Kupiłem właśnie wysoki dach z Reimo, będę zakładał go do Multivana.
Po wczorajszej rozmowie ze sprzedającym mam trochę mętlik w głowie. Twierdzi, że montaż wysokiego dachu, nie jest jakimś wyczynem i spokojnie można to zlecić blacharzowi, a niekoniecznie firmie specjalizującej się w przeróbkach. Sam montował dachy do t3 już w latach '90, ma kilka kamperów i ogólnie facet sprawia wrażenie gościa, który wie co mówi
Czy ktoś z Was przerabiał ten temat? Dobry blacharz (a mam takiego) faktycznie da sobie radę?
I jeszcze pytanie - jak ze wzmocnieniami (rama+te "rogowe")? Z pewnością jest to konieczne przy podnoszonym, bo przecież taki dach to bardzo wiotka konstrukcja, po dźwignięciu nic nie usztywnia auta. Ale jak z wysokim? Ponoć sam dach usztywnia wystarczająco auto (na takie info trafiłem też na angielskim forum t4). Poza tym przy wysokim otwór w dachu jest też chyba inaczej wycinany, niż przy dźwiganym. To prostokąt, który zaczyna się chyba za belką wzmacniająca nad fotelami kierowcy/pasażera, a nie w takiej formie jak przy dźwiganym, co też pewnie ma wpływ na sztywność konstrukcji.
(Na dolnym foto wycięty otwór pod namiot, a czerwoną kreską zaznaczone odkąd zaczyna się otwór pod wysoki dach.)
edit: znalazłem takie foto, myślę że właśnie tak powinien być wycięty otwór pod ten dach: