T4-forum.pl

Na przykład w serwisie.

Szukam dobrego mechanika w Warszawie ktory specjalizuje sie w naprawie T4 diesel, bo ten ktory mi robil moja teczke to okazal sie laikiem i cwaniakiem. Sruby ktorymi przykrecil pompe okazaly sie zwyklymi miekkimi srubami ze sklepu zelaznego. Po raz trzeci naprawia mi ta sama usterke i teraz samochod stoi u niego w warsztacie nie tkniety a on wciska mi kity i mowi ze zrobi go tym razem bez kasy ale zacznie dopiero po nowym roku. Noz sie otwiera w kieszeni. Prosze pomoc i jakies informacje o dobrym mechaniku ktory zna sie na teczkach i w koncu zrobi mi to pozadnie.

Czyli jednak miałem rację Kolego stawiasz piwo Leży gdzieś u mnie łapa od pompy, chyba nawet w komplecie ze śrubami oryginalnymi. Chcesz - to poszukam, ale dopiero w sobotę

Obys mial racje i prawdopodobnie skozystam. Piwo stawiam tak czy owak. Najbardziej mnie jednak martwi to ze ten mechanik zjebal mi gwinty bo zamiast oryginalnych srub z drobnym gwintem, wkrecil mi zwykle sruby i teraz bredzi cos o rozwierceniu na wieksza srednice. Obawiam sie ze rzyczyna urywania sie srub nie tkwi chyba jednak w samych srubach bo pierwszy raz odkrecily sie oryginalne, drugi raz te same oryginalne juz sie urwaly (wkrecil je na klej), a trzeci raz urwaly sie juz te zwykle. Chce jak najszybciej zabrac auto z tego warsztatu zeby mi nie spierdzielil jeszcze bardziej. Chyba ze uda mi sie go przypilnowac i zmusic zeby mi naprawil te gwinty i wkrecil oryginalne sruby. Przyczyny bede dochodzil juz w innym warsztacie.

juz jest znana przyczyna urywania sie srub od lapy pompy. Walniete (zwichrowane) kolo pasowe od pompy, wyrwany klin. jak to sie mowi: do trzech razy sztuka, moze po wyeliminowaniu tej usterki bedzie juz ok.

Koło i klin mam, jakby co to pisz na PW

A nie mówiłem.

Podepnę się pod temat. Mam 2,5tdi ACV. I dziś 5ty raz odkręciła mi się pompa wtryskowa.Dokładnie wszystkie 4 śruby trzymające łapę . Od ostatniej naprawy w sumie przejechałem najwięcej bo 10tyś km. Wymieniłem całą łapę trzymającą pompę, żeby mieć pewność ,że otwory nie są fasolkowate, co mogłoby powodować odkręcanie. Wymieniłem koło na pasek zębaty, które wychodzi z pokrywy silnika (miałem podejrzenie ,ze tamto biło). Wszystkie śruby oryginalne( co prawda używane, ale świeżo wykręcone z bloku silnika). Śruby wszystkie wkręcone na klej loctite i dokręcone z odpowiednim momentem. Dziś samochód zapalił z rana idealnie , przejechałem 5 km i zgasł. Zastanawiam się jeszcze nad wymianą całej pompy wtryskowej ,zeby w końcu zażegnać ten problem... Spotkał się może ktoś z taką sprawą w 2,5tdi ACV?

Zauważyłem podczas ostatniej naprawy że pasek nie siędzi idealnie na kole zębatym. Jest odstęp widoczny na filmiku. Znajomy mechanik powiedział mi ,że tak ma być i że będzie działać. Ktoś potrafi zweryfikować jego tezę?
https://www.youtube.com/watch?v=BU_1ONg ... e=youtu.be

edit.
Dziś wykręciłem łapę i zastałem urwane śruby które mocują ją do bloku silnika... Co może powodować aż takie napręzenia na łapie , ze potrafi zerwać śruby?

U mnie dzialo sie dokladnie to samo, urywalo sruby trzymajace lape w bloku. Okazalo sie w koncu ze glowna przyczyna byl brak jednej sruby trzymajacej sama pompe przy lapie, nie wiem ktorej bo mechanik nie sprecyzowal. Po za tym kolko rozrzadu te od pompy bylo zwichrowane i latalo. Najpierw wymienilem kolko a potem uzupelniono sruby przy pompie i problem zniknal.