T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dalej ? https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=6&t=15325 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Darekk [ niedziela, 20 sierpnia 2017, 00:41 ] |
Tytuł: | 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dalej ? |
Witam wszystkich, Pozwolę sobie założyć mój pierwszy temat na Waszym forum, do tej pory tylko chłonąłem Waszą wiedzę jako czytelnik. Mam T4 2.5 TDI 102KM dokę z 2000 roku z przelotem około 900 tysięcy - na liczniku około 882, ale prędkościomierz przez długi czas leżał i nie kręcił kilometrów, a auto walczyło na drogach. Silnik był w nim co prawda wymieniany przy przebiegu około 240 tysięcy na silnik z przebiegiem NIBY 30 tysięcy - zdarzyło się to właśnie po czymś jakby wystrzał silnika - poprzedni właściciel nie dał rady wciągnąć się pod górę - silnik podobno "rozerwało" od dołu. Wygląda to jak nawiązanie do kwestii śrub z korbowodu z innego Waszego postu. Ogólnie z samochodem nie mam większych problemów, jest w nim właściwie na bieżąco wszystko wymieniane z eksploatacyjnych tematów, naprawy również robione na porządnych częściach z uwagi na to że auto lata tylko w trasy (już teraz po kraju) i to w takiej konfiguracji że ciężko byłoby go sholować (czasem około 15m długości wraz z przyczepą). Generalnie największą bolączką tego auta jest na pewno niewygoda w kabinie i brak klimatyzacji , stąd chęć wymiany na coś świeższego. Samochód jest z Polskiego salonu, od pierwszego właściciela z którym współpracuję kupiony przy przebiegu 806 tysięcy na liczniku. Mam do Was kilka pytań : Jak zweryfikować faktyczny przebieg wsadzonego silnika opierając się tylko na jego zużyciu? Czy jakiś silnik wytrzyma tyle co stare 2.5 tdi ? Czy jest ktoś ze Śląska dysponujący vagiem i chcący pomóc w wykonaniu logów ? Zastanawiam się właśnie ile on jeszcze pojeździ,czy warto w niego ciągle inwestować, auto jest dość wymęczone i czasem brakuje mu siły przy wyższych obrotach (np po redukcji do 4 biegu), stąd chciałbym się zorientować czy silnik /turbina umiera, czy to problem natury zużycia np elektronicznego i auto głupieje. Spotkałem się z opinią u jednego "speca" że mam za dużo sadzy w wydechu, ale raczej przy jeździe w 90 procentach na trasie nie powinno tak być. Samochód jeździ na dobrym paliwie, w zimę pali lepiej niż mój Mercedes Jak do tej pory z poważniejszych spraw w aucie zrobiono : poprzedni właściciel - wtryski - jeden komplet - sprzęgło z dwumasą - jeden komplet na cały przelot - 2 turbiny - zawieszenie - głownie gumy - oczywiście bieżące sprawy typu rozrządy, płyny klocki itp ja - przeguby napędowe - pompa wspomagania (a i tak na zimnym aucie strasznie ciężko działa) - intercooler - koła pasowe osprzętu - sprężyny tylne na wzmacniane - wycieki chłodziwa - trochę elektryki - webasto , silnik dmuchawy, przełącznik zespolony, predkościomierz - wiele drobniejszych spraw Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi , mogę przejrzeć faktury z napraw, może po użytych materiałach będziemy w stanie ocenić bliższy przelot silnika |
