Są rzeczy ważne, ważniejsze i super ważne.
T4 okazał się ważną i musiał poczekać. Do dzisiaj.
Zdjąłem pasek napędu pompy wtryskowej ustawiłem wał na znak na kole zamachowym i "założyłem blokadę".
Wydaje się być mocno nie na miejscu?!
Zdjąłem koło pasowe, oczywiście między czasie sprawiłem sobie przyrząd.
Pod kołem pasowym nie znalazłem żadnego śladu podkładki tej diamentowej, nigdy jej nie widziałem więc nawet nie wiem jak ona może wyglądać.
A koło wygląda tak.
Zdjąłem rozrząd i znalazłem taki napinacz, wcześniej nie widziałem z naciągiem na klucz 32.
Co sądzicie?
Co mogło być przyczyną grzechotania i czy tu leży problem czy trzeba szukać gdzieś indziej.