T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Czyszczenie dolotu
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=6&t=1058
Strona 7 z 9

Autor:  ostryt4 [ czwartek, 23 lutego 2017, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

U mnie wywalony ale wtyczka na zaworze siedzi. W razie czego mam na podmianę z N75.

Autor:  Mayer [ piątek, 14 kwietnia 2017, 15:49 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

A jakie jest wasze zdanie do takiego wynalazku jak na poniższym filmiku?
https://www.youtube.com/watch?v=y1M2a-P_djM
Pomysł z chemicznym oczyszczeniem jest o tyle fajny że nie trzeba rozbierać ale przecież to wszystko idzie w silnik. Mam obawy że jakiś zaworek się zatka od kawałka sadzy.

Autor:  Victus [ piątek, 14 kwietnia 2017, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Takie.
viewtopic.php?f=6&t=1058&start=80#p167935

Autor:  Dudu$ [ sobota, 15 kwietnia 2017, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Czy jeżeli odepnę podciśnienie od EGR w 1.9td to ten zawór będzie "puszczal" do dolotu wyłącznie czyste powietrze czy to ze spalinami/śmieciami do do palenia?
Załącznik:
IMG_20170415_215456.jpg

Autor:  Probe041 [ sobota, 15 kwietnia 2017, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

O ile jest szczelny a w to wątpię, to wtedy nie wpuści spalin w dolot.

Autor:  Dudu$ [ sobota, 15 kwietnia 2017, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Czyli jeżeli nawet jeśli nie jest szczelny to, pomijając względy ekologiczne, lepiej mieć podciśnienie odpiete żeby trochę silnik żwawiej pracował?

Autor:  Probe041 [ niedziela, 16 kwietnia 2017, 00:32 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Egr nie ma wpływu na osiągi silnika, jedyne kiedy szkodzi to jak jest nieszczelny i przepuszcza spaliny w dolot w czasie normalnej jazdy

Autor:  Radauskas [ niedziela, 16 kwietnia 2017, 23:35 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Temat niby prosty, a wątek aktywny od tylu lat :) Trochę chce mi się śmiać z tych, którzy ekscytują się wyczyszczeniem kolektora na błysk. Pewnie to sprawia radość użytkownikowi ale silnikowi to bez znaczenia ( w naszych dieslach ) czy kolektor się błyszczy czy też nie. Może być i czarny i brudny byle przepustowość miał dobrą,.. czyli niezbyt grubo syfu na ściankach. Bo co z tego, że ktoś wyczyści kolektor na błysk skoro nic nie wyczyści w kanałach dolotowych w głowicy, nie doczyści zaworów i gniazd, kanałów wylotowych. To wszystko składa się na ogólną przepustowość układu dolotowo-wylotowego. Napiszę ponownie to co napisałem 5 lat temu w tym wątku - jestem zwolennikiem czyszczenia chemicznego układów dolotowych. I choc nie wyczyszczą one na błysk kolektora to chemia przechodzi również dalej do głowicy i usuwa osady z kanałów i zaworów. Grubej warstwy osadów z kolektora nie usunie i tu trzeba rzeczywiście zdemontować i wyskrobać co sie da ale te czyszczenie na błysk to w.g. mnie strata czasu. Za chwile i tak bedzie uwalone syfem. I tak jak pisałem 5 lat temu o kilku znanych mi przypadkach poprawy pracy silnika po czyszczeniu chemicznym to teraz mogę potwierdzić kilkanaście znanych mi takich przypadków gdzie czyszczenie chemiczne diametralnie poprawiło pracę silnika i jego osiągi. I niestety nie mam tu na myśli spray'a psikanego do kolektorą przez 15 minut tylko specjalne urządzenie, które przez 1,5-2 godziny na biegu jałowym rozpyla do kolektora roztwór rozpuszczający osady. Po tej operacji auto wyjeżdza na trasę i przez 5-10 km. wali z rury kłębami dymu ( wywala rozmiękczone syfy ), że inne auta z tyłu zostawiają sobie 100 metrów odstępu. Układ dolotowy to nie tylko kolektor.

Autor:  carol [ czwartek, 25 maja 2017, 23:45 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Zgoda, że nie samym kolektorem silnik ciągnie ale to w kolektorze jest największy przyrost=zarost kanałów powietrznych chociażby ze względu na najniższą temp. i największy kontakt ze spalinami w stosunkowo dużej komorze powietrznej = najwolniejszy przepływ gazu sprzyja osadzani się sadzy.
Im bliżej do głowicy tym szybciej gaz zapiernicza bo ma mniejszą średnicę a wyższa temp. ułatwia dopalanie węgla.
Więc wyczyszczenie zarośniętego kolektora to pierwszy i nieodzowny krok do dalszego usprawniania sprzętu. Odnośnie zaślepiania 'e
gr każdy może robić co mu się wyda za stosowne...

Dopiero po takim wytarciu możesz polecać chemię = w każdym innym przypadku szkoda czasu i kasy = to moje zdanie ale z doświadczenia.

Polecam poświęcić z 3-5 godz. w zależności od umiejętności i zasobów sprzętowych ale warto to wypalić/wyczyścić/wyskrobać/ a nawet wypolerować; Ważne przy zakładaniu uszczelki pod kolektor sprawdzić czy nie wchodzi po 1-2mm w światło dolotu !!!

Pewnie, że kolejne ruchy to kanały dolotowe, ewentualne pasowanie zaworów do gniazd zaworowych itp. ale na to zabraknie jednego popołudnia, a efekty już nie będą aż tak spektakularne i widoczne.

DOBRA rada = mając zamieszanie przy kolektorze pamiętajcie o doszczelnieniu plastikowego kanału powietrznego od przepływomierza do turbiny !!! przy samym turbo zawsze jest luz i bierze lewe powietrze !!! można nawinąć np. teflonową taśmę i zacisnąć kanał opaską metalową = szybkie na domowe warunki.

reasumując = warto i to ostrym płomieniem !!!

Autor:  chemik211 [ piątek, 26 maja 2017, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Czyszczenie dolotu jak jest na wierzchu maks 10-15min, co do uszczelek to wiekszości są ale większe mowa o otworach, i tutaj ważna uwaga jesli spasujesz kolektor do uszczelki to jedyne co można uzyskać to pogorszenie aby mialo to sens trzeba tez głowicę spasować inaczej powietrze będzie trafiać na ścianki wystające w głowicy i robić niepotrzebne zawirowanie, co do pasowania kolektora zajmuje mi to około 30min z polerką, z głowicą gorzej bo więcej roboty

Autor:  carol [ piątek, 26 maja 2017, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Jak wszystko na wierzchu = ok.
ale żeby było na wierzchu to te trochę więcej czasu = szczególnie odkręcenie samego kolektora i słynne 3 szpilki przy turbo + czyszczenie i ewentualne polerowanie lub nie + czas na założenie kolektora + osprzętu = łącznie .... godzin/minut ?

Ważne, że warto.

A im głębiej w stronę zaworów/cylindrów dojdziesz z czyszczeniem tym większy fan. Na tym etapie nawet sama chemia daje także efekty, ale nie tak widoczne jak pierwszy etap czyszczenia czyli kolektora.

Autor:  Luqe [ sobota, 27 maja 2017, 09:48 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Kolego Radauskas mógłbyś poradzić gdzie najlepiej wykonać takie czyszczenie chemiczne układu dolotowego? Ewentualnie w jakim stopniu można tego dokonać samodzielnie? Mój silnik jest strasznie zamulony, ponad to przy redukcji puści sporo dymu czarnego ale jestem prawie pewien że to wina zasyfionego całego układu dolotwo-wylotowego. Nikt na pewno nigdy nie czyścił, upewniłem się wymieniając filtr powietrza. Nie wiem ile lat tam siedział ale był dosłownie spleśniały cały, nie widziałem jeszcze czegoś takiego..

Autor:  carol [ sobota, 27 maja 2017, 14:46 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Wpisz w wyszukiwarkę
czyszczenie wodorem

jest to obecnie najlepszy ze sposobów nie mechanicznych.
ale jeszcze raz się powtórzę najlepiej zacznij od:
1` ręcznego demontażu kolektora,
2` zakupu uszczelki pod kolektor za 10-13pln
3` i doszczelnienia dolotu powietrza przed samą turbiną
4` i dopiero teraz ewentualna chemia

a przypadkiem w necie znalazłem coś takiego
https://www.youtube.com/watch?v=CmGwjnTktvU
ale to prawdopodobnie do nie aż tak zarośniętych sadzą jak nasze klekoty.

Autor:  Luqe [ środa, 31 maja 2017, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

odnośnie demontażu kolektora do wyczyszczenia...Te nieszczęsne dwie śruby przy turbinie, jak je wyciągnąć? Odkręcone mam wszystkie ale te dwie są na tyle długie, że nie chcą "wyjść", haczą o turbinę. Trzeba ją demontować czy jest jakiś patent na to..?

Autor:  peters [ środa, 31 maja 2017, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Nie pamietam czy to w 102km czy 151km ale wyciągałem turbinę lub ja odsunąłem. Spróbuj wyciągnąć je razem z kolektorem.

Autor:  pittrans [ czwartek, 1 czerwca 2017, 06:00 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

peters napisał(a):
Nie pamietam czy to w 102km czy 151km ale wyciągałem turbinę lub ja odsunąłem. Spróbuj wyciągnąć je razem z kolektorem.

Bzduraw 151 nie trzeba ściągać turbo sam demontowałem dolot, jest trochę ciężko z dojściem a raczej użyciem odpowiednich narzędzi .
Samo czyszczenie wymaga trochę czasu, ja kupiłem wycior do kominka metalowy oraz jakąś chemie pół dnia i zrobione ale jaka po tym różnica.

Autor:  vwpitek [ czwartek, 1 czerwca 2017, 11:07 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Potwierdzam <up>

Autor:  Aezmo [ czwartek, 1 czerwca 2017, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Jako że niedługo mam w planach demontaż i wyczyszczenie(wypalenie) kolektora, a w powyższych postach pojawiła się informacja o przeszkadzających śrubach itd to chciałbym się przy okazji dopytać jak jest w AJT(88KM)? Będzie coś przeszkadzać lub uniemożliwiać demontaż kolektora ssącego czy uda się wszystko wyjąc bez najmniejszego problemu?

Autor:  Probe041 [ czwartek, 1 czerwca 2017, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Tak samo jak w ACV

Autor:  Luqe [ piątek, 2 czerwca 2017, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

tak jak pisał @peters te dwie śruby przy turbo po wykręceniu zdejmuje się razem z kolektorem. Dostęp do nich dość trudny ale możliwy, dociąłem sobie imbusa żeby większe pole manewru było. ogólnie do całej operacji demontażu i czyszczenia nie trzeba jakichś wielkich umiejętności, jedynie chęci i cierpliwości. Polecam każdemu kto chce "poznać" trochę swój samochód :)

Strona 7 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/