T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 00:52

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 11:34 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 23:19
Posty: 45
model: Caravelle
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Pisze gdyż jestem ogromnie zniesmaczony ostatnia moja wizyta w warsztacie samochodowym. Jak tylko wiem ze moge to raczej wymieniam sobie części sam. Pojawiły mi się stuki w zawieszeniu i przed zima oddałam auto do wymiany uszkodzonych i postepujacych części w zawieszeniu. Polecono mi sworznie TRW.
Trzy miesiące pózniej pojawiły się stuki ponownie więc postanowiłem wymienić jeszcze kmpl amortyzatorow gdyż auto ma ponad 315 tys. Dzwonią do mnie z warsztatu ze stworzenie są do wymiany?! Tak po trzech miesiącach sworznie wymieniono na oryginalne a te poszły do reklamacji. Panowie dopatrzyli się jeszcze ze łączniki stabilizatora są do wymiany. Zarzyczylem sobie oryginalne i jakieś było moje zdziwienie jak po tygodniu słyszę silne szukanie w przednim zawieszeniu. Pojechałem do warsztatu i okazało się ze łącznikiem spadły – dosłownie. Założono tańsze firmy Mood i tu wystawie zdjęcie.
Niestety części podrabiane nie spełniają oczekiwań za to oryginalne nie zawsze są dużo droższe.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 12:26 przez Roberto32, łącznie edytowano 2 razy

Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 11:36 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:44
Posty: 4159
model: ...
silnik: ...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 161 razy
Co do łączników to nic dziwnego podejrzewam że stabilizator już wytarty, dlatego ja kupuje tylko gumki impergumu do łączników i problem z głowy na długo, co do sworzni jakie masz koła i jak wysoko zawieszenie, padły dolne czy górne


_________________
Bandyci Mogą Wszystko
Pamiętaj ,ze gaz niszczy silniki ,ale tylko tym ,którzy go nie maja :mrgreen:
"Nie dyskutuj z idiotą, sprowadzi cie do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..."


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 08:51 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
to wypadanie łącznika z dolnej gumy występuje bez względu na producenta, a jest spowodowane zbyt ścisłym osadzeniem na drążku ( tam musi być lekko ruchomo ), którego zazwyczaj nikt nie czyści i to często uniemożliwia poruszanie się
u mnie też tak było i problem rozwiązałem poprzez:
dokładne wyczyszczenie - wręcz obszlifowanie drążka w miejscu gdzie jest guma łącznika
co jakiś czas smaruje to łączenie smarem teflonowym
od tego czasu już nigdy nie wyskoczył mimo, że jeżdżę na takim co już raz wypadł i go sam nabijałem i są to MOOGi

gdzieś już ktoś też miał taki problem i rozwiązał go w taki sam sposób jak ja


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 09:41 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 23:19
Posty: 45
model: Caravelle
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Dla mnie to jakieś nieporozumienie żebym musiał rozbierać i przerabiać oryginalnie przystosowane części do modelu VW. Już widzę Niemca jak jeździ ze smarem teflonowym i wchodzi raz na czas pod auto. Widzę Niemca który to wymyślił, żeby jego rodak Niemiec sam sobie co jakiś czas rozbierał czy smarował. Panowie to nie Ford czy Fiat. Cześć zawieszenia ma być zamontowana i służyć długo i bezawaryjnie i to jest niemiecka precyzja. Jeśli ktoś jednak lubi bo pewnie są i tacy to proszę kupować części zamienne. Są niewiele tańsze ale zawsze bywają kłopotliwe jak wynika z mojej obserwacji. Według mnie to producenci podróbek mają w "tyle" jakość i przy zwiększeniu popularności ich części robią je szybciej i bez zachowania jakichkolwiek norm czy zachowania jakości. W sumie to wszystko wpływa na nasze bezpieczeństwo. Zresztą łączniki podróbki to wydatek ok 45zł a oryginalne 60 więc sami oceńcie co warto założyć.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 10:39 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 10:53
Posty: 1904
Lokalizacja: Bydgoszcz / okolice
opis: Transporter 93 był
Multivan 95 był
Caravella 02 jest
model: T4
silnik: 2,4D był 2,5 jest

Podziękował: 58 razy
Pomógł: 83 razy
Zawsze można wymienić same gumki z łącznika - koszt górnej około 16 zł.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 11:08 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7427
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 72 razy
Pomógł: 801 razy
Roberto32 napisał(a):
Zresztą łączniki podróbki to wydatek ok 45zł a oryginalne 60 więc sami oceńcie co warto założyć.


