T4-forum.pl

Witam szanowne grono.
Problem zaczął się nagle (nie było wcześniejszych objawów) i wygląda następująco:
zimny silnik temp na zewnątrz 25stC - nie chce odpalić; trzeba kręcić kilka razy po kilkanaście sekund, z rury wydobywa się dość gęsty biały dym. Po odpaleniu pracuje równo, nie dymi. Jak zgaszę od razu po odpaleniu - problem z odpaleniem jest aktualny. Jeżeli zgaszę rozgrzany silnik odpala bez problemu. Podgrzewanie świecami nic nie daje. Odpalanie na samostart - odpala.
Dzisiaj pojawił się dodatkowy problem przy dłuższym hamowaniu silnikiem. Po takim hamowaniu wciśniecie gazu skutkuje opóźnioną reakcją i chmurą czarnego dymu z rury.
VAG - błędów brak. Czasami jakby mocy mniej ale ogólnie nie zauważyłem spadku mocy.
W związku z tym wykonałem logi zgodnie z zaleceniem z tego działu i bardzo proszę szanownych kolegów o ewentualną analizę:
LOGI:
DYNAMICZNE:
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_268480.html
Grupa 010, 008, 004: http://vaglog.pl/log_268479.html
Grupa 000, 001, 003: http://vaglog.pl/log_268478.html

BASIC SETTINGS:
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_268477.html
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_268476.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_268475.html

STATYCZNE:
Grupa 019, 023: http://vaglog.pl/log_268474.html
Grupa 004, 007, 013: http://vaglog.pl/log_268473.html
Grupa 000, 001, 003: http://vaglog.pl/log_268472.html

W dynamicznych grupa 11 turbo leży, dopiero w okolicach 3000rpm zaczyna dmuchać to co mu zadane.
Co do odpalania ciekawe czy się nie zapowietrza.

Zapomniałem napisać, że bąbelków powietrza nie widać. Poza tym po odpaleniu i zgaszeniu nie powinno być już problemu.
Myślisz kolego ostryt4, że kierownica zapieczona ?

Grupa 3 w dynamice też leży czyli brak powietrza.
Teraz trzeba sprawdzić czy nie ma powietrza bo turbina padła lub jest coś przypchane, czy jest problem z przepływką i to przez nią tnie dawkę paliwa co skutkuje słabym działaniem turbiny.
Ja w takim przypadku zaczynam od testu diodą wpiętą zamiast przepływki.

TDI powyżej 7st temperatury nie grzeje świec więc biorąc pod uwagę warunki pogodowe nie tu jest przyczyna

To sugeruje, że jednak jest jakiś problem z rzeczywistą ilością powietrza dostarczanej do silnika.

To dość dziwne bo logi grupy 11 czyli ciśnienia doładowania wskazują na dość spory brak mocy poniżej 2500tyś/obr w stosunku do możliwości tego silnika, brakuje co najmniej 0.5 bara

Kąt wtrysku leży, sprawdź rozrząd na znaki

Zapieczone vnt zazwyczaj kończy się przeładowaniem u Ciebie jest problem w drugą stronę, spore niedoładowanie jak i niedobór na MAFie. Idź w stronę co kolega Kenobi sugeruje.

skąd ten wniosek, grupa 4 w statyce zadany z rzeczywistym praktycznie się pokrywa, choć wygląda jakby silnik był lekko niedogrzany

Zrobiłem TDI Timing (jak na filmiku) i chyba jest lekko przechlapane.
Boję się, że chyba ścina klina na kole pasowym

Klin na pompie masz na myśli ?

To sobie zobacz grupę 000BS, ja bym dokładnie dolne koło rozrządu sprawdził

Probe041 - niestety potwierdzasz moje obawy ... Znowu unieruchomione auto na dłużej
Zawsze się coś krzaczy jak mam ważne sprawy na głowie. Od przyszłego tygodnia mam urlop i przeprowadzkę do Istebnej na głowie.
Sam raczej tego nie zrobię ? Z tego co się zorientowałem to większa obróbka wału ... czy się mylę ?
Takie jeszcze pytanko: czy problemy z przestawionym rozrządem mogą mieć też wpływ na działanie turbiny ? Przestało się kulać z dnia na dzień.
Jak bym był moją żoną to bym się rozpłakał ale nie jestem więc na dziś czteropak, a przyszły tydzień - podwijam rękawy i do dzieła.
Dziękuję panowie. Na Was można liczyć.

skoro różne odczyty dają tak różne wartości to faktycznie może to być klin na wale
raz jest dobrze raz źle

masz racje ale jak widzisz w grupie 004 MB jest o.k.

Z telefonu z ciekawości zajrzałem tylko w jeden log, sprawdź najpierw rozrząd czy się wszystkie znaki pokrywają.

Kenobi, w tym silniku nawet jak pasek przeskoczy to 004 na serii się będzie pokrywać a kąt wtrysku będzie w kosmosie w 000BS

To w TDi też były kliny na wałach ?

Niestety ... tak.
Choć podobno w późniejszych wersjach zostało to poprawiono. Mój silnik jest z 1997 roku.

Ja mam półksiężyc a i tak już frezowałem czoło wału w listopadzie. M. in. z tego powodu kupiłem drugi silnik na czarną godzinę, bo kółko ma też lekki luz lewo-prawo, chociaż po poskładaniu cały czas jest wszystko ok

Czyli: frezowanie wału i zmiana koła. Straszne ... i znowu z 1500 pójdzie ... no nic, ktoś musi zarobić, pieniądz musi krążyć, frezer też musi jeść

Mój jest z 1998ego i jest na pół księżycu , nawet w byłym TD pojęcie klina było mi obce ale tamten był z roku 2000.

Herman na pewno masz półksiężyc ale nie ma co wyrokować bez sprawdzenia wszystkiego po kolei

Kształt nie ma większego znaczenia. Nazwa techniczna jest klin. Jeszcze sam nie wiem jaki kształt ma mój klin ale, niestety, dowiem się. Prawdę powiedziawszy nie miał bym żalu, gdybym nigdy nie poznał kształtu tego ustrojstwa.
Jeszcze raz dziękuję szanownym kolegom za informacje. Przyznam szczerze, że pytałem na innych forach ale nigdzie nie otrzymałem tak rzeczowych informacji. Szacun.