T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
Obrotowa baza pasażera https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=13&t=16347 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | hal9000 [ niedziela, 24 lutego 2019, 14:32 ] |
Tytuł: | Obrotowa baza pasażera |
Cześć, Jestem tu nowy ale po obejrzanych wątkach mam pewność, że dobrze trafiłem . Przechodzę zatem do opisu problemu: Podstawa fotela kręcąc się zgodnie z ruchem wskazówek (patrząc od góry) idzie do góry (obrót fotela w kier. jazdy). Obracając do tyłu - idzie w dół. Kupiłem T4 z fotelem, który był zablokowany w pół-obrotu - nie do końca rozumiejąc jak to działa uznałem, że po prostu jest "zastany" i w końcu da się go "rozruszać". I rzeczywiście - trochę na siłę udało się go ustawić do przodu i z dużym trudem obrócić w stronę kabiny. Szło ciężko - we dwóch chłopa na siłę. W końcu zdjąłem fotel i miałem możliwość przyjrzeć się mechanizmowi. Podstawa fotela tworzy jakby kielich nagwintowany (?) w środku, w który wchodzi mocowanie fotela - nagwintowane odpowiednio aby pasowało do podstawy gdzie jest osadzone. Całość przypomina mega-śrubę o skoku pół-obrotu od położenia "fotel do przodu" do położenia "fotel do tyłu". Do tego dołożony jest mechanizm blokujący obrót wyprowadzony dźwigienką na bok fotela (żeby można ją było zwolnić i rozpocząć obrót fotela): Załącznik: 37190723_1771679206255042_253840740516364288_n.jpg Okazuje się, że mój egzemplarz jest wkręcony "za głęboko" lub "osiadł". Załącznik: 37076071_1771681046254858_5279649107646873600_n1.jpg Całość mechanizmu śrubowego powinna być spasowana tak aby trzpień blokady (2) wchodził w jej gniazdo (2a) tą błyszczącą tulejką (2b). Tymczasem mój fotel jest "wkręcony" te 1,5 cm głębiej co powoduje blokowanie się i wadliwe działanie mechanizmu. Tulejka (2b) zamiast "siedzieć" w gnieździe blokady (2a), jest o 1,5 cm poniżej gniazda a w gnieździe siedzi spaw czy kołnierz trzpienia. W efekcie przy próbie obrócenia fotela do tyłu (3) czyli "wkręcenia go w podłogę", oś dźwigni blokady (1) kleszczy się w gnieździe (2a - trzpień blokady znajduje się wtedy już poza gniazdem blokady, z prawej) unieruchamiając fotel w pół-obrotu. Co gorsza powrót fotela do ustawienia "do przodu" graniczy z cudem - trzeba na chama wbić klin pomiędzy dłuższy pazur gniazda blokady (z lewej) a blachę mocowania fotela żeby wypracować dystans pozwalający na przejście osi dźwigni blokady (1) z powrotem ponad pazurem - poza blokadę. Dodatkowym dowodem na zbytnie wciśnięcie mocowania w podstawę jest widok centralnej śruby mocującej (? w sumie nie wiem po co jest ta śruba) schowanej w podstawie i przechodzącej przez mocowanie fotela do podstawy i wkręcane w gwint w podstawie. Widać, że łeb śruby również wystaje o 1,5 cm ponad blachę (a powinien się stykać z nią): Załącznik: 37111431_1771676642921965_6530656897811349504_n.jpg No i tu zaczyna się kłopot - jak "odkręcić" ten fotel o jeden obrót lub rozciągnąć podstawę i mocowanie? Gdyby można było zdjąć dźwignię blokady - tak aby trzpień nie haczył o pazur gniazda - sprawę załatwiłoby odkręcenie mocowania o jeden pełny obrót względem podstawy (chyba, że błądzę). Ale nie umiem go zdjąć!!! Krótkie spojrzenie na górę mocowania fotela: Załącznik: 37072662_1771678429588453_3062535475613925376_n.jpg pokazuje, że żaden element dźwigni blokady nie jest demontowalny. Wszystko jest zaspawane, ukryte lub zanitowane. Może na centralnej śrubie była kiedyś jakaś tuleja dystansowa, którą któryś z poprzednich właścicieli bezrozumnie usunął i od tego czasu mocowanie i podstawa nie znajdują się odpowiedniej odległości? Macie jakiś pomysł? Ktoś może ma schemat tego mechanizmu? Z góry dziękuję |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |