T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 16:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 13 lutego 2013, 17:58 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): sobota, 1 grudnia 2012, 10:35
Posty: 10
Lokalizacja: Szczecin
model: t4
silnik: 2,5 tdi acv

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie ale okazało się że jednak tak jak wcześniej myślałem linka w pancerzu się zapiekła chyba ze starości i nie odbijała tej ,,wajchy'' do końca:) Linka wymieniona i hamulce działają jak brzytwy:)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 14 lutego 2013, 14:18 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:46
Posty: 1502
model: T 4
silnik: 2,5 tdi
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 29 razy
Pomógł: 39 razy
staszek napisał(a):
Jeśli od razu po wymianie pojechałeś na stacje KP to mógł ci wyjść słaby hamulec tylny a to dla tego że jak są nowe klocki itd to muszą się troszkę dotrzeć nie będą od razu hamować jak żyleta . Co do hamulca ręcznego pierwsze posprawdzaj linki czy nie są zapieczone rozwarstwione i jak zaciągasz ręczny czy wszystko w miarę luźni chodzi



A nie mówiłem


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 9 kwietnia 2017, 19:00 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2014, 21:03
Posty: 41
Lokalizacja: silesia
model: Multivan
silnik: 1,9TD

Podziękował: 9 razy
Pomógł: 0 razy
Podepnę się pod temat, choć problem podobny, to jednak nieco inny.
Od początku - Multivan 1995r., z tyłu bębny. Kupiony po 2 latach postoju (przejechał w tym czasie raptem kilkaset km), u mnie od roku, zrobiłem 20tys km. Hamulce tylne od początku bardzo słabe, dziwnie też pracuje pedał, hamowanie jest jakby "miękkie", ciężko zahamować na brzytwę.
Hamulce oglądano w 3 warsztatach, wszędzie mówią, że faktycznie hamują niezbyt dobrze, ale po rozebraniu wszystkiego i obejrzeniu wsio jest ok, niezużyte, chodzi jak należy.... Dobra, przyzwyczaiłem się, jeździłem.
Przyszedł czas na przegląd, oczywiście podbić nie chce bo "tyłu praktycznie nie ma w ogóle". Ręczny działa idealnie.
Po zgłebieniu tematu na forum jadę do mechanika, sugeruję ten nieszczęsny korektor hamowania. Sprawdzają - chodzi płynnie, nic nie jest zastane, po dociśnieciu go ręcznie tylne koła blokują się bardzo mocno = korektor jest ok. Rozbierają tylne hamulce, mówią to samo co poprzednicy - wszystko jest jak najbardziej w porządku.
Samochód hamuje dalej tak samo, jak hamował, ja już zgłupiałem...
Pytanie - tak na logikę, bo niespecjalnie znam się na mechanice - skoro korektor wyzwolony "ręcznie" blokuje bdb koła, same hamulce też są ok, to może w jakiś sposób jest problem z "komunikacją" na linii od pedału do korektora? Jeśli jest to możliwe to co jeszcze można sprawdzić?
aha - jeszcze piski,skrzypienie, ciężko to nazwać. Są zawsze przy hamowaniu, ale czasem też przy skręcaniu, mam wrażenie że po prostu wtedy kiedy buda bardziej się buja, czy to na boki, czy przód/tył. Zawieszenie sprawdzone, wszystko jest ok. Może to klocki z przodu, ale czy piszczało by też bez hamowania?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie!


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 9 kwietnia 2017, 21:16 
Offline
podteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 18 października 2014, 19:03
Posty: 167
Lokalizacja: Łęczyca
model: VW T4 holenderka
silnik: 2.5 ACV

Podziękował: 3 razy
Pomógł: 13 razy
Sprawdzić waku pompę / serwo / pompę hamulcową.


_________________
Jest: VW T4 2001 - 2.5 TDI / VW T4 1995 1.9 TDI - 1Z /LONG Był: VW T4 1991 1.9D - 1X


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 09:58 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 11:23
Posty: 7425
Lokalizacja: Warszawa
opis: niech moc będzie z wami
model: Caravelle x 2
silnik: ACV i AHY

Podziękował: 71 razy
Pomógł: 801 razy
woycieh napisał(a):
po dociśnieciu go ręcznie tylne koła blokują się bardzo mocno = korektor jest ok.

Czyli jest źle wyregulowany, on się dociska zwiększając dopływ płynu hamulcowego do tylnych hamulców pod wpływem obciążenia samochodu, czym cięższy samochód z tyłu tym większe wychylenie korektora i większa siła hamowania. Jeśli ręczne dociskanie powoduje dobre hamowanie trzeba go wyregulować aby miał większe napięcie wstępne.


