T4-forum.pl

Czy ktoś z kolegów ma lub montował juz coś takiego i jeśli tak to jakie są Wasze opinie http://allegro.pl/bagaznik-na-1-2-3-row ... 14889.html, ja nie posiadam klapy więc montaż bagażnika na klape odpada

Tylko problem z tym bagaznikiem jest taki ze powiesić można na nim tylko rowery męskie (z ramą) damki niestety sie nie da gdyż ramę ma skośną i za cholere prosto nie chce wisiec
ja zastanawiam się nad bagaznikiem takim na którym rowery stoją miałem kiedys pozyczony od kolegi i calkiem dobrze się rowery trzymały
pozdrawiam

Co znaczy, że nie masz klapy? Jeśli masz drzwi motylkowe, to nie masz co się martwić, bo są produkowane do T4 bagażniki rowerowe pasujące do "motylków". Dedykowane do T4. A jeśli zdecydujesz się na bagażnik mocowany do kuli, to rzeczywiście, najlepiej taki bagażnik z pomostem, na którym rowery stoją. I koniecznie ze światłami oraz tablicą rejesstracyjną, żeby nie dać zarobić policjantom.

witam,nie polecam słabo się to trzyma, no chyba że masz jeden 10-cio kilogramowy rower który jest szkoda wozić na takim ustrojstwie. w czasie jazdy w deszczu to rower będzie super uświniony, a poza tym nie otworzysz drzwi z tyłu. Tego typu bagażniki to tylko uchylne THULE!

Ja mam taki bagażnik i daje radę, dwa razy już jechałem na Mazury z dwoma rowerami. Przerobiłem jedno ramię (rurka podwyższająca) żeby rower nie wisiał krzywo , ale lekko jak wisi na skos to nie ma żadnego znaczenia. Trzeba tylko rowery dodatkowo pospinać, żeby nie latały i kierownice obrócić równolegle do szyby.

Z uwagi na wiele pytań odnośnie zamontowanego u mnie bagażnika na hak oraz braku konkretnej odpowiedzi na forach , czy da się otworzyć drzwi z tyłu zamieszczam parę zdjęć które dopomoga w wyborze.
Polecam bagażnik na hak firmy Amos Tytan , u mnie w wersji 3
http://www.sklepamos.pl/produkty/szczeg ... ak-3-tytan
Standardowe uchylanie jest nie w pełni zadowalające w naszych pojazdach czyli w T4, dlatego postanowiłem spróbować innej metody odchylania. Mianowicie, należy użyć klucza który służy do przykręcania haku i zacząć go odkręcać ( oczywiście całą platformę przytrzymujemy aby nie popsuć gwintu ) i odkręcamy do czasu aż będzie można otworzyć drzwi. Wszystko robimy z wyczuciem i uważamy aby nie odkręcić za dużo aby nie zniszczyć świateł. Czasami potrzeba odkręcić pedał ale może się okazać że nie będzie to konieczne ale trzeba uważać. Pamiętać też trzeba o odłączeniu wtyczki, ja za pierwszym razem zapomniałem.