T4-forum.pl

Witam Wszystkich, upatrzyłem ostatnio fotelik samochodowy dla naszej córeczki i on miał takie miękkiee obicie zupełnie jak plusz. Ma ktoś taką tapicerkę w foteliku? Jestem ciekaw jak taki „ pluszowy fotelik „ sprawuje się w praktyce i czy dziecko się w nim zbytnio nie poci?

Ja też mam taki plusz i jest ok, ważniejsze jest żeby nie uwierało gdzieś dzieciątka, nie ubieraj do samochodu za grubo. Możesz kupić z goretexu ale cena będzie mocna.

jak dla mnie materiał nie ma znaczenia (bo i tak dziecko będzie w ubrankach ważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka i dlatego polecić mogę Maxi Cosi

Już raz się witałem ale nie zaszkodzi drugi raz.
A zatem Witam miłośników i posiadaczy t4.
Moja kolasa to T4 z 1996r., 2,4 D a jego posiadacze mieszkają w Stolycy.
Mam - jak mi się wydaje - fajny patent do montowania fotelików na tylnej kanapie na środkowym siedzeniu.
Chętnie bym umieścił parę zdjęć... gdybym wiedział jak to zrobić. A przy okazji bym się poradził, czy przypadkiem taki sposób montażu wg. was jest bezpieczny.
Z FAQ wynika że powinienem się skontaktować z adminem, ale nie mam możliwości.
Help!

Witaj Kurt Verbo
Możesz zdjęcia umieścić tu http://imageshack.us/ i na forum podać tylko linka do zdjęć.

za fotelik.info

9. Na którym miejscu w samochodzie najbezpieczniej?
Bezpieczniej z przodu czy z tyłu? Z boku czy pośrodku?

Najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie, jeśli chodzi o montaż fotelika samochodowego dla dziecka, to miejsce pośrodku tylnej kanapy, o ile jest ono wyposażone w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. Zapewnia ono najlepszą ochronę dla dziecka podczas zderzenia bocznego poprzez oddalenie od strefy uderzenia. Jeśli miejsce środkowe nie posiada 3-punktowego pasa lub ISOFIX, to wybierz miejsce na tylnej kanapie za pasażerem. Przy awaryjnym zatrzymywaniu samochodu na ruchliwej ulicy możliwi to dziecku bezpiecznie wsiadać i wysiadać lub nam bezpiecznie wyjmować fotelik z niemowlęciem. Informacje o rzekomej znaczącej przewadze siedzenia za kierowcą są MITEM - są nieuzasadnioną wiedzą ze statystyk wypadków.

UWAGA: Zwróć uwagę na stabilność mocowania fotelika! Z uwagi na różnice w wyprofilowaniu siedzeń nie na każdym siedzeniu i nie w każdym samochodzie fotelik daje się sztywno zamontować. Chwiejne zamocowanie fotelika na środkowym siedzeniu samochodu jest zdecydowanie gorsze, niż stabilne zamocowanie na siedzeniu za pasażerem.

Dzięki maverickt4 za info!
Podaję zatem kilka fotek:
http://img828.imageshack.us/i/a0939.jpg/
http://img21.imageshack.us/i/img3107i.jpg/
http://img607.imageshack.us/i/dscn0855f.jpg/

Pomysł jest prosty, wykonanie banalne a fotelik jak trzyma się mocjo jak przyklejony.

Pas biodrowy trzyma fotelik przy nogach dziecka + dwa pasy dodatkowe (kupione z metra) przechodzą po prostu za oparciem i opinają fotelik z dwóch stron. Sprzączki są od pasów lotniczych.

Jedyny mankament: taki fotelik dłużej się odpina i wpina - ale my akurat bardzo rzadko odpinamy foteliki.

Po co takie cuda na kiju?
Pomyślałem sobie że:
1) na środku kanapy jest najbezpieczniej (dzięki pokor za przytoczenie fragmentu z fotelik.info - nie wiedziałem że takie też jest "eksperckie" podejście),
2) wole żeby był w ten sposób przymocowany fotelik, niż żeby moją żonę przecięło na pół (gdy będzie siedziała przy dziecku zapięta pasem biodrowym).
3) jak widzę jak latają foteliki zapięte jednym pasem bezwładnościowym to mi się włosy jeżą dlatego wydaje mi się że przymocowany fotelik - nawet do oparcia - na środku kanapy, jest prawdopodobnie tak samo bezpieczny a może nawet i bardziej niż "latający" fotelik z boku kanapy, przymocowany do słupka za pomocą pasa bezwładnościowego.
A może tak ma być żeby te foteliki trochę "poleciały" podczas kolizji? Gdzieś czytałem że kiedyś tak myślano [niby ruch fotelika miałby wytrąć energię podczas kolizji] ale że teraz jest raczej tendencja do sztywnego mocowania fotelików.

Co o tym myślicie? A może montując w ten sposób fotelik naraziłem dziecko na niebezpieczeństwo?

Dlatego warto stosować foteliki z bazą teraz mam cabrio:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... ybT8fFTpu5

a następny będzie ten.
http://www.icbaby.com/_product_images/m ... ection.jpg

Stopa w bazie załatwia temat tego pasa, który dokładałeś fotelik jest mega sztywno.
W stanach obowiązkowy jest już 3 pas idący za oparcie ale tam auta mają już poza isofixem specjalny punkt kotwiczenia w podłodze bagażnika(gdzie zaczepiłeś ten dodatkowy pas) Na obronę pasów 3 pkt idą one trochę inaczej i nie ma możliwości zsunięcia się pasa z oparcia fotelika, u ciebie dziwnie to wygląda na tej półokrągłej części ale może to tylko zdjęcie.
Czy badał ktoś temat dołożenia isofixa do busa bo kolejny fotelik będzie UNI więc poza pasami będę miał isofix(pod drugie auto).
Wiem, że jest taka opcja np w Audi, że dokręca się oryginalny zaczep i jest OK.

ad ostatnie zdanie : raczej nie.

Dzięki pokor za info.
Mam kilka pytań.
1) Czy te foteliki, z nóżką które podałeś w linku można montować na środkowym miejscu (pasem biodrowym) i już? Czy one są też tylko do pasów 3 punktowych? Jaka to firma?
2) Nie za bardzo czaję jak ma przebiegać ten 3 pas w stanach - i w ogóle o co chodzi z tym że są trzy pasy zamiast jednego? Masz może jakiś link?
3) Co do zsuwania się pasa z fotelika, to w tym moim systemie pas idzie dokładnie przez te same "szlufki" co pasy bezwładnościowe boczne. To na zdjęciu słabo widać, ale te pasy się nie zsuną bo przechodzą przez te plastikowe "szlufki".
4) Co do latania fotelików to w przypadku pasów bocznych fotelik jest opięty pasem tylko po jednej "przekątnej" - dlatego ma większe luzy. No i luzy ma przede wszystkim dlatego, że pas jest bezwładnościowy, i nawet jak się go wybierze na maxa to wystarczy się lekko oprzeć o fotelik i już się trochę luzuje. Niby potem pas powinien się zwinąć ale nie jet to super napięte.
W przypadku mojego systemu - skoro pasy są dwa - fotelik jest złapany z dwóch stron. Pasy są wybierane przy sprzączkach i na prawdę fotelik trzyma się jakby był przyspawany.

Dodam tylko jeszcze że teraz mam dwa foteliki po bokach kanapy i mimo tego, że są przypięte 3-punktowymi pasami, to je jeszcze przypinam dodatkowym drugim pasem (tym "lotniczym").
A żona (albo ja, ale częściej jednak żona - jeżeli musi siedzieć z tyłu, to siedzi w środku pomiędzy fotelikami i oprócz pasa biodrowego - zapina się też dodatkowym pasem, który po prostu przebiega przez tylne oparcie kanapy. Nie jest to tak bardzo wygodne jak pas bezwładnościowy, ale nie jest to też jakaś męka.

Foteliki są firmy Maxi Cosi, z jednego już mała powoli wyrasta i w ślepo biorę drugi tej firmy.
Jak patrzę na bazę od tego co mam teraz to praktycznie działa tylko część biodrowa pasa, blokowana na sztywno blokadą w bazie więc nawet jak bym rozwinął do końca górny pas ( w moim rozumieniu drugi) to i tak trzyma na beton. W busie nie problem dać go gdziekolwiek.
Ponieważ w 90% aut jest po środku tunel nic producent nie pisał o środkowym rzędzie, bo niema gdzie oprzeć stopy od fotelika, poza tym w osobówkach środek jest najczęściej wypukły i fotelik się kiwa.
Ten 3 pas to 1 biodrowy, 2 częśc piersiowa a trzeci jest częscią fotelika(dot tych przodem do kier jazdy) i zapinany za oparciem fotela do podłogi bagażnika.
Zapobiega to słabszemu trzymaniu przez pas piersiowy poprowadzony przez oparcie fotelika.
Maxi Cosi realizuje to właśnie stopą, która jest częścią bazy lub fotelika (dot modelu Priori) czyli ten fotelik może być ładowany wszędzie gdzie ma podparcie na stopę.
Co do luzów napięcia pasów to renomowane firmy w większości modeli mają specjalne blokady i napinacze nie pozwalające na złapanie luzu przez pas.
Ten Priori, na którego poluję ma opcję IsoFix oraz na pasy i posiada właśnie taką blokadę.

No i ciąg dalszy mamy.
Dziś przyszedł Priori Fix i w instrukcji jest wyraźnie napisane,że tylko tam gdzie jest isofix lub pasami 3 punktowymi w miejscach gdzie jest płaska podłoga.
Nie stosować z pasem biodrowym.
Po obejrzeniu fotelika wiem o co kaman.
Tam jest blokada pasów, która umożliwia dociągnięcie pasów ale blokuje jakiekolwiek cofnięcie. a że biodrowy jest na sztywno bez napinacza to nie pozwalają go stosować.
Oczywiście świadomy użytkownik jest w stanie zapiąć pas biodrowy na b.sztywno aż się gąbka w siedzeniu ugnie (i mechanicznie będzie to samo co isofix) to jednak producent nie pozostawia tego marginesu i kategorycznie tego zabrania, pewnie traktując temat jako dodatkowe miejsce do popełnienia błędu przez przeciętnego użytkownika.

Cześć. Mam pytanie, czy ktoś kiedyś awaryjnie przewoził dorosłego człowieka + dziecko w 'rozmiarze' rocznym na przedniej ławce podwójnej? Muszę przewieźć znajomą z dzieckiem na dosyć krótki dystans, a póki co mam tylko 2 miejsca dla pasażera. W wyobraźni wydaje mi się to możliwe, ale fajnie by było te wyobrażenia poprzeć czyimś doświadczeniem. Dzięki za odpowiedź.


EDIT: Pryetestowane, da sie. Nawet ma to cos wspolnego z komfortem.

Koledzy, mam fotelik dla dziecka "tyłem do kierunku jazdy". Jest on montowany pasem, ale opócz tego fotelik ma dwa pasy które się wpina z przodu do podłogi jak w linku poniżej. Do fotelika są dołączne dwa pasy z uchwytami, ale nie chce ich stosować, ponieważ uniemożliwi mi to przesuwanie fotela który będzie przed fotelikiem.

Teraz pytanie - potrzebuje dorobić w podłodze dwa uchwyty na stałe - czy gwint w szynach do zaślepek jest na tyle mocny żeby można było mu zaufać, czy szynu są alu i gwint może wylecieć przy większym obciążeniu?

Czy demontaż szyn jest bardzo kłopotliwy?? - nie mogę znaleść na forum konkretów demontażu szyn. Jeśli demontaż byłby możliwy w mało inwazyjny sposób zrobiłbym dodatkowe dziury w szynie i od spodu dał dużą podkładkę, a od wierzchu uchwyt.

Ewentualnie wchodzi w gre dziura w podłodze - tylko powiedzcie mi czy przy tej operacji nie narobię czegoś czego mógłym później żałować...

link jak wygląda mocowanie fotelika

https://www.flickr.com/photos/securatot/10360320923/

Czyli można wozić w foteliku przodem do kierunku jazdy na przednim fotelu z poduchą ?

poduszkę w takim przypadku należy wyłączyć. Zagraża bezpieczeństwu dziecka.

czyli w t4 odpada jazda z dzieciakiem z przodu..... nie powiem ale jest to utrudnienie dla mnie dość duże..

z tego co mi się wydaje w każdym aucie powinno się dać wyłączyć poduszkę. W VW Vagiem.

da się wyłączyć bez problemu ale niestety jak wyżej napisane VAGiem,
więc trochę to upierdliwe

Nie wiem czy wytłumaczysz Policji że masz wyłączoną poduszkę bez pokazania wyłącznika tak jak to jest w nowych autach.

policji jak się uprze to i wyłącznik nie przekona, bo na obecną chwilę przepis mówi, że jak jest poduszka to nie można bez względu czy ma wyłącznik czy nie