T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

amortyzatory
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=10&t=465
Strona 7 z 9

Autor:  pawstrze [ sobota, 22 kwietnia 2017, 09:40 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Ok. Sprawdzę drążki. Dzięki za podpowiedzi. Co do wolniejszego przejezdzania - miałem przez 10 lat krótkiego transportera 8os i nie było w ogóle takich problemów. Teraz mam długą Caravelle. To może być taka różnica?

A powiedzcie jeszcze, czy mają z tym coś wspólnego tzw odboje? Czy one mają właśnie redukować tego typu uderzenie?

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Odp: amortyzatory

Nie mierz żadnych obrotów nakrętką tylko długość amortyzatorów i ustaw z obu stron tak samo.
http://t4-wiki.de/w/index.php?title=Datei:Fahrwerk_Einstellung_Standhoehe.jpg&filetimestamp=20090515144146&
Tutaj masz w tabelkach odpowiednie wysokości dla danej grupy auta z wklejki http://t4-wiki.de/wiki/Fahrzeugvermessung#Vermessung_und_Einstellung

Autor:  Adampio [ sobota, 22 kwietnia 2017, 12:26 ]
Tytuł:  Re: Odp: amortyzatory

Probe041 napisał(a):
Nie mierz żadnych obrotów nakrętką
IMHO obroty się liczy, a zalecam ich liczenie, żeby bez żadnego mierzenia amortyzatorów wrócić do stanu początkowego jak się nowa twardość/miękkość nie spodoba.

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 12:28 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

To wtedy niech zmierzy długość gwintu suwmiarką pod nakrętką

Autor:  Adampio [ sobota, 22 kwietnia 2017, 13:32 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Skoro Kolega Artur taki pomiarolubny to nich powie czym zmierzyć ten odstęp miedzy dolną i górną śrubą mocowania amortyzatora. Pytam poważnie bo na razie jedyne co mi przychodzi do głowy to centymetr krawiecki, a pasażer(ka) narzeka że po jej stronie za bardzo buja, więc bym sprawdził te długości (oba amorki nowe).

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 13:56 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Ja mierze miarką sztywną składaną ;-)

Autor:  pawstrze [ sobota, 22 kwietnia 2017, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Odp: amortyzatory

Probe041 napisał(a):
Nie mierz żadnych obrotów nakrętką tylko długość amortyzatorów i ustaw z obu stron tak samo.
http://t4-wiki.de/w/index.php?title=Datei:Fahrwerk_Einstellung_Standhoehe.jpg&filetimestamp=20090515144146&
Tutaj masz w tabelkach odpowiednie wysokości dla danej grupy auta z wklejki http://t4-wiki.de/wiki/Fahrzeugvermessung#Vermessung_und_Einstellung


Poprawcie się jeśli się mylę - będę próbował zrobić to sam, nie wiem czy wyjdzie :) W całej operacji chodzi o to, żeby podnieść przód samochodu tak, by po jego załadowaniu również był wyższy i by te drążki były w stanie "wybrać" nacisk, tak? Powiedźcie jeszcze proszę jaka jest rola tych odbojników, bo podobno ich nie mam u siebie.

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 16:12 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Odbojniki w każdym są, możesz ich nie mieć bo ktoś je uszkodził od dobijania i nie kupił nowych.

Najpierw sprawdź jaką masz wysokość ustawioną, auto musi stać na kołach a jak będzie źle to dopiero kręć.

Autor:  pawstrze [ sobota, 22 kwietnia 2017, 16:17 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Tak, chodzi o to że u mnie powinny być a ich nie ma. Czyli gdyby były, to tez by zmniejszyło to uderzenie bo waliłoby w tę gumę tak?

Dzięki za wskazówki. Będę próbował jak tylko będę miał do tego warunki :)

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 16:42 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Ja też rozwaliłem te odboje, bo u mnie za nisko przód właśnie był ustawiony, jak go podniosłem tak jak w książce i dałem je nowe to wszystko jest ok i nic nie dobija

Autor:  xxxkamil [ sobota, 22 kwietnia 2017, 17:27 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Kurcze, myślałem że te odboje są pancerne wszak to kawał litej gumy. U mnie jakoś nigdy nie doszło do sytuacji że wahacz dobił do nich a też przez pewien czas jeździłem na obniżonym, fakt że u mnie są drążki fioletowe i to troche ratuje sytuacje. A swoją drogą to raczej bym nie jeździł bez tych odbojów ;)

Autor:  Probe041 [ sobota, 22 kwietnia 2017, 17:30 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

U mnie wahacze wcześniej to aż się świeciły w miejscu gdzie się z odbojami stykają :P

Autor:  Kenobi [ sobota, 22 kwietnia 2017, 21:25 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Dryfujecie koledzy już bardzo daleko od tego co powinien zawierać ten wątek.

Autor:  camer [ środa, 24 maja 2017, 02:23 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

czy tak powinny byc zamontowane amory kayaba (gazowe) na przod? czy moze miedzy gumy powinna isc tuleja metalowa? w poprzednich sachsach byla tuleja, na ktora nawleczone byly gumy. w kpl kayaby tej metalowej tulei nie bylo, a stara jest okropnie skorodowana...

edit. na wiki pisza, ze metalowa tuleja musi byc koniecznie. i teraz zastanawiam sie jak wcisnac te gumy na tuleje. czy jest na to jakis sprytny patent czy brutalnie je nabijac np skrecajac w imadle. pomozcie pls bo z tego co widze to srednica otworu w gumach jest duzo mniejsza niz srednica (juz zdrowo podjedzonej przez rdze) metalowej tulei. a moze odpowiednia/pasujaca tuleja powinna byc w kpl razem z amorkami, tylko mi sie trafil jakis wybrakowany komplet?

ps. ponizej na obrazku nr 2 jak to wyglada po zalozeniu probnie na amortyzator. jak widac nie ma szans na skrecenie tego na amorku (tak jak jest to pokazane na filmie instrukazowym na yt), gdyz za cholere nie dam rady zalozyc nakretki :(

Autor:  Kenobi [ sobota, 27 maja 2017, 06:43 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Jeśli gumy wchodzą ścisło na trzpień amorka to montuj bez tulei.

Autor:  Adampio [ sobota, 27 maja 2017, 08:21 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Ja ostatnio zakladalem amorki z poliuretanowymi "gumami" i nie bylo mowy żeby starą tulejkę wcisnac . Zamontowalem bez i na raze (ze 4000 km) wszystko gra i bucy

Autor:  camer [ sobota, 27 maja 2017, 08:45 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

W moim przypadku okazało się (po analizie u sprzedawcy, który na masę próbował wykpić się z rozwiązania sprawy), że w komplecie powinny być 3 podkładki/talerzyki (a były dwie zewnętrzne, obejmujące gumy). Brakujący, 3ci talerzyk pasował pomiędzy jedną z gum a gniazdo do którego montuje się amortyzator. Wyszło głupio, bo ja to wziąłem będąc przekonany że otrzymuję kpl, a sprzedawca wmawiał mi później, że sprawdzał przy mnie i było tam 3 talerzyki. I na dobrą sprawę zostawił mnie samego z rozwiązaniem tego problemu, mówiąc, że nic już nie może z tym zrobić.

Temat załatwiłem w ten sposób, że znalazłem pasująca w gniazdo amorka podkładke płaska/standardowa, która dostępowi wkleiłem na klej do szyb i wszystko trzyma się bardzo porządnie. Trochę druciarstwo, bo demontaż tej podkładki będzie problematyczny, ale i tak nie będę tego raczej robił, bo za dwa lata będę miał prawdopodobnie zdobyć to gniazdo amortyzatora w lepszym stanie (bądź nowe, jeśli jest dostępne w aso), gdyż moje, jak widać na zdjęciach, jest już mocno zjedzone/wyrobione.

Autor:  Adampio [ sobota, 27 maja 2017, 09:55 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Dopiero teraz zobaczyłem fotki na desktopie. Ja mam takie same gumy tylko pomarańczowe (twarde) i żadnej trzeciej podkładki nie było. MSZ tulejka jest potrzebna tylko gdy gumy są z gumy, żeby ograniczyć zapał montażysty do kręcenia nakrętką tłoczyska. "Gniazdo" masz w taki samym stanie jak moje (przed oczyszczeniem szczotką drucianą) i nie widzę w nim nic groźnego ;)

Autor:  camer [ sobota, 27 maja 2017, 20:06 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Dzięki za odpowiedzi, przynajmniej będę spokojnie teraz jechał, a nie zaglądał co ileś tam kilometrów, czy nic się złego tam nie dzieje.

Autor:  peters [ wtorek, 30 stycznia 2018, 01:53 ]
Tytuł:  Re: amortyzatory

Koledzy jesli chodzi o amortyzatory przód i tył to dalej króluje oryginalny sachs czy szukac czegos innego ? Normalne zawieszenie.
Moze ktos zmienial niedawno to niech podrzuci jakis sklep na necie z dobrymi cenami.
Chce zalozyc olejowe ale numery 170 787 (tyl) dotycza gazowego tak samo przod 170 880. Czy moze ktos podrzucic mi numery olejowych ?

Strona 7 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/