samo" potem gaśnie i trzeba czekać aż się ostudzi, żeby go odpalić. Gdy już zgaśnie na ciepłym silniku i próbuje go odpalić słychać jak załącza się przekaznik od pompy i sama pompa kilkukrotnie dziwne jak się silnik ostudzi tego nie ma wszystko jest ok. Czy Wiecie co może być przyczyną takich zachowań silnika???


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 29 grudnia 2012, 22:39 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 lipca 2011, 22:01
Posty: 12
model: transporter 4
silnik: benzyna 2.0

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Witam,
znalazłem powód moich problemów z T4 okazało się, że woda, która spływała po antenie kapała na sterownik silnika i robiło jakieś spięcie wysuszyłem, wyczyściłem złącze i sterownik, uszczelkę anteny zasylikonowałem i jak na razie się nie wyłącza tylko na biegu jałowym trzyma wysokie obroty jak sie rozgrzeje na zimnym jest ok. Pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB