T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 11:55

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:37 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
witam wszystkich mam taki problemik a jest on duzy bo jestem w norwegi a tu o rade mechanika jest naprawde ciezko inny swiat tylko serwisy i do tego okropnie drogie i nikt ci od razu nie powie co jest grane a jak chcesz to czekasz ojjc długo wymianiałem stacyjke w e klasie z 98r. i wyszło mi 5 tys na pol.mam tu t4 2.4 dizelka ogólnie smigam nim juz od raku wszystko było okej dopóki mechanik w polsce nie dał ciała..3 tygodnie temu poleciałem do pol na tydzień a auto zostało w nor u nas ciepło jak na ta pore a tu -16 i nie wiedziałem ze mój pseudo mechanik wlał mi zwykła wode i ruszyłem do pracy z zamarzniętym układem - masakra 4 kilomertry i stoje kontrolka dym itp.i co patrze wszystko gra jeden z wezy wyskoczył i wszystko parowało zamarznięte oczywiscie więc suszarke w dłon i jazda naprawiłem to i wymieniłem zbiorniczek wyrów.bo myslałem ze jest peknięty ale nie był - teraz wiem, jak odpale auto to bombluje mi w nim i ubywa mi płynu jak dłuzej jezdzę mysle ze to uszcelka pod głowica ale nie jestem szpecem i dlatego tu jestem normalnie w polsce podjechał bym gdzies a tu masakra nie ma jak i gdzie.musze sam jakos temu zaradzić a i jeszcze jedno wentylator mi nie chodzi i jak stoje czyli na luznie to ogrzewanie dmucha zimnym tylko jak przygazuje wchodzi ciepłe powietrze nie rozumiem tego prosze o pomoc pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 29 listopada 2010, 23:14 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
jak dobrze zrozumiałem,
a nie było to łatwe ( postaraj się pisać staranniej )
miałeś zamiast płynu niezamarzającego wodę w układzie chłodzenia,
niestety przy temperaturach o których piszesz na 90% porozsadzało ci kanały wodne, a w którym miejscu to nastąpiło to nie dowiesz się jak całego silnika na części nie rozbierzesz,
z objawów stawiam na to, że popękała ci tylko ( lub aż ) głowica,
choć w bloku też mogą być jakieś uszkodzenia
obawiam się, że czeka cię bardzo poważna naprawa
widziałem kiedyś silnik poloneza po takiej akcji - poszedł na złom ale tam oprócz głowicy rozsadziło i blok silnika


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 01:05 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 4 października 2010, 16:16
Posty: 146
Lokalizacja: tczew
model: transporter
silnik: 2.4D

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
a oleju Ci nie przybywa na bagnecie? (rozsadzone kanaly, i woda splywa do miski) moze tylko zle odpowietrzyles (lub wcale)? tylko wlales plyn i wsio,
edit:
albo kapsel w bloku lub glowicy wyskoczyl (moze nie calkiem)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 17:17 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
dziękuje wam za info.ja sie nie znam prawie wogóle na silnikach niestety.muj błąd.ale niewiem co jet grane bo ubywa mi wody nie w wielkich ilosciach ale przy jezdzie pod góre albo z przyczepą załadowaną temperatura wzrasta raptownie i bardzo.ogólnie to po tym zamarznięciu to jechałem i zagrzałem go na maxa az kontrolka się zapaliła wtedy stanęłem i zorjetowałem sie o co chodzi.wywaliło pare węzy ale to naparawiłem wymieniłem wodę i chodzi niby róznicy nie ma.ale płyn ucieka i bulgocze w zbiorniczku wyrównawczym a jesli chodzi o odpowietrzenie to zrobione.poprostu szybko sie grzeje i jak chodzi na wolnych nie dmucha ciepłym w srodku.a olej ok.a powiedzcie mi czy w t4 odpowietrzyć wystarczy tylko odkręcając ta śrubkę na węzu koło zbiorniczka?? pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 20:52 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
odpowietrzanie tu raczej nic nie da, z tego co piszesz uszkodziło ci głowice, to są klasyczne objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą lub popękania samej głowicy
pęknięcia głowicy w tych silnikach to ich przypadłość, właściwie każdy ma po jakimś tam przebiegu mikropęknięcia ( spowodowane przegrzaniem i niezbyt udaną konstrukcją - stąd montowana jest pompka dodatkowego obiegu cieczy w głowicy),
u ciebie prawdopodobnie na skutek braku chłodzenia ( zamarznięta woda ) przegrzałeś głowice tak że popękała konkretnie
lub w te mikropęknięcia dostała się woda i po zamarznięciu je powiększyła
tak naprawdę to trzeba by zdjąć głowicę i sprawdzić jej szczelność, oczywiście uszczelka też do wymiany


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 21:31 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
dziękuje to co piszesz ma sens i pewnie masz racje miło ze napisałeś dziękuje bardzo..jak wruce do polski to odrazu mykam na wrsztat.tylko mam jeszce jedno pytanko czy mozna tak jezdzić?wiem to głupie pytanie ale ja potrzebuje auta na 2 tygodnie bez niego runę poprostu dramat.niby wszystko działa tylko musze dolewac wody co jaks czas no i jezdze codziennie i niewiem czy jak tak dalej bede jezdził to nie uszkodze czegos bardziej ?? dziekuje za info pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 21:55 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
na takie pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć,
ile i co ile musisz dolewać chłodziwa ??


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 2 grudnia 2010, 19:11 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
to zlezy jak jezdze w trasie 90tką np.to nie dolewam nic ale jak jade pod górke,albo z przyczepą to musze na 100 km dolac z 1,5 litra .a najgorsze jest to ze jak jest na luzie na wolnych to zimno dmucha nie kumam tego niewiem ale czy moze to cos z pompa wody?bo gdy przygazuje lub jade ciepło dmucha wraz ze spadkiem obrotów tak to działa mało zimno duze obr.ciepło,,,??? pozdrawiam dzieki za info


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 2 grudnia 2010, 20:14 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 3 maja 2010, 14:51
Posty: 1328
model: Transporter Kombi
silnik: 1.9 ABL+

Podziękował: 26 razy
Pomógł: 37 razy
seba11282 napisał(a):
na luzie na wolnych to zimno dmucha nie kumam tego niewiem ale czy moze to cos z pompa wody?bo gdy przygazuje lub jade ciepło dmucha wraz ze spadkiem obrotów tak to działa mało zimno duze obr.ciepło,,,??? pozdrawiam dzieki za info

To że na luzie dmucha zimnym wskazywałoby na problemy z termostatem.


_________________
A clean bus is a sign of a sick mind.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 2 grudnia 2010, 22:20 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
b8tz napisał(a):
To że na luzie dmucha zimnym wskazywałoby na problemy z termostatem.


ale z powodu termostatu to by mu raczej 1.5 litra chłodziwa na 100km nie zjadał silnik, a przy popękanej głowicy zjada i bardzo często są też problemy z nagrzewnicą


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 grudnia 2010, 00:30 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12295
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 326 razy
Pomógł: 1036 razy
Kolego ryzyk fizyk, dojedziesz albo i nie. Zależy też jak daleko masz do kraju : )

Wiadomo, że najlepiej byłoby na lawecie auto ściągnąć ale nie zawsze się robi to co powinno się robić : )


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 grudnia 2010, 23:54 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
he he no na lawecie to bym nie chciał to ogromne koszta mam do ujechania 700 km ryzyko duze ale wieze w moja Tczwóreczkę jak narazie smigam preaktycznie po 150 200 km dziennie jak smigam bez przeciązania na lekkim gazie 80 -90 max to jest ok i nie bierzę tyle chłodziwa wiem problem jest dość powazny ale zycie tez dziekuje wam za info serdecznie pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 grudnia 2010, 21:18 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
witam no i stało sie?dzis jechałem ze 30 km,80 km na h.i w pewnym momecie zasłabł stracił na mocy i słabiej i słabiej,,,,??z piątki zrzucam na 4 i daję w gaz i nic zasłabł i zgasł i nic próbowałem odpalic i nic wszytko niby ok płyny ,aku rozrusznik kręci ale nie chce nawet drygnąc nic kompletnie?niewiem moze juz głowica nie wytrzymała?jeśli cos ktos wie na ten temat prosze o pomoc ....dziekuje pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 grudnia 2010, 21:42 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 18:08
Posty: 4205
Lokalizacja: RZESZÓW
opis: ZRÓB COŚ ZE SWOIM ŻYCIEM ALBO NAPIJ SIĘ WÓDKI
model: T4
silnik: AFN 1.9 TDI

Podziękował: 75 razy
Pomógł: 280 razy
Ja stawiam na 90% uszczelka pod głowica ..miałem tak w innym samochodzie


_________________
BYŁEM
I OSTRÓDA III OLSZTYN IV POKRZYWNA VI GÓRY SOWIE VII KASZEBE.VIII RADKÓW.IX SUCHEDNIÓW.XI SIAMOSZYCE.XIII ORAWA XIV KARPACZ

ORGANIZOWAŁEM
II ROZTOKI GÓRNE.V TARNAWA NIŻNA.XII ROZTOKI GÓRNE


bus.jpg


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 grudnia 2010, 22:04 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
niestety obawiam się, że tu już nic nie wymyślimy ani my, ani ty trzeba zdjąć głowice sprawdzić jej szczelność bo w tych silnikach sama wymiana uszczelki może nie pomóc, taki typ, po przegrzaniu oprócz uszczelki pęka niestety głowica


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 5 grudnia 2010, 16:53 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 29 listopada 2010, 22:09
Posty: 7
model: transporter
silnik: 2.4 d

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
dziękuje wam bardzo pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB