T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Opony, jakość, złe i dobre doświadczenia
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=14&t=15646
Strona 1 z 3

Autor:  Kenobi [ piątek, 24 listopada 2017, 13:35 ]
Tytuł:  Opony, jakość, złe i dobre doświadczenia

Znowu uszkodziły mi się 2 opony - popękały kordy, czas się pogodzić z faktem, że ja niestety na 99XL nie umiem jeździć i zakupić C-tki. Nie kumam czemu tyle lat wcześniej śmigałem na 99XL i nie było problemu, a teraz w przeciągu 5 lat to już drugi komplet padnięty. Najpierw Nokiany H teraz Micheliny crosclimaty

Autor:  Adampio [ piątek, 24 listopada 2017, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Podaj więcej szczegów, bo ja mam 97XL...

Autor:  MAZZY137 [ piątek, 24 listopada 2017, 14:07 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Nokiany to śmietnik - nie polecam tego żadnemu mojemu klientowi. Oni tylko w reklamie są premium, fizycznie to chłam na poziomie Dębicy.

Autor:  Probe041 [ piątek, 24 listopada 2017, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

W jaki sposób objawia się pęknięty kord opony w czasie jazdy?

Autor:  Kenobi [ piątek, 24 listopada 2017, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Wybuliło opony i trzęsło. Szczegółów nie znam, jeżdżę jak zwykle czyli agresywnie i opony się rozpadają, czego kiedyś nie doświadczałem. Z nokianami to mam takie doświadczenie, że jak wychodziły z Finlandii to było o.k. jak pojawiły się te z fabryki w Rosji to jest kibel. Te micheliny mnie bardzo zmartwiły, teraz to chyba wszystko już włącznie z oponami robią z gównolitu <01>

Autor:  MAZZY137 [ piątek, 24 listopada 2017, 16:54 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Dokładnie, z fabryki pierwotnej jakość była zadowalająca, ale z nowej już nie. Do tego afera z przed kilku lat z oszukiwaniem dostaw do homologacji itd...
Jeśli pęknięta jest siatka w czole opony to jest ona jak kręgosłup dla człowieka. Opona przyjmuje nieokrągły kształt w jednym miejscu. Przy pęknięciu kordu na boku (sznurka) pojawia się wybrzuszenie - jest to w 99% przypadków uszkodzenie mechaniczne: uszkodzenie o krawężnik czy wpadnięcie w dziurę. (wcale nie musi być to ostra krawędź! - guma na boku może być bez uszkodzeń).
Trzęsie wtedy tak jak na przyhamowanej oponie.

Autor:  Kenobi [ piątek, 24 listopada 2017, 19:14 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Nie znam się na oponach, tak mi powiedział znajomy w wulkanizacji, jedna z opon przednia ma niewielkie wklęśnięcie na boku przechodzące w wybrzuszenie na bieżniku, druga tylna straciła kształt koła trzy duże wybrzuszenia bieżnika, do tego w niewybrzuszonych miejscach bieżnik jest pochylony na jedną stronę - ta jak mi powiedzieli zagraża bezpieczeństwu. Obydwie to prawa strona problem w tym, że nie kojarzę żadnego uderzenia, za to od jakiś 3-4 tygodni narastał systematycznie problem wibracji.

Autor:  Adampio [ piątek, 24 listopada 2017, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Prawa strona ma gorzej bo trafia na dziury pobocza.

Autor:  Sterciu [ sobota, 25 listopada 2017, 00:02 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

crossclimate to jest syf na syfy... trzy kpl juz poszly u mnie do reklamacji... Trzeba się przyzwyczaić do tego ze odkąd opony są z "kukurydzy" to będzie tylko gorzej... Poczekać az chińczycy zaczną robic lepsze gumy jak czołowi renomowani producenci.

A kartoflaki typu barum , sava i im podobny goodyear to z daleka omijac trzeba, łącznie z pirelli gdzie opony lubia rozłazić się zaraz przy feldze...

Autor:  Probe041 [ sobota, 25 listopada 2017, 00:07 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

To na czym zostaje jeździć? Dębica?

Autor:  Sterciu [ sobota, 25 listopada 2017, 00:12 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

dębica to grupa goodyeara, wiec są tego samego pokroju... mi jak narazie vredestein sie dobrze sprawuje ale tylko model sportrac , miałem ultrasesente czy jakos tak i tez je szlag trafił , popękały na bokach... jeszcze conti jakiś poziom trzyma , ciekawe jak długo...

Autor:  vwyogi [ sobota, 25 listopada 2017, 00:33 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Kenobi jak Ci poszła prawa strona to musiałeś gdzieś wjechać ze zbyt dużą prędkością. 99XL to dla t4 oczywiście ok ale może miałeś akurat coś załadowanie. Cross climaty to w miarę świeże opony i jak możesz to reklamuj. Przy produkcji opon ( przynajmniej w Michelin) nie ma tendencji do oszczędzania jak w obecnych autach jest potężne ciśnienie na jakość i absolutnie NIC się pod dywan nie zamiata na produkcji. Jakbyśmy zrobili jakiegoś spota w Olsztynie to jestem w stanie zorganizować wycieczkę po fabryce. Będzie można zobaczyć proces produkcji opony od początku do końca. A z zimówek Michelin polecam Agilis Alpin

Autor:  Adampio [ sobota, 25 listopada 2017, 01:01 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

@vwyogi: a znasz może jakieś ekonomiczne mało zabijające się błotem opony 15tki na przod do Multka? Na sporadyczne jazdy poza czarnym. BFG AT maja cenę zaporową.

Autor:  MAZZY137 [ sobota, 25 listopada 2017, 09:51 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Z sensownej jakości na dziś jest Michelin (przy założeniu opon 'C'). po za tym BFG (BF Goodrich) / Kleber, Continental, Uniroyal i na przeciążenia daje radę Bridgestone. Tak jak pisze Yogi - jak masz papier o reklamuj - Michelin często robi tak, że uznaje reklamację nawet jeśli jest to uszkodzenie mechaniczne - z dbałości o klienta. Na przyszłość zamontuj typowe opony C - i powinno to rozwiązać problem.

Pytanie na jakim ciśnieniu jeździłeś w swoim aucie?
Prawa strona ma więcej cykli naprężeń i następuje zmęczenie materiału....

Szkoda, że teraz nie odzywają się ci co pisali wcześniej: A ja mam zwykłe indeksy nośności i jeżdżę od 5 lat.....

Autor:  Probe041 [ sobota, 25 listopada 2017, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Sam jeżdżę na 99xl zima nokian a lato goodyear i nic się nie dzieje a zdarza mi się ładować ciężary na auto..

Autor:  Sterciu [ sobota, 25 listopada 2017, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

Ja we wszystkich autach mam zimowe nokiany , i te z finlandii i te z rosjii i zadnych problemow z nimi nie mam , także ja osobiście nokiana polecam pod warunkiem ze bedzie z finlandii ,te z rosji to bieżnik znika mi w oczach... a przykładowo rozmiar 195/70/15C WRC VAN produkowany byl tylko w finlandii , nie wiem jak ten nowy model gdzie go produkują ale do wrc van 195/70/15c przyczepic się nie mogę bo zjezdziłem kilka kpl i problemów nie bylo z nimi nigdy.

Na letnich w srebrnym jezdze na vredesteinach sportrac 3 w rozmiarze 215/60/16 XL i 4 sezon juz na nich jezdze , zwykle sezon składa się na jakies 10 tys km więc juz około 40kkm przelatały , a wysokośc bieznika jak mierzyłem w tym roku to 5,2~5,5mm więc jeszcze z dwa sezony posmigają. Zero pęknięc i tego typu rzeczy . Następne jak bede musiał kupic to napewno jeżeli jeszcze będą produkowane to trafi na model sportrac 5...

Autor:  Kenobi [ sobota, 25 listopada 2017, 17:39 ]
Tytuł:  Re: Mój ZŁY dzień ...

MAZZY137 napisał(a):
Pytanie na jakim ciśnieniu jeździłeś w swoim aucie?

3 atm

Autor:  MAZZY137 [ sobota, 25 listopada 2017, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Opony, jakość, złe i dobre doświadczenia

Dla opon C to dość niskie ciśnienie, a dla XL-i to już trzeba z opony sczytać jakie ma maksymalne i dobrać na 70-80% maksymalnego.

Autor:  Kenobi [ sobota, 25 listopada 2017, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Opony, jakość, złe i dobre doświadczenia

MAZZY137 napisał(a):
Dla opon C to dość niskie ciśnieni

Na wlepce dla opony C w T4 mam 2.7 przód 2.5 tył bez obciążenia

Autor:  peters [ niedziela, 26 listopada 2017, 01:52 ]
Tytuł:  Re: Opony, jakość, złe i dobre doświadczenia

Opony zimowe Nokiany sa ok.Mam je w busie co jezdze do UK i po PL i jestem zadowolony. Jedyny mankament ze niektóre rozmiary sa z Rosji i nigdy nie wiemy co nam trafi. Przy wysokosci 65-70 i zaladowany na maxa to bujaja troche jak sie jedzie grubo ponad 100km/h.Ale to chyba normalne.
Do vw Sharana tez zalozylem Nokiany na razie drugi sezon i nie narzekam. Ciekawe jak przyjda duze sniegi jak kiedys zimy byly to sprawdzone by byly w 100%. Lub trzeba by jechac do Skandynawi aby sie przekonac jak sobie radza ze sniegem.
Troche przykre to Kenobi ze jesli tylko byly nowe opony taki los je spotkał.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/