Autor: | Aezmo [ niedziela, 20 sierpnia 2017, 11:52 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Darekk napisał(a): Jak zweryfikować faktyczny przebieg wsadzonego silnika opierając się tylko na jego zużyciu? W tym przypadku chyba najbardziej dokładną i wiarygodną opcją jest rozebranie całego silnika, obejrzenie i pomierzenie wszystkiego. Tylko jest mały problem - może się wtedy okazać, że nie ma sensu go już składać na tych samych gratach. Darekk napisał(a): Czy jakiś silnik wytrzyma tyle co stare 2.5 tdi ? 1.9 D/TD i 2.4 D też jest w stanie tyle przetrwać, 1.9 TDI - ale te pierwsze, czyli 90KM i 110KM również powinny sobie poradzić. Darekk napisał(a): auto jest dość wymęczone i czasem brakuje mu siły przy wyższych obrotach (np po redukcji do 4 biegu), stąd chciałbym się zorientować czy silnik /turbina umiera, czy to problem natury zużycia np elektronicznego i auto głupieje. W tym przypadku proponuję na początek sprawdzić kompresję, jeśli będzie OK to można szukać dalej - czyli pompa wtryskowa, wtryski, turbina itd. Darekk napisał(a): Spotkałem się z opinią u jednego "speca" że mam za dużo sadzy w wydechu, ale raczej przy jeździe w 90 procentach na trasie nie powinno tak być. Jeśli te trasy wyglądają tak, że cały czas 5 bieg 80-100km/h to jest to możliwe. |
Autor: | Darekk [ piątek, 8 września 2017, 22:35 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Aezmo, Dziękuję za odpowiedzi. Auto miałem u mechanika z powodu jakiegoś drobnego wycieku płynu chłodniczego. Przy okazji posprawdzał kompem, były jakieś błędy związane z doładowaniem, coś tam zadziałał przy tym (ale nic nie wymieniał - bardzo niskie koszty) - auto zyskało na wigorze. Dokładnie ocenię jak go znów porządnie obciążę. Na pusto dziś go puściłem 150 km/h - realnie pewnie było ok 125 co i tak jest szaleńczą prędkością - dodam że było płasko. Pytałem o zmierzenie kompresji, bardzo się krzywili na ten pomysł - "jak pali bez problemu i lata bez problemu - to nie warto grzebać" - po prostu nie chce się nikomu tego robić. Co do teorii o sadzy w wydechu tylko się ośmiali - mi się to też nie klei , na pewno nie jeżdzę jak emeryt. Co silników jakie wymieniłeś, na pewno odpadają auta bez turbiny i z jakąś niewielką mocą. Już nawet zaświtała mi myśl by w sytuacji gdy aktualny silnik w końcu skapituluje po prostu wstawić drugi - stąd nasuwają mi się następne pytania : - czy silnik 2.5 tdi 102 KM i silnik 2.5tdi 150 KM są między sobą wymienne? ( na pewno IC w innym miejscu - czy coś jeszcze?) - czy można w ogóle spotkać dokę z silnikiem 2.5 TDI ale 150 KM ? - ewentualnie - jakie mogą być orientacyjne koszty remontu generalnego ? - czy da się (po udanym remoncie/wymianie na zwykłe 102KM) jakoś podnieść moc silnika? Chip lub założenie jakiś "lepszych" części? Łatwo byłoby kupić coś nowszego- na pewno już nie tak pancernego, chodził po mnie Sprinter w najmniejszej opcji (też doka na 3t dmc),ale raczej taki tani w utrzymaniu by nie był. Generalnie u mnie cały problem jest z tym że samochód jeździ w 90% przy brudnej pracy (piach/cement/cały ten syf budowlany ) , jeździmy głównie na budowy i to czasem w ekstremalne miejsca (np wjazd przez żywopłot) stąd po prostu szkoda czegoś nowszego a zarazem delikatniejszego do takich celów. Kolejną kwestią, jest dla mnie to żeby było to małe zwrotne auto z opcją założenia siodła(właściwie obrotnicy) i używania go jako ciągnika - w załączniku zdjęcie jak to teraz wygląda. |
Autor: | Aezmo [ wtorek, 12 września 2017, 11:08 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Darekk napisał(a): - czy silnik 2.5 tdi 102 KM i silnik 2.5tdi 150 KM są między sobą wymienne? ( na pewno IC w innym miejscu - czy coś jeszcze?) Sam słupek jest zamienny, natomiast osprzęt bez innych modyfikacji lub ingerencji w sterownik silnika nie do końca. Z podstawowych różnic: sterownik silnika, turbosprężarka, wydech(dokładniej początek wydechu i średnica rur), wtryskiwacze, pompa wtryskowa. Darekk napisał(a): - czy można w ogóle spotkać dokę z silnikiem 2.5 TDI ale 150 KM ? Z tego co obiło mi się o uszy to fabrycznie w Tranporterach nie było 150KM, te silniki wychodziły tylko w Caravelle/Multivanach. Darekk napisał(a): - ewentualnie - jakie mogą być orientacyjne koszty remontu generalnego ? Na spokojnie 10-15k można liczyć. Jeśli będziesz to robić samemu to nie przekroczysz tej pierwszej kwoty. Darekk napisał(a): - czy da się (po udanym remoncie/wymianie na zwykłe 102KM) jakoś podnieść moc silnika? Chip lub założenie jakiś "lepszych" części? Da się. Począwszy od zmian w sterowniku(tzw. chip), wtryskiwacze(np. 0.205 z 1.9TDI 110KM lub 0.210 z 2.5TDI AEL) aż po większe turbosprężarki. Kwestia budżetu i oczekiwań. Darekk napisał(a): Łatwo byłoby kupić coś nowszego- na pewno już nie tak pancernego, chodził po mnie Sprinter w najmniejszej opcji (też doka na 3t dmc),ale raczej taki tani w utrzymaniu by nie był. Nad kupnem Mercedesa bym się poważnie zastanowił. Ojciec ma Vito 2.2CDI 88KM ze skrzynią 6 biegową. Jedyną zaletą tego auta jest ładowność, porównując z T4: - mniejszy komfort podróży(nawet jako kierowca, o pasażerach nie wspominając - bo w wersji 3 osobowej siedzący po środku po godzinie jazdy ma dość) - znacznie gorsze blachy - droższe naprawy, droższe części W porównaniu do 2.5TDI 88KM gorsza dynamika, gorsze przełożenia skrzyni i jednocześnie większe spalanie. |
Autor: | flax [ wtorek, 12 września 2017, 22:55 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Aezmo wow, fachowa i konkretna odpowiedz! |
Autor: | Darekk [ środa, 13 września 2017, 22:59 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Witam, Kolego Aezmo, Sam mam Vito 2.2 111CDI z 2004 roku, w sumie też już nim nalatałem 420 tysięcy (pracuję na 2 auta) - poza blacharką (już ogarnięta-ale znów kwitnie) i jakimiś drobiazgami póki co auto bezproblemowe i super wygodne - wersja mixto. Rację na pewno masz co do cen części i serwisu. Na tą chwile już wiem dzięki Twojej fachowej wiedzy dość sporo, raczej sprawa znajdzie taki finał, że kupie coś nowszego (myslę tez nad Ducato- może nawet fabrycznie nowym), Roburka (tak mówię na mojego T4) zostawię do zadań specjalnych wokół domu a jak po prostu padnie to pójdzie na żyletki. Z wielkim żalem tak się stanie, w samochód jest bardzo dużo zainwestowane (nawet komplet nówek opon dostał w maju), ale każda historia musi mieć swój koniec. Zrobiłem odważny ruch kupując auto z przelotem 806 tysięcy, to ostanie 100 przelatałem bezproblemowo i obstawiam że jeszcze setkę by ogarnął - naprawdę dobry samochód. Chcąc go dziś sprzedać, to z przebiegiem 900 tysięcy mogę go wystawić za 2 tysiące i tu też wątpliwe aby go ktoś kupił bez marudzenia . W ramach ciekawostki, napiszę Ci że auto mam z Twoich stron - z firmy z Bolszewa ;] Bardzo dziękuję za przekazaną wiedzę, jak coś się podzieje u mnie w temacie to pozwolę sobie dopisać do tego wątku. |
