Ostatnio ze znajomym zacząłem tłumaczyć niemiecką instrukcję obsługi a dokładnie części dotyczące syncro.
Wyszło mi w końcu jak należy to prawidłowo robić,chociaż już metodą dedukcji doszedłem do takich samych wniosków,ale teraz mam to na piśmie
Przy wersji z ABS, należy wykorzystać istnienie wolnego koła w tylnym moście.
W związku z czym trzeba przy badaniu przedniej osi,tak ustawić samochód, aby rolki hamujące napędzały tą oś do tyłu,czyli jeśli rolki kręcą się tylko w jednym kierunku wjechać na nie z drugiej strony.
Wtedy obroty przedniej osi nie są przekazywane na tylną, Musi być jednak nie zablokowane wolne koło (nie może być włączony bieg wsteczny,trzeba przy włączonym zapłonie wcisnąć sprzęgło,włączyć jedynkę i potem luz).
Przy badaniu tylnej osi trzeba najechać na rolki już normalnie (rolki kręcą tylną oś do przodu), wtedy przy nie włączaniu wstecznego obroty również nie są przekazywane na przód.
Przy wersjach bez ABS-u jest gorzej,gdyż osie są sprzężone na stałe i powinno się wtedy umożliwić obrót osi która nie jest w danej chwili napędzana przez rolki hamujące.
Niektóre stacje badań mają takie podjazdy pod koła zbudowane z luźno obracających się wałków, ja niestety czegoś takiego jeszcze nie spotkałem.
Niemcy w instrukcji obsługi podchodzą do tematu dość drastycznie, bo wymagają do tego przy braku możliwości obracania drugiej osi, odkręcenia wału napędowego!!!
Można też wykorzystać stanowisko do badania naczep ciężarowych,bo są tam trzy rzędy rolek w tym jedna napędzana i rozstaw ich pasuje akurat do busa z krótkim rozstawem osi, sam to przetestowałem na swoim.
Na nich można też super sprawdzić metodą warsztatową napęd 4x4 i wszelkie blokady i wolne koła
