T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=52&t=5086
Strona 1 z 6

Autor:  turi [ sobota, 4 sierpnia 2012, 18:12 ]
Tytuł:  KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

WItam
Otóz prosze o fachową pomoc...swoja t4 zawsze staram sie naprawic sam.
Otóz mam problem ze zmianą biegów te plastiowe kuleczki na koncu drązka ciagle mi wyskakują i jest problem ze zmianą biegów.
KUlki są całe jednak zwróciłem uwage ze ta mniejsza kulka z prawej od strony kierowcy,niema tego plastikowego gniazdka.
TZW Gniazdo zakupilem w VW ale niecche wejsc jak to włożyc\?? prosze o pomoc!!

Autor:  kurol [ sobota, 4 sierpnia 2012, 19:03 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

psiknij jakims smarem w sprayu gniazdo i kulke a potem np kluczem francuskim scisnij wszystko razem i wskoczy
w zeszlym roku na chodniku pod aso w krakowie na szybko wciskalem,jak kilkanascie km od domu rozlecialo mi sie gniazdo wlasnie i bez biegow zostalem

Autor:  turi [ sobota, 4 sierpnia 2012, 21:49 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

A wiec Kolego własnie wróciłęm z garazu....
Najpierw odkreciłem metalowy element w który włożyłem gniazdo poprzez wciśniecie imadłem pózniej kulke w to gniazdo i przy próbie włozenie a to lewarek całe gniazdo z kulka wypadlo....masakra jakas ma ktos pomysł?? potrzebuje moją t4 na pon do pracy
pozdro

Autor:  szymon79 [ sobota, 4 sierpnia 2012, 22:04 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

na spokojnie ten temat opanuj bez nerwow - ja z mechaniki jestem gamon do potegi entej a tulejke do tej kulki wkladalem pod sklepem bo okazalo sie ze mechanik zamiast tulejki wsadzil kawalek węża

dasz rade - nie pamietam jak to robiłem ale pomagalem sobie chyba rurka lub breszka... <38>

Autor:  t4vw [ piątek, 7 września 2012, 19:03 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

siedzę waśnie ASO Plichta w Gdańsku ul. Grunwaldzka 339

teczka na podnośniku a inżynierowie zaprosili mnie pod samochód i próbują mi udowodnić, że bez wyjęcia skrzyni nie da się wcisnąć tej kulki w gniazdo(tulejkę). (Wymienili wlaśnie to gniazdo-tulejkę w którym pracuje kulka)

Chcialem im pokazać ten wątek z naszego forum ale nie chcą o tym slyszeć tylko upierają się przy zdejmowaniu skrzyni. Twierdzą, że w internecie napisać to każdy mądry ale niech tu przyjdzie i to wciśnie bo oni nie potrafią.

Co mam o tym myśleć ? !

Muszę za chwilę podjąć decyzje.

Autor:  tomex [ piątek, 7 września 2012, 19:34 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Ja wymieniałem pod garażem po pół godzinie udało się a z mechaniki orłem nie jestem .

Autor:  BOGUSS [ piątek, 7 września 2012, 19:37 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Też miałem taki problem.
Wciskałem breszką ale kulka była już w gniezdzie.
Wciskałem całość , bo osobno to kulka wyciskała gniazdo.

Autor:  czester52 [ piątek, 7 września 2012, 21:47 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Z 2 stron trzeba ścisnąć breszkami i nie ma problemu. A te co są pod autem najlepiej dużą żabą.

Autor:  t4vw [ sobota, 8 września 2012, 23:05 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

c.d. przygody z ASO w Salonie VW w Gdańsku:

Podjąłem decyzję, że wyjeżdżam z tego salonu. Założyli zdjętą osłonę pod silnikiem i koło. Zapłaciłem jedynie za "ekspertyzę" 28,-pln i na 3 i 4 biegu (bez wstecznego) szczęśliwie udało mi się dojechać w nocy do Warszawy.

Dziś kupiłem w Warszawie w salonie VW kulkę i tulejkę do niej. Jutro spróbuję złożyć to samodzielnie w taki sposób jak opisał kolega BOGUSS. Napiszę czy się udało i w jaki sposób.

Autor:  czester52 [ sobota, 8 września 2012, 23:25 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Starą tulejkę rozcinasz i wywalasz. Nową najlepiej montować na ziemi. Kładziesz najpierw blaszkę, później kładziesz tulejkę tak jak ma byś wciśnięta i dociskasz kolanem. Pomagasz sobie płaskim śrubokrętem, aby idealnie wskoczyła. Stare kulki rozcinasz i wciskasz nowe za pomocą breszki. Blaszkę z tulejką przykręcasz z powrotem do skrzyni. I teraz przydatne są 2 osoby. Jedna blokuje tulejkę od tyłu, aby jej nie wypchnęło, a druga, drugą breszką dociska z 2 strony. Używając odpowiednio siły bez problemu wskoczy. Przerabiałem to już 2 razy i to jest pewny sposób.

Autor:  t4vw [ środa, 12 września 2012, 01:13 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

W jaki sposób odkręcić tę "blaszkę"? Ja próbowałem i nie znalazłem podejścia do odkręcenia tych trzech śrub z boku (na torxy) te dwie z góry odkręciłem. Wymieniłem to więc bez demontowania blaszki.

Z powyższego opisu wynika, że ja montowałem w złej kolejności. Tulejkę wcisnąłem w blaszkę za pomocą rurki kwadratowej i dużego wkrętaka. Następnie wcisnąłem kulkę w tulejkę za pomocą malutkiej praski. Praskę wykonałem specjalnie w tym celu. Dwa płaskowniki z otworami na końcach. Do otworków włożone dwie śruby z nakrętkami. Pomiędzy płaskownikami umieściłem blaszkę z wciśniętą już tulejką oraz kulkę. Zbliżając do siebie płaskowniki za pomocą tych dwóch śrub wcisnąłem kulkę w tulejkę. Przed wciśnięciem kulki tulejkę nasmarowałem w środku smarem do przegubów.

Na tym etapie, skoro kulka była już w tulejce wystarczyło wcisnąć wałek do otworu w kulce. Okazało się to bardzo trudne. Przy wielokrotnych próbach wciskania metalowego wałeczka kulka obracała się w tulejce co uniemożliwiało wcisk wałka gdyż oś otworu kulki schodziła z osi wałka. Posmarowanie tulejki smarem ułatwiało kulce obroty wewnątrz a to uniemożliwiało mi wcisk wałka. Po kilkudziesięciu próbach udało się wcisnąć ale moim zdaniem nie należy robić w ten sposób. Sposób jest prawie niewykonalny. Kulka ciągle się odwracała. "Cudem" się udało.

Wyjaśnię teraz dlaczego kulkę włożyłem najpierw w tulejkę a nie na wałek. Otóż mechanicy w ASO VW w Gdańsku wciskali kulkę do tulejki razem z wałkiem i ponieśli klęskę ponieważ podczas próby wciskania wałka z kulką w tulejkę kulka zamiast wskoczyć do tulejki zsunęła się dalej na wałek. Widziałem to na własne oczy i to mnie zasugerowało, że taka kolejność montażu jest nieprawidłowa. Dlatego więc najpierw do tulejki wcisnąłem kulkę bez wałka.

U mnie rozsypała się tulejka a kulka wydawała się dobra. Mam podejrzenie, że mechanicy ASO w Gdańsku nie zadali sobie trudu zdjęcia starej kulki i założenia nowej. Ponieważ było nie wiele czasu wcisnęli tylko nową tulejkę i w nią próbowali wcisnąć wałek ze STARĄ kulką. Kulka mogła być już wyrobiona na wałku i dlatego pod wpływem działającej siły kulka zamiast wcisnąć się w tulejkę przesunęła się dalej na wałku.

Może to zbyt szczegółowy opis ale słusznie mówią, że diabeł tkwi w szczegółach.


Aby dostać się do zmieniacza biegów spuściłem płyn chłodzący, zdemontowałem zbiornik wyrównawczy płynu i dwa przewody gumowe zlokalizowane bezpośrednio nad kulką z tulejką.

Do wciskania używałem dwóch rur kwadratowych o różnych rozmiarach grubszej i cieńszej. Do tej cieńszej przykleiłem taśmą dodatkowy wałek do popychania. Jeżeli komuś będzie to potrzebne mogę zmierzyć i podać wymiary użytych rur kwadratowych i doklejonego walca oraz na jakiej przyklejony wysokości.

Zastanawiam się nad wykonaniem małej praski, która wciskałaby do tulejki wałek z założoną kulką ale siła działałaby tylko na kulkę. Chodzi mi o to aby wpychając wałek z kulką kulka nie zsunęła się dalej na wałek zamiast wcisnąć się do tulejki. Napiszcie proszę czy może kulka, kiedy jest nowa wystarczająco mocno trzyma się na swojej pozycji na wałku i nie ma potrzeby robienia takiej praski.

Jakie jest Wasze zdanie na temat nasmarowania kulki w tulejce. Czy w ogóle to smarować i jeżeli tak to czym. Czy ten szary smar od przegubów to dobry pomysł.

Autor:  czester52 [ środa, 12 września 2012, 08:08 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Najczęściej rozwala się duża kulka. Mała praktycznie wcale (choć było kilka przypadków). Ta mała kulka trzyma się bardzo mocno, wiec nie ma obawy, że się przesunie. Co do smarowania jedni mówią, że się smaruje, drudzy, że nie. Ja wychodzę z założenia "kto nie smaruje, ten nie jedzie" :D

Autor:  pokor [ wtorek, 18 września 2012, 10:10 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Dokładnie.
Ze smarowaniem bez demontowania niczego do zrobienia pod domem.

Autor:  Bishop [ niedziela, 30 września 2012, 15:39 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Ja to zrobiłem tak,bez problemów.Najpierw wymontowałem blaszkę z tulejką(jej już nie było,wypadła), potem na imadło,delikatnie dociskałem brzeg czymś twardym,by tulejka wlazła.Dużą kulkę bardzo łatwo jest wsadzić po zdjęciu gniazda(odkręceniu),teraz dopiero zaczynają się schody.Wykorzystałem mały ścisk stolarski odpowiednio zmodyfikowany,najpierw wcisnąłem małą kulkę,potem użyłem smaru,dalszą obejmą zacisku zablokowalem tulejkę,tak,by nie została wypchnięta,powolutku wkrecałem zacisk opierając krążek ścisku o początek pręta z dużą kulką.Trzeba dużej siły,by ją wepchnąć,ścisk poradził sobie z tym bez problemu,dopchnąłem na koniec breszką,dobiło małą kulkę do dna tulejki ,kliknęło,wypłynął smar,i gotowe.Błędem jest wepchnięcie kulki małej do tulejki wcześniej,pręta za Chiny nie można wtedy wepchnąć,kulka zmienia swe położenie,ucieka otwór.Tulejkę i kulki kupiłem na Allegro u autoryzowanego dealera części VW,zapłaciłem za komplet z wysyłką 46 zł,stary komplet był z gumy czarnej,tylko mała kulka była z jasnego tworzywa,tym razem komplet był z takiego solidnego tworzywa cały.U mnie nie było I i V biegu.Przed awarią na drodze ,bardzo często wskakiwała mi trójka zamiast piątki,to była oznaka nadchodzącej awarii.

Edit
szymon79 napisał(a):
na spokojnie ten temat opanuj bez nerwow - ja z mechaniki jestem gamon do potegi entej a tulejke do tej kulki wkladalem pod sklepem bo okazalo sie ze mechanik zamiast tulejki wsadzil kawalek węża

dasz rade - nie pamietam jak to robiłem ale pomagalem sobie chyba rurka lub breszka... <38>
----To ja im pokażę jak wcisnąć co trzeba bez demontażu skrzyni,naturalnie wcześniej musiałem pomyśleć.

Autor:  gogi123 [ wtorek, 5 lutego 2013, 22:40 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Robiłem to wczoraj. Uzyłem silikonu do poślizgu. Pod tulejkę podłożyłem deseczkę, żeby jej nie wypchneło i zwyczajnie ścisnąłem to szczypcami typu szwedki - zapierając za deskę i otwór w drążku-rurce. Bez breszek itp.

Autor:  KrzySieK [ wtorek, 5 lutego 2013, 23:06 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

A ja tą tulejke zawsze wrzucam do prawie wrzącej wody na pare sekund i normalnie palcami ją wciskam na swoje miejsce <01> Następnie zaraz szybko wciskam tam tą kulkę i w sumie minuta roboty <38>

Autor:  notri [ środa, 6 lutego 2013, 00:34 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

ja jakoś w poprzednim busie też dużych aż tak problemów nie miałem - namęczyłem się trochę ale wlazło

Autor:  gogi123 [ środa, 6 lutego 2013, 01:33 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Tą większą też podgrzałem

Autor:  krzysztofek [ poniedziałek, 5 sierpnia 2013, 07:34 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Witam czy ktoś posiada fotorelację z montażu tych kulek? Bo u mnie się rozpadło to w sobotę ale na tyle skutecznie że po plastikach ślad nie został wbiłem trójkę i tylko ona została nic się więcej zmienić nie dało, dojechałem 20km do domu na tej 3 maska w górę zagladam w dół i pech bo teraz nie wiem jak mam to pozakładać bo stare nie zostało :P jakiś fotek jak to u Was wyglada bardzo by mi pomógł. z góry dziękuje.

Autor:  czester52 [ poniedziałek, 5 sierpnia 2013, 08:01 ]
Tytuł:  Re: KULKI od lewarka zmiany biegów...POMOCY!!

Wrzuć zdjęcie jak u ciebie to wygląda (czyli co się dokładnie rozwaliło) i wytłumaczę Ci krok po kroku co trzeba zrobić.

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/