_________________
"Światem rządzi miłość! Ja na przykład kocham się napić "
Jedyną rzeczą sprawiedliwie rozdzieloną między ludzi jest rozum,
jeszcze nie spotkałem osoby która stwierdziłaby, że ma go za mało


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 13:45 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2016, 19:22
Posty: 1063
Lokalizacja: KTW
model: Caravelle
silnik: 1Z

Podziękował: 68 razy
Pomógł: 132 razy
Kenobi napisał(a):
woycieh napisał(a):
po dociśnieciu go ręcznie tylne koła blokują się bardzo mocno = korektor jest ok.

Czyli jest źle wyregulowany, on się dociska zwiększając dopływ płynu hamulcowego do tylnych hamulców pod wpływem obciążenia samochodu, czym cięższy samochód z tyłu tym większe wychylenie korektora i większa siła hamowania. Jeśli ręczne dociskanie powoduje dobre hamowanie trzeba go wyregulować aby miał większe napięcie wstępne.


Miałem to samo miesiąc temu przy przeglądzie. Ustawienie regulatora rozwiązało problem.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 14:27 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 listopada 2015, 13:59
Posty: 3360
Lokalizacja: Warszawa
model: T4 Multivan '95
silnik: 2.4D AAB
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 223 razy
Pomógł: 223 razy
woycieh napisał(a):
Po zgłebieniu tematu na forum jadę do mechanika, sugeruję ten nieszczęsny korektor hamowania. Sprawdzają - chodzi płynnie, nic nie jest zastane, po dociśnieciu go ręcznie tylne koła blokują się bardzo mocno = korektor jest ok.
Jak sprawdzaliście siłę hamowania? Warsztat ma swoje rolki czy na stacji diagnostycznej? Bo ja mam ten sam rocznik i to samo :)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 16:01 
Offline
teczkownik

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 11:29
Posty: 869
Lokalizacja: Łańcut
model: Caravelle
silnik: 2.4D

Podziękował: 48 razy
Pomógł: 68 razy
Kiedyś temat korektora był szeroko omawiany na forum ,ja w swojej caravell ominąłem korektor ,a jako że czasem zdarza się przewozić pasażerów hamulce muszą być niezawodne ,być może większe zużycie elementów hamulcowych ,ale bezpieczeństwo najważniejsze. Hamulce bez korektora na pewno są skuteczniejsze.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 16:27 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2016, 19:22
Posty: 1063
Lokalizacja: KTW
model: Caravelle
silnik: 1Z

Podziękował: 68 razy
Pomógł: 132 razy
Adampio napisał(a):
woycieh napisał(a):
Po zgłebieniu tematu na forum jadę do mechanika, sugeruję ten nieszczęsny korektor hamowania. Sprawdzają - chodzi płynnie, nic nie jest zastane, po dociśnieciu go ręcznie tylne koła blokują się bardzo mocno = korektor jest ok.
Jak sprawdzaliście siłę hamowania? Warsztat ma swoje rolki czy na stacji diagnostycznej? Bo ja mam ten sam rocznik i to samo :)


Rolki na stacji diagnostycznej. Pojechałem na przegląd kilka tygodni przed terminem, żeby w razie kłopotów z zaliczeniem mieć czas na poprawki. Na rolkach wyszło że ręczny super, zasadniczy n przód też no ale tył prawie nie hamował. Umówiłem się do mechanika, powiedziałże jakąś śrubkę na maksa wyregulował (wkręcił czy też wykecił, nie wime) przy korektorze hamulca i kazał na przagląd pojechać. Tam okazało się, że wszystko ok i przegląd zaliczony.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 21:52 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2014, 21:03
Posty: 41
Lokalizacja: silesia
model: Multivan
silnik: 1,9TD

Podziękował: 9 razy
Pomógł: 0 razy
A możecie podpowiedzieć coś w kwestii tej regulacji? Jest na to jakiś patent, czy po prostu robić to na czuja? Nie chcę żeby potem wyprzedził mnie tył, w razie mocnego hamowania :)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 22:55 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2016, 19:22
Posty: 1063
Lokalizacja: KTW
model: Caravelle
silnik: 1Z

Podziękował: 68 razy
Pomógł: 132 razy
Z tego co widziałem to jest instrukcja serwisowa na forum, która o tym wspomina. Na ile pomaga nie wiem, sam tego nie robiłem.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB