T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 09:59

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 1 kwietnia 2019, 22:19 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Cześć,

Na początku witam wszystkich, jestem tu nowy. Niedawno stałem się posiadaczem, czy szczęśliwym to się okaże za jakieś pół roku, VW T4 2,4D 95r. Auto ma swoje lata, długo stało, zapewne swoje przeszło i kilka rzeczy wymaga dopracowania. Liczę na Waszą pomoc, w małej reanimacji. Pierwsza sprawa to pocenie się przewodu przy pompie podciśnienia - jak na zdjęciu (z aluminiowej obudowy wychodzi czarny wąż). Jak to uszczelnić i czy trzeba? Druga sprawa to patent wiązania pompy obiegowej wody na trytytkę i kąpiący płyn. Czy tutaj wymienia się uszczelki czy lepiej podebrać całą używaną sprawną pompę wody? Gdzieś jeszcze zmyka płyn chłodniczy, do na grubym wężu pojawia się woda - trzecie zdjęcie. Przygoda się dopiero zaczyna, auto ma pomóc w budowie, więc nie oczekuje cudów. Z góry dziękuje za pomoc, choć pewnie to nie koniec moich pytań.

Pozdrawiam


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 2 kwietnia 2019, 10:06 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Kolejny post umieszczony tak jak ten pierwotnie w kompletnie nieadekwatnym miejscu idzie do kasacji.
Pompkę się wymienia i to na nową. 90% prób jej rozebrania i tak się kończy jej rozsypaniem, używki też są w podobnym stanie. Pompka ma specjalne mocowanie ale trytytka zapewne nie jest przyczyną wycieku.
Wyciek na grubym wężu zapewne jest spowodowany albo uszkodzeniem oringu obudowy termostatu albo co się bardzo często zdarza jej popękaniem. Jeśli nie to nie ma innej metody jak wszystko osuszyć i potem szukać źródła wycieku.
Vacum jest napędzana z wałka rozrządu więc olej w niej jest. Wyciek może być spod uszczelki jak i z samej pompy. Trzeba rozebrać i uszczelnić. Jeśli wylatuje ze środka przez wąż w którym jest podciśnienie to vacum już w środku nieszczelna i raczej do wymiany.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 2 kwietnia 2019, 16:51 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 stycznia 2018, 21:53
Posty: 336
Lokalizacja: Wlkp.
model: T4
silnik: 1.9TD i 2.4D
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 13 razy
Pomógł: 25 razy
na tym grubym wężu to wygląda jak by gdzieś od góry po wężu ściekało.


_________________
bez T4 nie ma kariery <lol>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 2 kwietnia 2019, 20:37 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Cześć Panowie,

Na wstępie przepraszam, za niewłaściwe miejsce umieszczenia postu i zarazem dziękuje za odpowiedzi.

Co do pompki to myślałem o kupnie używanej, ale skoro odradzacie to w takim razie zostaje nowa.
Co do grubego węża to jedzie gdzieś z góry,spróbuje osuszyć i znaleźć przyczynę.
Vacu ciężko się dopatrzeć, ale wrażenie jest takie, że cała pompa jest sucha tylko wybija przy wężu. Czytałem o tym, ze króćce potrafią się luzować/wyrabiać i wtedy pompa do wymiany. Więc pewnie to to. Pytanie czy można z tym żyć. Dzięki za podpowiedzi. Będę informował o kolejnych krokach. Pozdrawiam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2019, 14:17 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Zgłębiłem temat moich wycieków. Sprawdziłem skąd wycieka płyn, który widać na grubym wężu. Płyn wycieka z króćca, który połączony jest z silnikiem obok pompy podciśnienia. Wrażenie jest takie jakby płyn wyciekał, w okolicach śruby mocującej króciec do silnika. Dostęp do tego miejsca jest dość kiepski - nie udało mi się zrobić wyraźnego zdjęcia. Czy wymienialiście ten króciec? Jakieś sugestie? Jeśli króciec okaże się cały i nie pęknięty, czy można wymienić sam oring, czy raczej poszukać króćca w zamienniku.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2019, 18:57 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): sobota, 2 marca 2019, 00:35
Posty: 3
Lokalizacja: Tychy
model: t4 multi
silnik: 2.5 tdi AUF

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Lubią pękac te plastiki tęperatura i wiek robi swoje


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2019, 20:33 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 stycznia 2018, 21:53
Posty: 336
Lokalizacja: Wlkp.
model: T4
silnik: 1.9TD i 2.4D
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 13 razy
Pomógł: 25 razy
można oring ale stary plastik już przegrzany na pewno może pęknąć w każdej chwili,jak nie chcesz tam znów zaglądać wymień króciec to majątku nie kosztuje.wyjedziesz chłodnicą do przodu i dostęp do silnika jest.


