T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=7&t=13881 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | chemik211 [ poniedziałek, 9 stycznia 2017, 19:18 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
W t4 jak i starym pasacie tylko i wyłącznie 3elektrodowe ngk się sprawdzały więc jedna elektroda to mit, a kasowanie kompa motronik wygląda inaczej poczytaj sobie i nie wprowadzaj ludzi w błąd |
Autor: | pacark [ wtorek, 10 stycznia 2017, 17:22 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
czyfens dla mnie, zmienianie świec, na rzekomo dedykowane do lpg to jakaś totalna bzdura i naciaganie nieświadomego użytkownika takiego auta, to samo dotyczy się olejów do lpg i zbawiennej lubryfikacji, mam w rodzinie parę różnych aut z lpg, które powiedzmy doglądam pod względem instalacji gazowej, łacznie przejechały cos koło 400kkm zadowoleni właściciele śmigaja aż miło bez zbędnych wymuszonych kosztów, wszystko seria a nie tuning lpg auto na gazie ma być tak wystrojone żeby chodziło jak na pb, jeśli coś nie bangla z układem WN wadliwe części zmienia się na takie jakie są dedykowane do danego auta |
Autor: | czyfens [ czwartek, 12 stycznia 2017, 23:08 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Panowie ja pracuję na układach zasilanych LPG i pisze jak rozwiązać pewne problemy występujące na LPG, piszę to co obserwuję od 2004 roku zajmując się zawodowo układami LPG , nie jestem " tunigowcem" ani żadnym innym twórcą mitów,a jedynie staram się jak mogę aby postawić na nogi układy LPG w autach moich klientów. Co do mojej odpowiedzi to dotyczyła najprostszej metody adaptacji przepustnicy bez użycia programu do adaptacji ( która często pomaga), a nie kasowania kompa - proszę czytać ze zrozumieniem Jeżeli coś doradzam to podpieram te rozwiązania faktami, naprawionymi autami przy których spędzam średnio 10 godzin dziennie, pacark , nie wiem co to są świece dedykowane do lpg, a tym bardziej olej do lpg , ale wiem że gaz lubi jedną mocną i stabilna iskrę a świeca 1-elektrodowa i zmniejszenie przerwy bardzo w tym pomaga . Panowie , tak jak wspomniałem to jest moje doświadczenie i moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać i myślę, że nie będziemy wchodzić w dalszą polemikę. pozdrawiam |
Autor: | chemik211 [ czwartek, 12 stycznia 2017, 23:17 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
To z t4 miałeś mało do czynienia, w t4 świeca tylko i wyłącznie 3-elektrodowa |
Autor: | Patrol [ środa, 19 kwietnia 2017, 00:02 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Drodzy koledzy, niestety dalej walczę z obrotami. Czasami jest ok a czasami falują, ale ostatnio zwróciłem uwagę na dziwną rzecz... Mianowicie jechałem jakiś czas temu do większego miasta oddalonego ode mnie około 60 kilometrów i zauważyłem że wskazówka temperatury silnika była ledwo na pierwszej grubej kresce. Tak utrzymywała się do momentu wjechania do miasta, i o dziwo obroty nie falowały tylko spadało do około 1,5 tys a potem powoli opadały do tysiąca. Pojeździłem około 0,5 godz po mieście(dużo świateł) i nagle obroty zaczęły latać jak opętane... Patrze na temperaturę silnika a tam 90 stopni. Wyjeżdżam z miasta, trasa powrotna około 60 km i po chwili znowu temperatura spadła do pierwszej grubej kreski. Po tygodniu znów zrobiłem taką trasę i wyglądało to identycznie. Czyli wygląda to jakby w trasie nie był dogrzewany silnik i wtedy obroty są ok, za to w mieście momentalnie jest 90 stopni i obroty wariują. |
