T4-forum.pl

Cena 100zl za sztuke za tarcze z logo VW to normalna cena poza serwisowa. Mozna takie tarcze kupic od 100 do 120zl za szt. Ale jak bedziesz spał lepiej z powodu takiego ze masz tarcze z logo VW/AUDI to kupuj , jak dla mnie tarcze porownywalne z innymi typu BOSCH , BREMBO itd... Tak dla przykładu... w zeszłym roku kolega załozył oryginalne tarcze z logo VW i po miesiącu biła mu kierownica przy hamowaniu tak ze wywalił je , załozył chińskie RAICAMy i prawie rok jezdził , auto sprzedał ale nic się z tarczami do czasu sprzedazy auta nie działo, tylko pomimo oryginalnych klockow kupionych w ASO starsznie tarcze się w oczach cieńkie robiły. Więc tak jak pisalem , z tarczami to głównie kwestia szczęscia co się kupi , jeden kupi i bedzie jezdził i jezdził , drugi kupi i zaraz będzie je wymieniał bo coś bedzie z nimi nie tak.

Ja się zastanawiam czy nie kupic tylnych tarcz "oryginalnych" z logo VW/Audi do t4 , tez mogę miec je za około 100zl/szt... zobaczymy co kupie wkoncu bo jak narazie sam nie wiem czy brac je czy nie. Mialem przetaczane tylen tarcze i mi biły , tzn czulem na pedale hamulca bicie tak jak bym mial abs którego auto nie ma , ale zrobilem teraz trase i coraz slabiej to jest wyczuwalne to bicie na pedale hamulca...

Jest dokładnie jak napisał Sterciu, kwestia szczęścia i nie wiem za chiny od czego to zależy .Ja kupuje zawsze Mikody i naprawdę nie miałem nigdy żadnych problemów z tymi tarczami.

Kupiłem tarcze tylne TRW , kupilem w hurtowni więc w porownaniu z cenami allegrowymi to wręcz smieszne są , na allegro dowalają ponad drugie tyle do tarczy...

Jako ze musialem na juz wymienic bo wkurzalo mnie to bicie więc musialem wybrac z tego co mieli na "juz" w hurtownii (bo za dwa dni wyjazd na spot a po powrocie ze spotu na majowke), czyli TRW , Girling , Bosch. Girling wsumie to jest to samo co TRW , wkoncu nazwa handlowa Girling , tak samo jak Lucas nalezy do TRW Automotive Inc. ale cenowo TRW było drozsze 9zl na sztuce więc dla samego logo kupiłem TRW . Klocki załozylem stare , tzn te ktore zakladalem nowe do tarcz tych co wczesniej biły mi po przetoczeniu , przebieg niecałe 400km mialy więc niech jezdzą dalej bo jeszcze sie dobrze nie dotarły do tamtych tarcz nawet...

Zobaczymy na jakie tarcze trafilem i jak dlugo pojezdzą .

Tarcze na tyle naszczęscie nie krzywia się tak jak tarcze na przodzie więc moze pojezdzą troche . A na przód to nie wiem co bym kupil... a tez by się przydalo ale to dopiero jak klocki zjade do zera bo jeszcze są grube okładziny , wkońcu moj poprzednik wymienial przed samą sprzedażą auta a dopiero zrobilem na nich okolo 10kkm.

Jako, że przymierzam się do wymiany tarcz i klocków z przodu, bo stare są już zjechane i mają bicie, zrobiłem rozeznanie w zaprzyjaźnionej hurtowni i mam do wyboru: Textar, Bosch, TRW. Ceny będę znał dopiero jutro i przypuszczam, że dużej różnicy nie będzie, ale chciałem Was podpytać, które wybrać? Dużo dobrego słyszałem o Textarze, ale o klockach. TRW mam i nie narzekam.
I jeszcze jedno pytanko, czy między tłoczkiem a klockiem macie takie blaszki antywibracyjne?

Ja z tej tej trójki wybrałbym Textara. Trw już 3 razy spotkałem się, że były pogięte od nowości. Jak będziesz znał ceny to daj znać na pw. Może załatwi się coś taniej.

Trw choc nie zawsze dobre ......blaszki występują choć nie do wszystkich klocków...

Witam.
Polecam zestaw ATE przetestowany w 150 i się sprawdza.
Teraz testuje klocki EBC zielone (12000km) REWELACJA.

Po raz kolejny napisze ze te wszystkie tarcze do jednego wora razem mozna wrzucic. Tu chodzi bardziej o kwestie szczęścia i na to na jaką partie się trafi. Ja bym bral te które będa miały dobra cene. Czy kupisz Textar czy TRW czy Bosch to praktycznie wyjdzie na to samo. Kumplowi przykladowo w t4 przy hamowaniu biją tarcze a niedawno mial zakladane i były wszystkie Textary (nawet forumowi koledzy w jego aucie te tarcze zakladli ). Przejechał 7000km i tarcze nadają sie najlepiej do wymiany. Teraz juz marudzi ze trzeba tarcze zmienic i mnie meczy abym mu coś wybrał... a pózniej bedzie na mnie jak coś..... Więc tak jak pisalem , trzeba liczyc na lud szczęscia w przypadku zakupu tarcz albo kupować cos juz z tej wyzszej półki , tej najwyzszej.