jeśli założysz na zasyfiony, przyrdzewiały drążek to i oryginał ci nie pomoże( choć oryginał to pojęcie względne - bo ja stosuje zamienniki Lemfordera i uważam je za lepsze od oryginału ), owszem może nie wyskoczy ale na pewno szybciej się zużyje

poza tym nic nie trzeba przerabiać
wystarczy tylko przed montażem wyczyścić drążek stabilizatora w miejscu założenia łącznika i psiknąć sprayem ( potem wystarczy bez demontażu psikanie co jakiś czas powtórzyć )

idąc tokiem myślenia co do wymyślania czegoś przez jednego Niemca dla drugiego to wyjaśnij mi czemu tenże inż niemiecki z VW stwierdził iż olej w skrzyni biegów nie podlega wymianie czego skutki w dłuższej eksploatacji są opłakane - może tak jak i z wieloma produktami wie, że częsta naprawa i wymiana podzespołów jest na rękę jego firmie

mój post nie namawiał do użycia tandety tylko do zwrócenia uwagi na brak fachowości samej wymiany na którą żadna część zamienna nie jest odporna - uważam, że niefachowy montaż ( typu niemieckiego: "w instrukcji nic nie napisali o smarowaniu i czyszczeniu" ! ) był właśnie przyczyną awarii która u ciebie wystąpiła


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 12:40 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 14 stycznia 2012, 22:14
Posty: 750
Lokalizacja: FSW
model: Caravelle
silnik: 2.5TDi

Podziękował: 12 razy
Pomógł: 40 razy
Roberto32,a Ty myslisz ,że te czesci w serwisie skąd są?
Robią je te same firmy co zamienniki ,bo nieraz na org czesciach są loga tych firm np.TRW.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 12 kwietnia 2012, 07:42 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9357
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 550 razy
Głownym poddostawcą częsci na pierwszy montaz do T4 było LMO i TRW. Kiedys jeszcze w przypadku częsci idących na pierwszy mozntaz to były wybiórczo sprawdzane jakościowo , teraz juz nawet tego nie robią tylko biją logo koncernu i juz i idzie jako oryginał do aso na pierwszy lub drugi montaz... A zwykły klient mysli ze kupuje cudo niezniszczalne po logo marki pojazdu , a w rzeczywistosci kupuje to samo co moze kupic pod orginalnym logo producenta czesci i co najlepsze taka czesc niejednokrotnie dłuzej potrafi wytrzymac i jest tańsza. Jeszcze kiedys mozna powiedziec lepszy sort szedł na pierwszy montaz do aut , teraz to juz jak leci bo co za sens wkładac coś co długo wytrzyma w aucie.

A z tą niemiecką precyzją to bym tak nie wychwalał ich bo ta niemiecka precyzja w porównaniu do chociazby japońskiej to jest strasznie słaba....
A to co kolega napisał o tym ze niemiec wymyslil tak coś aby jego rodak nie musiał nic przy tym robic to mnie rozsmieszyło do bólu. Ten niemiec który to wymyslił to miał totalnie gdzies swojego rodaka i innego "nie rodaka" , wazne są zyski dla koncernu więc jeszcze tym bardziej zrobił tak aby dana częsc szybciej się wyeksplatowywala i to własnie z myslą o rodaku i nie tylko aby jak najczęsciej odwiedzal ASO i zostawiał w nim kilkadziesiąt lub kilkaset marek (tak marek bo wtedy jak T4 było w produkcji to chyba jeszcze marki były) i aby ASO miało z czego zyc.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 14 kwietnia 2012, 09:36 
Offline
podteczkownik raczkujący
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 maja 2010, 23:19
Posty: 45
model: Caravelle
silnik: 2,5 TDI

Podziękował: 1 raz
Pomógł: 0 razy
Myślałem ze napisze coś co da komuś do myślenia po moim przypadku. Jednak rozwinął się temat do karuzela. Ja spadam - nara.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 14 kwietnia 2012, 21:37 
Offline
teczkownik

Dołączył(a): niedziela, 6 czerwca 2010, 22:39
Posty: 636
model: T4
silnik: najlepszejszy
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 16 razy
Pomógł: 10 razy
mi również wyskakiwał łącznik stabiliziatora i też mam założony jak Kenobi Lemforder i jest tak jak Michał napisał, wszyscy montują na podrdzewiały stabilizator, nie czyszcząc go przed założeniem łącznika.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2012, 19:56 
Offline
teczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 października 2011, 10:17
Posty: 873
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
model: T4 Ambulans
silnik: 2.4, 2.5

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 57 razy
U mnie Moogi też spadały uspokoiło się jak wymieniłem gumy mocujące sam drążek i dałem podkładki pod łączniki.