_________________
bez T4 nie ma kariery <lol>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2019, 23:57 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Dziękuję za pomoc. Faktycznie zamiennik nie jest drogi, więc wymienię całość. Dzięki za podpowiedź z chłodnicą. Wstępnie myślałem, że grzechotka, z długą przedłużką da radę. Dzisiaj udało mi się zrobić fotkę problematycznego miejsca. Wygląda to tak jak na fotkach - woda pojawia się na łbie śruby. Co do naprawy, myślę, że wezmę się za nią dopiero po majówce. Odezwę się i poinformuję jak mi poszło.
Pozdrawiam


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 6 maja 2019, 21:48 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Panowie, nareszcie mam czas wrócić na chwilę do T4. Niestety podglądając nie mogę się dopatrzeć, czy cieknący króciec to cześć jak na poniższym zdjęciu? U mnie nie widzę drugiego miejsca na czujnik. Rocznik 95, silnik 2,4d AAB. Wolałbym dokupić, zanim wezmę się za rozbieranie. W przeciwnym razie pozostanie mi rozebrać i dokupić na bazie wyjętego.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 6 maja 2019, 23:39 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
Mój był (stary) i jest (nowy z ASO) taki jak na fotce. Czujniki były i są dwa


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 8 maja 2019, 06:41 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Ok, dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 8 maja 2019, 07:08 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
Musisz tam zajrzeć. Niestety w twoim roczniku było przejście z wersji króćca na jeden czujnik na taki jak na zdjęciu na dwa czujniki. Moim zdaniem dwuczujnikowy był dla rocznika 95 pod warunkiem, że modelowo jest już 96. Oczywiście można to przerobić.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 7 czerwca 2019, 10:22 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Wymiana zrobiona. Wyciekł był przy śrubie, ponieważ króciec był pęknięty na ściance obok śruby. O dziwo był to oryginalny króciec, ale widać, że poprzedni właściciel próbował go skleić. Mój model miał dwa czujniki. Kupiłem zamiennik firmy Febi (koszt ok 20zł). W zestawie był jedynie króciec z uszczelką w miejscu styku z blokiem, ale bez uszczelek pod czujniki. Opakowanie było fabrycznie zapakowane. Króciec oryginalny miał średnicę pod wąż o 0,3mm większą niż zamiennik.

Co do samej wymiany, można ją przeprowadzić bez kanału, kładąc się pod autem. Płyn spuściłem wężem przy pompie obiegowej wody (również była do wymiany). Zdjąłem wtyczki czujników. Do rozkręcenia potrzebujemy szczypce do opasek oraz klucz 10. Ja wykorzystałem 10 płaska do luzowania śruby widocznej pod maską (od góry), a odkręciłem ją wkrętakiem giętkim, natomiast śrubę dolną odkręciłem kluczem nasadowym typu T. Warto mieć też zapasową opaskę zaciskową.

Dziękuje za wskazówki,
pozdrawiam


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 27 listopada 2019, 22:00 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): niedziela, 31 marca 2019, 20:16
Posty: 17
model: T4
silnik: 2,4D

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Cześć,
Moich zmagań z T4 ciąg dalszy. Miałem ulaną i zabrudzoną miskę oraz pompę wspomagania. Miejscami widać było w miarę świeży olej. Stawiałem na wyciek spod uszczelki na połączeniu miska/blok. Wyczyściłem cały nalot oleju i brudu z miski i pompy wspomagania. Przejechałem ok. 30-40km w suchy dzień i niestety moja diagnoza nie była trafna. Wyciek jest, natomiast pomiędzy miską z korpusem poci się delikatnie, lub prawie wcale. Natomiast świeży olej jest w najniższym puncie korpusu - czyli jakby na "języku" - fotka poniżej. Ciężko było mi uchwycić to na zdjęciu ale wrażenie jest takie jakby ciekło raczej z boku, czyli spod wału. Rzućcie okiem na fotkę. Jak skomplikowana to może być naprawa?


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 28 listopada 2019, 22:27 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 stycznia 2018, 21:53
Posty: 336
Lokalizacja: Wlkp.
model: T4
silnik: 1.9TD i 2.4D
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 13 razy
Pomógł: 25 razy
Umyj jeszcze raz,odpadł i obserwuje skąd ten olej na ten jak to nazwałeś"język" leci.


_________________
bez T4 nie ma kariery <lol>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB