T4-forum.pl

Witam, moje podstawy foteli (czarne) od strony podłogi podchodzą już rdzą. Jaką farbą najlepiej to pomalować i jaką techniką (spray, pędzel, czy jakoś inaczej) aby nie było wiochy?

Najładniej wyjdzie sprayem lub pistoletem.....jak się zdecydujesz na spay to kupuj akryl nie jakąś badziewną emalie

Jeśli ma nie być wiochy to na początek piaskowanie i natychmiast podkład a potem jak pisze Chmielik - spray.

Spray - lipa , pomaluj normalnie u lakiernika ewentualnie daj do proszkowego lakierowania - dzieci po dzieciach

Stanąłem przed podobnym wyzwaniem, jednak mam zamiar zrobić to samodzielnie.
Oto plan:
1.przetrzeć rdzę i zarysowania papierem ściernym (80)
2.oczyścić i odtłuścić (benzyna ekstrakcyjna)
3.farba podkładowa (antykorozyjna Jedynka szara, może Hammerite)
4.ew.szpachla samochodowa
5.papier ścierny (240,500,800)
6.przetrzeć szmatką flanelową
7.lakier spray (jaki jeszcze nie wiem)

Ostatnio słyszałem , że Hammerite nie jest dobra. ( Chciałem nią malować bramę , ale mi odradzili ) ...

podkład akrylowy lub epoksydowy





na to lakier zewnętrzny akrylowy lub baza i clear nawierzchniowy

i najlepiej pod pistolet bo spray to jest taki półsrodek , tak jak Żybis pisal "lipa"...

Benzyna ekstrakcyjna to nie jest najlepszy pomysł...

no i jednak Hammerite... a co zdecydowało?
- Podwójna ochrona: Technologia DUALTECH odpycha wodę i zapobiega powstawaniu rdzy!
- Do 8 lat ochrony przed rdzą!
- Łatwiejsze przygotowanie powierzchni - wystarczy usunąć resztki luźnej rdzy.
- Szybsze malowanie - krótki czas schnięcia, mniejsza liczba warstw niż w przypadku zwykłych farb z podkładem.
- Czyste i przyjemne malowanie - gęsta, tixpotropowa formuła sprawia ze farba nie kapie z pędzla i nie spływa z powierzchni pionowych.
to słowa producenta.
Z mojej strony najkorzystniejszą cechą jest to, że przygotowanie powierzchni nie musi być idealne (zobaczymy), a ja czyszczę element ręcznie, więc jakieś resztki pozostaną tu i ówdzie. Dodatkową zaletą jest to, że to jedna farba (nie ma konieczności stosowania innych środków) i jest łatwo dostępna jak sądzę niemal w każdym miejscu, co pozwala na ew. domalowywanie w dowolnym czasie, gdzie bym się nie znalazł.
Cenną uwagą jest unikanie benzyny ekstrakcyjnej i tu faktycznie - do zmycia i odtłuszczenia trzeba użyć czegoś innego (jakiś Fosol?)
poprzestanę na najprostszych metodach, bez piaskowania i natryskiwania, na podstawowej chemii i domowych metodach.
Dziękuję jednak za cenne rady Pewnie ktoś, kto będzie chciał zrobić to dokładniej, w bardziej profesjonalny sposób i na pewno z nich skorzysta.

tak z ciekawości co jest nie tak z ekstrakcyjną ?

dołączam się do pytania

Ja malowałem podstawy foteli i benzyna nie do końca odtłuściła mi powierzchnię - zostawały małe plamki, do których lakier nie chciał przylgnąć.
Użyłem nitro i lakier pokrył idealnie.
Ten sam problem miałem przy malowaniu plastików, tylko tutaj z nitro trzeba uważać.

z moich doświadczeń z benzyną ekstrakcyjną wynika, że ona sama w sobie jest tłusta. Jest doskonałym rozpuszczalnikiem i nadaje sie do mycia pędzli, dla których akurat nie jest to szkodliwe, a wręcz korzystne. Co do niedokładnego czyszczenia, wynika to stąd, że benzyna jednak szybko paruje i nie do końca dociera do głębszych miejsc.

Benzyna ekstrakcyjna służy do odtłuszczania (benzyna dobra jakościowo nie z marketu) z tym że benzyna nie usunie czasami wszystkiego i zabieg trzeba robić 2 krotnie lecz najpierw trzeba wszystko umyć dokładnie...
Najtańsza metoda odtłuszczania umyć wszystko woda z płynem do mycia naczyń ( na bogato) spłukać wodą , wytrzeć myć benzyną i od razu wycierać suchą czystą ścierką...I ma być..

Nitro jest tłuste i po za tym rozpuszcza lakier nie wolno używać nitro przy malowaniu....................... no chyba że pędzlem płotu.

A co do Hammerite to co pisze producent to bzdura... nie daj sie nabrać ......Ta sama firma ten sam produkt to inne opakowanie (tańsze) Nobiles na rdzę.
Ale to nie jest rozwiązanie do samochody tylko na bramkę wejściowa na podwórko lub metalowe elementy wystroju ogródka.. No chyba że rzeczy które malujesz należą do którejś z tych grup..
Nie rób kaszany przecież robisz to dla siebie a nie na sprzedaż i będziesz codziennie na to patrzył zrób raz a dobrze...
1... umyj woda z ludwikiem
2....weź sobie większą gradację papieru...240- 320 .....
3....benzyna
4....akrylowy podkład w spreju z wypełniaczem ( czyli taki podkład + szpachla natryskowa w jednym) nałóż 3-4 cienkie warstwy...
5.... papier na mokro 800
6.....benzyna
7....akrylowy lakier w spraju...( i teraz możesz zrobić na dwa sposoby)
-------- Lakier akrylowy bazowy w kolorze...na ten lakier bezbarwny ( więcej pracy wyższe koszty lepszy i trwalszy efekt np, na obicie)
--------lakier akrylowy w kolorze i koniec
8 papier 2500 na mokro przetrzec delikatnie (jak wyschnie ) 2-3 dni
9 Pasta do polerowania na szmatkę i jedziesz na wysoki połysk......no chyba że robisz mat to kończysz na punkcie 7 i ostatnia warstwa ma być w macie lub półmacie.

Tu masz jak malowałem felgi krok po kroku może coś ci pomoże....
viewtopic.php?f=26&t=1971&p=21226&hilit=malowanie+felg#p21226

No cóż... ja mam zgoła odmienne doświadczenia w temacie benzyna vs. nitro.

Twoja wola ....każdy robi tym co lubi...

Grunt, żeby efekt był dobry

Zgadzam się z Chmielikiem w 100% , Hammerite to mozna sobie w ogrodku pomalować co się chce ale nie przy aucie.

A do zmywania i odtluszczania ja uzywam takich zmywaczy:
http://www.klakiernik.pl/Zmywacze_Silik ... 9-0--.html

Może być zmywacz ten lub innej firmy... lecz powinno sie go stosować i poprawiać benzyną ponieważ on również wszystkiego nie usuwa .

pytanie zadałem bo ja właśnie po samym nitro miałem tłuste plamy które on zostawiał
w tej chwili to ja najpierw mocne syfy nitrem robię, potem czekam aż odparuje i poprawiam benzyną