_________________
Gdyby któryś z kolegów z Łodzi lub okolic chciał nieodpłatnie skorzystać z VAGa to zapraszam.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 10 czerwca 2015, 22:22 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 30 marca 2013, 23:27
Posty: 1223
Lokalizacja: ESI
model: Zwykły TRANSPORTER
silnik: 2.5 TDI ACV

Podziękował: 69 razy
Pomógł: 116 razy
Nawiąrze do tematu, szykuje mi się wymiana przedniego stabilizatora i w związku z tym chciałbym wymienić łaczniki na nowe jednak mam pytanie bo występują te wciskane o których mowa w tym temacie oraz takie gdzie jedna końcówka łącznika jest wkręcana w stabilizator. Pytanie od czego jest to uzależnione-taki stabilizator, wersja nadwozia, wyposarzenie,rocznik? I które rozwiàzanie jest lepsze ?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 22:28 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:44
Posty: 4159
model: ...
silnik: ...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 161 razy
Łącznik wkręcany do stabilizatora jest gdy on ma średnicę 27mm a wciskane do stabilizatora 23mm, jak będziesz zmieniał stabilizator to szukaj tego na 27mm lepsze prowadzenie


_________________
Bandyci Mogą Wszystko
Pamiętaj ,ze gaz niszczy silniki ,ale tylko tym ,którzy go nie maja :mrgreen:
"Nie dyskutuj z idiotą, sprowadzi cie do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..."



Za ten wpis autor chemik211 podziękował: xxxkamil (czwartek, 11 czerwca 2015, 22:45)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 22:55 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 30 marca 2013, 23:27
Posty: 1223
Lokalizacja: ESI
model: Zwykły TRANSPORTER
silnik: 2.5 TDI ACV

Podziękował: 69 razy
Pomógł: 116 razy
chemik211 napisał(a):
Łącznik wkręcany do stabilizatora jest gdy on ma średnicę 27mm a wciskane do stabilizatora 23mm, jak będziesz zmieniał stabilizator to szukaj tego na 27mm lepsze prowadzenie

Dzięki. No właśnie udało mi się kupić cały komplet stabilizator tylni i do tego przedni 27 z wszystkimi mocowaniami i gumami w bardzo dobrych pieniądzach <yahoo> i właśnie w tym nabytym są łączniki wkręcane i nie byłem pewien czy moge na takie zmienić. Musze tylko wszystko ładnie doczyścić, kupić nowe gumki no i montarz. <tak1>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 23:01 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:44
Posty: 4159
model: ...
silnik: ...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 161 razy
A jaki tylnik 20 26 28mm ja mam 26 ale szukam 28


_________________
Bandyci Mogą Wszystko
Pamiętaj ,ze gaz niszczy silniki ,ale tylko tym ,którzy go nie maja :mrgreen:
"Nie dyskutuj z idiotą, sprowadzi cie do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..."


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 23:03 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12305
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 327 razy
Pomógł: 1041 razy
De facto jak się chce sztywno to i drążki skrętne wypadałoby zmienić na najtwardsze. :)
http://t4-wiki.de/wiki/Drehstab#Teilenummern


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 23:07 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:44
Posty: 4159
model: ...
silnik: ...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 161 razy
Juz to mam zrobione, fioletowe masz szukał typowo sportowych ale nie ma


_________________
Bandyci Mogą Wszystko
Pamiętaj ,ze gaz niszczy silniki ,ale tylko tym ,którzy go nie maja :mrgreen:
"Nie dyskutuj z idiotą, sprowadzi cie do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..."


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 23:10 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12305
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 327 razy
Pomógł: 1041 razy
No to widzę, że szalejesz na całego :) Zazdraszczam :)


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 23:19 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 30 marca 2013, 23:27
Posty: 1223
Lokalizacja: ESI
model: Zwykły TRANSPORTER
silnik: 2.5 TDI ACV

Podziękował: 69 razy
Pomógł: 116 razy
Tył jest 26.
Probe teraz to mi dałeś do myślenia, chyba będe musiał się przejechać do tej teczki dawcy i sprawdzić jakie ona ma te drążki bo skoro fabrycznie miała taki zestaw przód i tył to może drążki skrętne też ma twardsze zainstalowane. :P


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB