T4-forum.pl

Witam mam pytanie poniewaz mialem sciąganą głowicę i widać pełno gęstego oleju w kanałach olejowych (coś jakby smar), silnik ma przejechane teoretycznie 220000 tys km. Dodam ze silnik to 2.4 dizel . Auto posiadam od 3 tygodni wczesniej byl lany olej mobil 15w40 mineralny, na taki tez wymienilem zaraz po zakupie, lecz postanowilem zmienic na 10w40 . Czy moge przejść bezproblemowo na ten olej? nie rozszczelni silnika ? mozna zastosować jakiś płukacz silnika czy poprostu spuscić ten mineralny i zalać półsyntetykiem? Jakie Firmy oleju są najlepsze ? Osobiscie myśle nad marką valvoline . Prosze o wszelkie sugestie i odpowiedzi

zmienić możesz, a jaki olej i czym płukać masz tu:
viewtopic.php?f=14&t=405
z tym, że jak przeczytasz całość to i tak zorientujesz się iż 100% odpowiedzi nie ma !
bo z olejem jest tak, że co użytkownik to inna opinia

Ja praktycznie w kazdym aucie zalewam minimum 10w40 nawet jak nie wiem co było lane wczesniej. W boxerze jak go kupiłem to co zmiane poprzedni własciciel Niemiec lał co innego raz 10w40 pózniej 15w40 pózniej znów 10w40 i taka przeplatanka , nawet raz w ksiązce trafił sie wpis ze miał 5w40 wlane gdzies tam pomiedzy tymi wymianami. Ja z początku wlalem 15w40 , pózniej 10w40 i od paru zmian tak trzymam i jest ok.

W ducato tez jezdzil od ponad 100kkm na 15w40 po czym ja mu wlałem 10w40 i na takim oleju zrobił juz 3 zmiany i jest ok , silnik JTD który powinien od początku jezdzić minimum na 10w40. Juz nie mówie ze miałem kilka osobówek które jezdziły na 15w40, a ja nawet poszedłem dalej i na 5w40 lub 5w50 poprzechodziłem i jezdzą do dziś bez zadnych wycieków , nawet oleju nie biorą.

Takze jesli chodzi o mnie ja się nie boje przejśc z gęstszych oleji na rzadsze.

Co do oleju to ja w dostawczych wsumie uzywam Valvoline Max Life i jestem zadowolony z wyboru oleju , w osobowych i tez dostaczych niektórych mam Motul`a i tez jest ok. Także Valvoline mozesz lac spokojnie , w 98% kupisz raczej olej oryginalny a nie podrabiany jak to jest w przypadku chociazby Mobil1. Z poczatku po przejsciu wniektórych z 15w40 na 10w40 Valvoline Max Life olej po 10kkm byl czarny jak smoła ale po następnych wymianach po 10kkm juz olej był ciemny ale nie czarny jak smoła. Wychodzi na to ze wypłukał przez te 10kkm to co zostawil mineralny i juz pózniej silnik w miare czysty w srodku był dlatego i olej nie był masakrycznie czarny.

Ja co prawda w benzynie ale tez przeszedlem z mineralnego castrola na valvoline max live 10w40 bez zadnych plukanek i dodatkowych zabiegow
Przejechane wedlug licznika bylo niby prawie 330000 km przez pierwsze 1000 km nie bral nic ale teraz widze ze na 2000 km musze dolac 0.8 litra
Nie wiem czy nie przejsc spowrotem na 15w40 valvoline albo liqui moly

Ja mam w dwóch w którzych z mineralnego przeszedłem na półsyntetyk (w jednym przy przebiegu 210kkm , w drugim 300kkm) i od zmiany do zmiany odpukac w niemalowane nic nie dolewam. Fakt ze jak wlewam im przy zmianie max (na miarce) to przed zmianą w obu jest tak ćwierć powyzej kreski minimum. Zmiany oleju co 10 000km akurat w obu robię.

Ja mialem sciąganą miskę olejowa zeby zlikwidowac wyciek i bylo tam pelno brudnego gęstego oleju, ktos chyba wogole nie zmienial oleju przez dluzszy czas . Wymienilem na ten sam co byl na naklejce czyli mobil 15w40 lecz teraz mam sciagnieta glowice i w kanalach jest pelno syfu , korka od wlewu oleju nie moge wogóle odkrecic. Odziwo silnik jest jeszcze w miare dobrym stanie sprawdzany cisnieniowo i wzrokowo. I mam pytanie czy wysysarka jest w stanie wyssać caly olej z silnika ? bo nie chce sobie zniszczyć silnika zalewajac teraz 10w40 tym bardziej nie wiem czy stosowac plukacz czy nie . Co polecacie ?

Żadnych wysysarek, to dobre dla leniwych mechaników a nie dla silnika.

Tylko ze wlasnie jest ten problem ze nie mozna odkręcić korka miski olejowej, Wczesniej tez nie mozna bylo odkręcić i byla sciągana miska olejowa i odrazu zlikwidowane wycieki . Dlatego sam nie wiem co robic .

Nie do końca dla leniwych mechaników , z niektórych aut inaczej jak wysysarką oleju się nie zmieni (chociazby słynny Smart ForTwo ) . Ale w T4 tak samo jak w LT nie da się wysysarką wyssać wszystkiego więc nawet nie ma sensu się za to brac. Mam wysysarkę i juz ją przetestowalem na wielu autach , w większosci nie wyssa się całosci oleju i zostaje około 2 litrów jeszcze w silniku poniewaz miarka nie jest w najnizszym punkcie miski , a przez nią sie wysysa.



Kup lub jezeli masz to znajdz nakrętkę od przegubu koła , czyli tą co się skręca przegub z piastą. Najlepiej od jakiegoś osobowego aby nie byla na jakis mega wielki klucz. Jezeli masz mozliwośc i dostep do migomatu to przyspawaj ją do korka miski. Nie wiem jaka tam jest miska , ale jezeli metalowa to trzeba uwazac aby nie przyspawać jej do miski. Po takim zabiegu porządny klucz jak załozysz to odkręcisz, a nawet i podczas spawania się ona nagrzeje do tego stopnia ze szybciej pusci. Pózniej juz nie powinienes miec z korkiem problemów bo odkręcić sie powinno dać za kazdym razem przy uzyciu większego klucza nasadowego. Ja juz tak uratowalem włascicieli trzech LT-ków którzy juz miski chcieli wymienic bo korka nie mogli odkręcic. A jak nie masz jak pospawać to jedz do kogoś kto Ci taką nakrętke przyspawa do tego korka.

Ogolnie śruba jest cala tylko sie zapiekla do tego stopnia ze jak bylem na wymianie oleju to nie mogli jej odkrecic a nie chcieli zeby miska pękla. Dlatego chyba czeka mnie wymiana miski

Bez paniki trza próbować jak urwiesz to dopiero kupisz miske teraz odkrecaj .A wogule to śmiałe zmieniaj przed wymianą wlej płukacza na 10 min potem spuść nowy filter , potem mozesz wlać oleju najtańszego na kilka minut spuścić i wlać półsyntetyk , ja taki zabieg stosuje w każdym nowo zakupionym aucie i jest git

A myslisz ze w LTkach jaka była ?? Tez była cała ale odkręcic się nie dawała, była tak zapieczona ze wyglądało to jakby ktoś na klej ją złapał. Klucz się ześlizgiwał. Po dospawaniu większej nakrętki mozna było uzyć większą nasadkę i klucz większy. Puściło bez problemowo wtedy ale podejrzewa ze nagrzalo sie od spawania tez i dzięki temu puściła bezproblemowo.

Miałem ten sam problem, męczyłem się z korkiem dobre 2 godziny, starłem przez to główke i klucz zaczął się ślizgać. Oczywiścię dobry (z ostrymi kłami) hydrauliczny francuz, korek udało mi się chwycić na jego gwincie i po chwili odpuścił.

Auto jeszcze stoi u mechanika wiec jutro powiem zeby spróbował odkręcić tą srubę jak nie to sam spróbuje . Najwyzej w najgorszym wypadku wymienie miske .

hehe.... to Ci powiem ze ja mam taki klucz do rur hydrauliczny 2-calowy i jak on zwykle wszystko odkręca to korka nie chciał odkręcic . Prawie na okrągło ten korek obrobił , a zęby ma dośc ostre w szczękach .
Ale mozna popróbować , jestem zdania ze trzeba wszystkie sposoby zawsze wyprobować .

Mam takie pytanie bo znalazlem miske do silnika 2.4 dizel tylko jest ona z auta z 93 roku i mam pytanie czy bedzie pasowac do tego samego silnika z 98 roku ? wiem ze sie roznią te silniki moca moj ma bodajze 75 km a z wczesniejszych lat 78 km.

Witam wszystkich, jako nowicjusz i proszę o wyrozumiałość.

od kilku dni mam caravelle z 95 r z silnikiem 1.9 td. Kupiłem go 200 km od domu i ledwie dojechałem. Silnik miał po 50 kilometrach moc zbliżoną do komarka - najmniejsze wzniesienie i redukcja do trójki oraz 50km/h do dechy - dodatkowo rwało się ładowanie aku. Po wymianie filtrów (były max zapchane) jest lepiej. Jeździ chyba ok (na razie tylko miasto więc się nie rozbujam) na niższych biegach piszczy sprężarka (tak ma być?) Teraz zamierzam zmienić mu olej i tu mam problem:
Auto jeździło na 15w40 - chciałbym zmienić na 10w40 ale mam obawy, czy nie wyjdą jakieś cuda

w samochodach z turbiną nie można lać oleju 15w40 który jest mineralny, także zmianą oleju gorzej na pewno nie zrobisz

obawiam się, że zmiana oleju już nie pomoże, bo skoro piszczy to już jest zatarta, także szykuj pieniądze na regenerację

Ja podłącze się również do tematu i moje pytanie ponieważ autko kupiłem niedawno i nie wiem jaki był lany olej( bo właścieicle w UK obecnie), wiem że miał wymoderowano na punkcie silnika i olej zmieniał co 8 tyś km, nalatane jest 341tyś km autko z 2001roku wiem że był to Mobil podejrzewam że 10W40 semisynt. Oleju nie bierze mi wcale więc chyba on będzie najbardziej odpowiedni?

jak silnik w dobrej kondycji i oleju nie bierze to lej 5w40...