Autor: | jurecki [ wtorek, 25 lipca 2017, 13:55 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Witam, ja mam podobne problemy z falowaniem obrotów, mam t4 2,5 benzyna z 1993, silnik AAF. Obroty przestają falować jak wypnę wężyk podciśnienia, ten który wchodzi do sterownika silnika i zrobię mu podciśnienie sztucznie . Falowanie pojawia się znowu gdy wężyk wepnę na swoje miejsce. Sprawdziłem przewody i są szczelne. Możecie mi pomóc co dalej robić. |
Autor: | thePalec [ czwartek, 27 lipca 2017, 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Mam podobnie jak kolega Patrol. Tylko ja nie mam zależności trasa=niższa temperatura na wskaźniku, miasto=wyższa temperatura. Wskazówka temperatury po nagrzaniu zawsze jest w tym samym miejscu czy to w zimie czy w lecie, w górach czy na trasie. Może termostat ci się nie domyka. Silnik w trakcie rozgrzewania pracuje ok. Po nagrzaniu obroty nie chcą schodzić i utrzymują się na poziomie 1800-2000rpm. Po wyłączeniu klimy jest lepiej, ale nie całkiem dobrze. Tzn obrotu spadają szybciej, na klimie może to trwać ok minutę lub cały czas. Denerwujące jest dojeżdżanie do skrzyżowań z takim wyciem silnika. Wymieniłem czujnik podciśnienia w ECU (nowy, Motorola) oraz sterownik wolnych obrotów (wpierw wyczyściłem benzyną, później wymieniłem na inny używany) i bez zmian. Z przepustnicą nic nie robiłem. |
Autor: | pacark [ czwartek, 27 lipca 2017, 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
jakieś błędy vaga? u mnie podobne problemy występowały przy padniętym regulatorze ciśnienia paliwa, w wężykach podciśnienia czuć było wachą, na vagu był błąd ciśnienia |
Autor: | thePalec [ czwartek, 27 lipca 2017, 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Sporadyczne ale niezwiązane z obrotami: 1. ABS - lewy przedni czujnik 2x się pojawił. 2. Oraz silnik zablokowany przez immobilizer. Kilka razy nie mogłem odpalić auta (poruszałem anteną przy stacyjce i na razie działa). Wężyki z podciśnienia suche. Generalnie zastanawia mnie również spalanie LPG ok 16,5l/100km przy stałej 120km/h. Vmax 160 km/h. Inni piszą że jeżdżą 170 oraz spalanie przy 120 jest w granicach 12-13l. Nie wiem co o tym sądzić. Zgłosiłem kiedyś gazownikowi z GZW że samochód pali mi 18,5 l/100km gazu żeby zobaczył co jest. W odpowiedzi od pana SebastanaS usłyszałem że to stary samochód. Przyczyną wysokiego spalania była wówczas wypalona sonda lambda. Po wymianie w zeszłym roku spalanie przy 120 spadło do ok 15l. Teraz znowu zaczyna rosnąć. Z chęcią podjechał bym do kogoś kto ogarnia benzynowe T4. Mieszkam na skrzyżowaniu A1 i A4 prawie |
Autor: | Renowator [ piątek, 28 lipca 2017, 18:25 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
Cześć Mój problem wygląda, że został rozwiązany. Mechanik ustalił, że musi być nieszczelność w układzie dolotowym silnika. Diagnozował i diagnozował, aż ustalił, że winne są uszczelki pod listwą wtryskową. Wszystkie poszły do wymiany 5*35zł ASO plus robota 300zł :/ Uważam, że zdarł że mnie ale problem rozwiązany. Z rozmowy z nim wynika że te silniki są czułe na wszelkie nieszczelności w dolocie oraz układzie zapłonowym i tam trzeba szukać przyczyn. |
Autor: | chemik211 [ piątek, 28 lipca 2017, 20:21 ] |
Tytuł: | Re: Transporter t4 1996 2.5 benzyna falujące obroty |
thePalecV-max raczej ok jeśli masz krótką skrzynie, jaki gaz masz wtryski reduktor komp, daj zdjęcie z pod maski, co do sebastiana znam go osobiści i mogę powiedzieć jest to gość specyficzny trochę woda sodowa mu uderzyła, moja paliła 14-16l ale w 7osób i prędkość 150-160km/h z tym że ja miałem długą skrzynie |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |