Witajcie forumowicze
to mój pierwszy post i od razu problem...Dotyczy ten problem mojej Caravelli z 1994r, silnik to 2.5 benzyna z gazem w manualu.
Na biegu jałowym jest problem z obrotami, a mianowicie: dopóki silnik nie ma załączonego żadnego odbiornika elektrycznego jest w miarę ok, czasami przygasa i później na chwilę wraca na właściwe obroty. Największy problem zaczyna się przy włączeniu klimatyzacji, wentylatorów, wtedy silnik przygasa i próbuje wrócić cały czas, czasami gaśnie. Podczas jazdy wszystko wydaje się w porządku.
Po podpięciu do komputera wyskakuje błąd braku nastawu podstawowego. Kable WN nowe, świece ok, przewody podciśnienia ok, akumulator nowy. Wyczyściłem silnik krokowy i przepustnice - zero poprawy. Mechanicy rozkładają ręce...
To raczej nie ma związku, ale na benzynie przy przyspieszaniu (obciążeniu) słychać metaliczny dźwięk Z silnika. Na gazie cisza, na postoju i przy jednostajnej jeździe również (spalanie stukowe?)
Tak jakby zależy to od ilości pobieranego prądu, im woęcej tym gorsze zachowanie
Ma ktoś jakiś pomysł?