No , do tych klocuszków to jeszcze tarcze EBC i bardzo dobry zestaw wychodzi . Planuje własnie taki zestaw zalozyc u siebie na przodzie.

Straciu, czyli co EBC? Tylko gdzie to dostać, masz może źródełko ??

Pytanie sprowadza się do tego czy jestes w stanie dac za jedną tarcze tyle , gdzie w przypadku Boscha , Trw i innych byc kupił prawie komplet .

EBC jest kilka serii , z tej co ja patrzylem to sztuka wychodzila koło 210zł (cena katalogowa około 300zl szt).

Ja na tył u siebie kupiłem TRW i jak narazie nie narzekam , więc na tył bym brał te które beda miały dobrą cene bo i tak tył wsumie tak prawde mówiąc to malo hamuje, przod... ciężko coś wybrac , mozesz kupic TRW i zetrzesz je do minimum po dlugim przebiegu a mozesz trafic na takie ze wymienisz je po 5000km... i tak przy kazdej marce moze byc. Skoro nie wymieniles tutaj ATE , to kup ATE .

210 zł za tarczę, to nie jest jakaś wygórowana cena, jeżeli "zwykłe" kosztują 100-150 zł. Zobaczymy ile zaśpiewają jutro Kiedyś kupowałem np. Mikodę nacinaną i nawiercaną do Vectry i mimo, że to też chińszczyzna, to różnica między ATE które miałem a tą Mikodą była kolosalna, oczywiście na korzyść tej drugiej (oczywiście były też założone lepsiejsze klocki FERODO). Mówię o różnicy w drodze hamowania, a i nigdy się też nie skrzywiły.

Coś duzo Ci te zwykle tarcze wyszly , ja za TRW na tył, za dwie placiłem cos lekko ponad 150zl. Czyli mialem dwie tarcze za 150~160zl , a ebc wychodziły ponad 400zl za dwie. Ja teraz nie pamietam dokladnie czy to na tył czy na przód były ebc po 210zl... Ale chyba na tył bo ostatnio na tył szukałem tarcz i wtedy sie interesowałem tym co kupic. Do tarcz przydalyby się klocki EBC , ja mam w zapasie (brakuje mi tylko tarcz) , leza juz u mnie EBC Red Stuff , koszt około 350zł kpl.

Musialbym sprawdzić po ile by mieli w tej chwili ebc , ale jezeli kurs dolara sie zbytnio nie zmienił od czasu jak ostatnim razem sprawdzalem to pewnie podobna cena bylaby.

Jak bys chciał tarcze EBC to pisz , coś pomyslimy.

Dostałem ceny na tarcze i klocki, a więc tak:
Tarcze: TRW - 136 zł, TEXTAR - 130 zł, Girling - 112 zł
Klocki: Girling - 153 zł, TEXTAR - 177 zł, TRW - 186 zł

Nie wiedzieć czemu wszystkie te klocki są z czujnikami zużycia, a ja mam bez i tych bez niestety nie ma w takim wymiarze jak u mnie w teczce (156,4 x 68,7 bodajże).
I co Panowie sądzicie? Myślę, że chyba pójdę w stronę TEXTAR'a.

Na aukcji znalazłem jeszcze BREMBO - komplet 260 zł:
http://allegro.pl/brembo-tarcze-przod-vw-transporter-iv-t4-280mm-i3189260256.html
lub MIKODA nawiercana po 142 zł/szt:
http://allegro.pl/tarcze-mikoda-nawiercane-alhambra-galaxy-sharan-t4-i3190139677.html

W przypadku TRW czy Girling to jest to samo , obie marki tak samo jak Lucas nalezy do TRW Automotive.

Wiem i dlatego chcę przejść na drugą stronę "mocy".

Zrobiłem na Textarze kupionym w Niemczech jakieś 25kkm i nic się niepokojącego z nimi nie działo.

No i właśnie o to chodzi, pod warunkiem tylko, że Textar niemiecki nie różni się od tego polskiego (tak jak kawa - niemiecki Jacobs inaczej pachnie i smakuje od polskiego ))

dwoma palcami a dokładniej kciukiem i wskazującym:)

miał ktoś kiedyś z forumowiczów klocki LPR co to za forma i jak się sprawują? pozdrawiam

LPR- Wloska firma , jakośc klockow taka srednia ale i cena jest nie wysoka. Ogólnie mozna zalozyc , hamowac to będzie , czasem lubią się kruszyc zwłaszcza jak się je przegrzeje gdzies w górach, czasem lubia popiszczeć. Nie są zle ale i rewelacja tez to nie jest. Jezdzilem sprinterem na nich i nie było się więcej do czego przyczepic procz tego ze piszczały przez praktycznie calą eksploatacje ich.