T4-forum.pl

A w którym miejscu założyłeś zaworek zwrotny?

jak uszkodzenie jest na przewodzie powrotnym w tych obecnych temperaturach otoczenia to i tak się będzie zapowietrzał mimo "dodatkowego-zbytecznego" zaworka zwrotnego ......zresztą takowy jest już zamontowany na filtrze ON w oryginale (pytanie tylko czy sprawny)
ewidentnie auto sie zapowietrza i stawiam na O-ring pod zaworkiem na filtrze ON
żadnych bąbelków nie może być widocznych na przewodzie zasilania !!!! auto słabnie i bardzo ŻLE odpala i traci na mocy...
ściągnij peszle ,w których idą przewody (przezroczysty i niebieski ) zobaczysz czy nie są pozaginane ( widok ugiętego przewodu go dyskwalifikuje do dalszego użytkowania= trzeba naprawić lub wymienić )

mógłbyś opisac lub pokazac fotografię gdzie ??

Rozumiem z tego że mnie sprawdzasz !!!! Ale OK, znajduje sie w środku tego białego plastiku zamontowanego na filtrze paliwa podłączony jest do niego niebieski przewód powrotu paliwa
konkretne jego umiejscowienie to centralna część wchodząca do filtra (widać go po demontażu z filtra po odwróceniu do "góry nogami "=== budowa tego sprężynka i kulka) foto nie posiadam ale postaram sie coś poszukać......
Być może sama nazwa (zawór zwrotny) tego jest nie do końca prawdziwa ponieważ cały element pełni podwójną funkcję
1. podgrzewacza paliwa ; poprzez zasilanie filtra paliwa podgrzanym w pompie wtryskowej ON
2. zaworu zwrotnego o podwójnym działaniu ---część BI-metalowa
zawór otwarty w pełni przy mniej niż 5 st. C ---> zasilanie ciepłym ON poprzez niebieski przewód do filtra (wypełnianie)
zawór w pełni zamknięty przy 15st. C -----> całe paliwo powrotu z pompy wraca bezpośrednio do baku

o znalazłem _PROSZE
http://figurel.w.interia.pl/filtrpaliwa.jpg

NR 4 j/w to ten zawór" REGULACYJNY"
NR 3 j/w to element ,który podejrzewam że u założyciela tematu jest uszkodzony lub ŹLE dobrany rozmiarowo

opisywany przedmiot i jego "wnętrzności" poniżej

http://allegro.pl/zawor-filtra-paliwa-a ... 36925.html


POZDRAWIAM

nie
staram się tylko aby informacje zawarte na forum były ścisłe i prawdziwe, a to o czym piszesz nie ma nic wspólnego z zaworem zwrotnym montowanym na przewodzie zasilania !!
więc to co napisałeś wcześniej jest wprowadzaniem w błąd

za to to co napisałeś powyżej jest już 100% prawdą jest to zawór przelewowy termiczny który pod wpływem temperatury puszcza paliwo powrotne do filtra ( w celu jego podgrzania ) lub do baku
jednak nadal się będę upierał, że nie pełni on żadnej roli zaworu zwrotnego ponieważ poniżej temperatury 15 st jest on zawsze otwarty

uważam żę ten zaworek zwrotny montowany na przewodzie zasilania w niczym autorowi tematu nie pomoże ............... jak będzie nieszczelność w układzie zasilania od filtra poprzez pompę wtryskową do powrotu ----> PALIWO będzie się cofać do baku po dłuższym postoju === kłopot z zimnym rozruchem ....
OK --po przemyśleniu wycofuje sie z nazywania zaworu na filtrze "ZWROTNYM" i faktycznie nie można go porównywać do
zaworu zwrotnego np. takiego

http://allegro.pl/zawor-zaworek-zwrotny ... 32428.html

faktycznie kogoś mniej doświadczonego mógłbym wprowadzić niechcący w błąd.

Witam, przepraszam ale byłem chwilę nieobecny i teraz wrocilem do domu wlasnie.

Co do Waszych pytań odpowiadam że zaworek zwrotny założyłem przed filtrem paliwa tak jak kazali inni koledzy (oczywiście zgodnie z ruchem przepływu)

Co do bombli, nie ma właśnie nawet najmniejszych w przewodzie zasilania. Przejrzałem starannie i nic nie ma. Zostawiłem go dziś od 18 do 7 i przejrzałem przewód podświetlając od dołu latarką i nie ma bombli.

Dzisiaj może uda mi się rozebrać wszystkie peszle od przewodów i dokładnie obejrze przewody. Zobacze też może wymienie wszystkie obejmy ściskające przewody paliwowe.

Aha i dziś znów nie mogłem odpalić. Auto podłączyłem na kable i odpaliło za którymś razem.

proponuje ściągnąć te peszle bo to uprości sprawę...... jak to uczynisz to zaraz po zapaleniu zimnego silnika obejrzyj przewód przezroczysty (zasilanie pompy) pod względem znajdującego się tam powietrza ...najprościej by było żeby to obserwować właśnie podczas tego zimnego rozruchu np. Ty patrzysz, a inna osoba w tym samym momencie próbuje uruchomić silnik.....

ok zwroce uwage, ale to dopiero jutro rano bo w ciagu dnia pali na raz

kurcze paliwo się nie wraca!!! mechanik sprawdził świece i wszystko ok!grzeją się wszystkie ładnie od czubków i pobierają trochę mniej niż 10A (tzn.jedną dziesiątą np), pompa podaje paliwo niby wszystko ok!:( ale auto ma nadal problemy z odpalaniem

ale przedwczoraj zrozpaczony sytuacja wstawilem farelkę pod maskę, maskę zamknęłem i grzałem około 20-30min no i dziwne bo auto odpalilo na raz, dziś powtorzylem zabieg i to samo, co to może wpływać na odpalanie (latem też palił na raz), dziwne jest też że nie ma mrozów (u mnie narazie w nocy między 10 - 2stopnie)

Kolego jak auto zapalisz to podkręć silnik na 1200-1300 obr/min na postoju i zwróć UWAGĘ czy czy sa takie objawy !!! silnik trzęsie trochę budą , kierownica drży . po dodaniu na np 2000obr/min te objawy zanikają ??
Czy jak silnik jest jeszcze niezagrzany a ty wajche zimnego rozruchu schowasz to czy po podkręceniu na wysokie obroty i odpuszczeniu gazu silnik szybko schodzi z tych obrotów czy może tak "ospale" za wolno ......odpisz ,czekam na info..

witam,
kentos z góry dzięki za odpowiedź... tak więc dziś auto odpaliło na raz ale też tą metodą że odrazu kluczyk na rozruch (najpierw nagrzałem świece 2 razy, później cofnąłem i odrazu start)


Tak są takie objawy chwilę po starcie że silnik tak jakby przepala paliwo...i po starcie leci biały dym, jak dodam gazu włąsnie koło 2000-2500obr to z tłumika wylatuje biały dym i auto moim zdaniem wyraźnie "przepala", po około 1min (nawet krócej czasami raz wystarczy dogazwać) i auto chodzi równiutko.


Niestety albo stety jest inaczej obroty odrazu lecą na dół tak jak na nagrzanym silniku tylko że podskakuje i trudniej mu "przepalić"

Czekam na następne sugestie z góry dzięki za pomoc;)

Kolego w jakim stanie są wtryski , trzeba by sprawdzić.....jak świece żarowe sprawdzałes to jak wyglądały ich końcówki po wykręceniu z auta , to mogło by dac odp czy sa warte uwagi , zapytaj mechanika ,który je sprawdzał czy były ok pod względem barwy i nagaru ??

Witam,
przepraszam ale jak pisałem gdzie indziej byłem za granicą.
Po powrocie do domu moja T4 stała już gotowa i złożona. Okazało się że płyn chłodzący uciekał trochę ponieważ na dole rurka przegniła. Oczywiście zmieniłem mechanika na innego... Dzwonił do mnie już po kilku godzinach że tamten się mylił albo nie chciało mu się wykręcać świec. Okazało się że świeca na 3 i 4 cylindrze nie grzeje i jest spalona. Dziś przy mrozie -5 odpalił na raz. Zobaczymy jak następne dni. Narazie temat uważam za zamknięty.
Pozdrawiam

Świetnie że odpisałeś bo juz miałem mętlik w głowie ale to dowodzi jednego że mechanikom nie UFAJ I KONTROLUJ oraz wymagaj .... ciesze się bo tanio to wyszło a problem mega był. SZEROKOŚCI

Pozwolę się wtrącić w temat: mojego vw 1,9 td też to boli otóż ciężko pali zimny jak postoi ok 2 - 3 godziny trzeba długo kręcić . świece 4 nowe . rano pali ale po o k 15 sekundach kręcenia . jak było cieplej nie było takiego problemu . Proszę o jakieś rady.

Kolego , poczytaj ten watek od początku , przeanalizuj być może odpowiedz jest juz odnotowana , jeżeli nie to dalej zapodawaj.

czytałem czytałem dokładnie i analizowałem , ostatnio spędziłem 3 dni w garażu (wymieniałem sprzęgło) po wymianie auto zapaliło od razu po tak długim staniu ( w garażu) . także paliwo się nie cofa a jak postawiłem go na dworze od razu było ciężkie palenie . dziś musiałem go odpalić na plaka . sam już nie wiem co to może być

Sprawdż bezpiecznik 50A blaszkowy od świec żarowych , jest w komorze po prawej stronie jak patrzysz na akumulator , takie "pudełko" czarne za lewym kierunkowskazem , czerwone gube kable od niego odchodzą (może być tak że jest sprawny ale nie przewodzi )

jaka temperatura w garażu a jaka była na dworze?
świece sprawne?

kentos napisał(a):
(może być tak że jest sprawny ale nie przewodzi )


jak jest sprawny to przewodzi
może być niewidoczne pęknięcie na całej szerokości lub zaśniedziałe złącza lub niesprawne świece - przy 4 cylindrach jedna niesprawna już dużo napsuje