Autor: | pittrans [ czwartek, 14 września 2017, 06:36 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Można też wstawić silnik od volvo( chyba o oznaczeniu ) 1J 2525D 140kM z osobówki który napewno jeszcze pochula długo i remont napewno nie będzie kosztował 10-15 tyś. |
Autor: | Probe041 [ czwartek, 14 września 2017, 10:49 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
D5252t jeśli już |
Autor: | Darekk [ czwartek, 14 września 2017, 16:20 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Na allegro jest pełno silników do T4 , niektóre nawet "po regeneracji" w cenie 5 tysięcy, sam goły motor - oczywiście bez reszty klamotów. Jest tez masa silników wyjętych prosto z dawcy (takie nawet za 2-3 tys) (np http://allegro.pl/silnik-acv-vw-t4-2-5- ... 50659.html ) - problemem oczywiście byłoby zaufanie komuś co do faktycznego przebiegu oraz stanu technicznego. Silnik z volvo nie różni się totalnie niczym od tego z T4? Musiałbym to dobrze przeliczyć, bo może faktycznie warto się zabawić w tak daleko idące inwestycje - osobówka na pewno nie miałaby tyle nalatane co inny T4. |
Autor: | pittrans [ czwartek, 14 września 2017, 18:09 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Artur dla tego napisałem chyba. Co do silnika od volvo to (też chyba) miska i pokrywa zaworowa do przełożenia. |
Autor: | Probe041 [ czwartek, 14 września 2017, 18:36 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Miska, ssak w misce, pokrywa, bagnet itp itd. Ogółem osprzęt potrzebny od T4 |
Autor: | pittrans [ czwartek, 14 września 2017, 18:41 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Dokładnie, nie chciałem się wymądrzać bo nie pamiętałem . |
Autor: | Darekk [ czwartek, 14 września 2017, 20:40 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
To idąc jeszcze dalej w temat silnika z volvo...a klimatyzacja? Podstawa pod kompresor jest na silniku, kompresor z węzami można już spiąć do chłodnicy z T4. Żeby dechy nie rwać można założyć uniwersalny parownik z webasto i wtedy byłoby cacy Co do osprzętu typu miska i to co wypisaliście, mam przecież swój silnik w aucie ;] Wszystko rozbije się o koszty, bo jak to wszyscy mówią "póki jeździ to zostawić..." , ale jak już auto wyzionie ducha to nie chciałbym biegać w panice że nie mam czym jeździć i na szybko kupować coś w zamian. Była z rok temu na allegro doka T4 2.5 tdi z przebiegiem około 300 tysięcy, miała klimę i właściwie wszystko co mi potrzebne (głównie kwestia dmc), teraz żałuję że nie uderzałem o nią. Kosztowała coś około 25 tysięcy - pamiętam że więcej niż niejedno T5 z silnikiem 1.9 tdi - a takie auto też brałbym pod uwagę, bo o 2.5 TDI z T5 to raczej nie można wiele dobrego powiedzieć... |
Autor: | Darekk [ poniedziałek, 19 lutego 2018, 23:10 ] |
Tytuł: | Re: 2.5 TDI 102kM na liczniku prawie 900 tysięcy - co dale |
Witam, Aktualizacja tematu : T4 z przebiegiem 897 tysięcy kończy powoli żywot- pojawił się wyciek oleju silnikowego, do tego auto zostało ogołocone ze wszelkich dóbr (radio,cb,webasto,całe mienie ze środka) i jeśli nie znajdzie amatora majsterkowicza to chyba pójdzie na żyletki. Jeśli tak się stanie, do sprzedania będzie komplet półrocznych opon wieosezonowych z felgami i kilka gratów z osprzętu które mogą mieć jakąś wartość. W grudniu kupiłem T5 dokę po lifcie 2.0 TDI 140 KM - jak na razie, bardzo kosztowna znajomość Wszystkim którzy odezwali się w moim wątku dziękuję za zainteresowanie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |