T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Opony wzmacniane czy niekoniecznie?
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=10&t=422
Strona 5 z 6

Autor:  radek4 [ środa, 14 grudnia 2016, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Byc moze komus sie to przyda: tu znalazlem testy opon zimowych

https://www.pirelli.com/asset/index.php?idelement=11354

A tu letnich:

https://www.pirelli.com/asset/index.php?idelement=42491

https://www.pirelli.com/asset/index.php?idelement=2842

Ja zdecydowalem sie na Nokiany

lato - cLine Van
zima - WR C3

Zamienie na swieta i jak troche pojezdza to zdam relacje =)

Autor:  peters [ czwartek, 15 grudnia 2016, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Radauskas napisał(a):
Sterciu napisał(a):
oj to bardzo ale to bardzo możesz sie pomylic tak twierdząc....

Przy głupiej kolizji nawet z nie Twojej winy ubezpieczyciel jak się doszuka tego a oni skrupulatnie sprawdzają takie szczegóły to moze odmówić wypłaty odszkodowania nawet...

Śmiem twierdzić, że to mity tworzone przez internautów. Jeśli niewłaściwa opona pęknie i spowoduje wypadek to owszem - ubezpieczyciel może się wypiąć. Ale jeśli pukniesz kogoś w zadek bo się zagapisz to niewłaściwa nośność opon nie będzie miała żadnego znaczenia w kwestiach wypłaty odszkodowań. Wbrew pozorom ubezpieczyciele aż tak nie przeginają. Dla przykładu podam własny przypadek. W zimie żona nie wyrobiła się za hamującym nagle pojazdem i wylądowała na murku czyjejś posesji. Naprawa auta wyceniona na ok. 10.000 zł. zgłoszone oczywiście z AC. Po kilku dniach ubezpieczyciel wysłał do nas zapytanie czemu auto nie ma ważnych badań technicznych? Ups! <szok> <36> beksa
No to po ptakach,.. nici z wypłaty odszkodowania,.. przeoczyliśmy termin badani o ok.2 tygodnie. Jednak po wyjaśnieniach, że to przeoczenie i że auto jest sprawne i stan techniczny nie miał wpływu na zdarzenie odszkodowanie nam wypłacono.
Jak widać firma ubezpieczeniowa nie musi być złodziejem i bezdusznym zdziercą szukającym dziury w całym. Może to też kwestia wyboru ubepieczyciela. Osobiście unikam wynalazków typu LINK4 itp.

Osobiscie doświadczyłem tego w PZU i nie przeszło. Tez przegapiłem prżeglad na ok. 2-3 tyg. A potem miałem kolizje drogowa i nie wypłacili mi ani grosza. Moze słabo sie tłumaczyłem ,nie wiem.

Autor:  radex [ wtorek, 24 stycznia 2017, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Witam jakie polecacie letnie opony na tegoroczny sezon do busa t4 r15? Przeglądam ofertę na oponeo i jest tego od cholery. Czy lepiej kupić używki firmowe czy nówki made in typu nokian?

Autor:  rafflex [ wtorek, 24 stycznia 2017, 11:07 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

viewtopic.php?f=10&t=1472
tutaj jest dyskusja

Autor:  Luqe [ wtorek, 23 maja 2017, 12:51 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Odnośnie tematu wątku. Samo oznaczenie XL na oponach jest wystarczające żeby ciągnąć np przyczepkę/lawetę? Mam u siebie 225/55R17 XL i chciałem założyć 205/65R16C ale po przeczytaniu tego wszystkiego już zwątpiłem. Jeśli chodzi o wlepkę na drzwiach to jest tam 195/70R15C a jest to w ogóle głupotą ponieważ mniejsze felgi niż 16" do mnie po prostu nie wejdą (wersja 151KM)...

Autor:  Probe041 [ wtorek, 23 maja 2017, 13:45 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Jakbyś z fabryki miał 151KM to i wlepka byłaby na felgi 16 calowe :D Przyjrzyj się dokładnie temu autku i potem pytaj dalej

Autor:  flax [ wtorek, 23 maja 2017, 13:55 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Probe mnie ubiegl, jest dokladnie tak jak pisze. Powinienes miec tylko 16" kola w tabeli.

Autor:  MAZZY137 [ wtorek, 23 maja 2017, 17:03 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Nie jest ważny napis XL czy C - tylko nośność na oponach.

Autor:  Probe041 [ wtorek, 23 maja 2017, 17:59 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Jedno ma związek z drugim, opony z odpowiednio wysokim indeksem nośności będą odpowiednio dodatkowo oznaczone XL czy C

Autor:  Luqe [ wtorek, 23 maja 2017, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Nic kompletnie nie wskazuje na jakiekolwiek przekładki, może mi ktoś po VINie rozszyfruje czy coś tu jest nie tak? :)
Czyli XL także są oponami wzmacnianymi, ale czy na tyle by można było podczepić przyczepkę/lawetę?

Autor:  Adampio [ wtorek, 23 maja 2017, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

MSZ nosnosc opon ma niewiele wspolnego z cepka na haku kub jej brakiem. Ja mam u siebie chyba cztery rozmiary/nośnosci opon ale jezdze na naslabszych (97 jesli dobrze pamietam) i naprawde obciążone sa przednie

Autor:  Kubek [ wtorek, 23 maja 2017, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Luqe napisał(a):
Nic kompletnie nie wskazuje na jakiekolwiek przekładki, może mi ktoś po VINie rozszyfruje czy coś tu jest nie tak?
Czyli XL także są oponami wzmacnianymi, ale czy na tyle by można było podczepić przyczepkę/lawetę?


Nie wiem co ma pieron do wiatraka <19>
Prawda jest taka ,że lawetę lub przyczepę z dobrze rozmieszczonym na niej towarem powinieneś być w stanie sam odczepić / podnieść dyszel , nie używając do tego kółka do kręcenia <19> - tak to może ujmę . Nacisk na hak masz max 100kg . To tak jakbyś na tylną oś wrzucił 4x25kg cementu hahah
Pamiętam jak na 19ach miałem indeks 93XL chyba , na aucie 4 komplety felg z oponami, a za autem laweta z moim małym potworem.Gnałem tak do POLSKI . Nic się nie stało ,co lepsze ,koła nie uległy żadnym odkształceniom ,

Jak wozisz pszczoły luzem to śmiało zakładaj opony 95XL albo 97XL

Autor:  Probe041 [ wtorek, 23 maja 2017, 21:35 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

97 to minimum jeśli chodzi o homologację do T4

Autor:  pittrans [ wtorek, 23 maja 2017, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

Luqe napisał(a):
Odnośnie tematu wątku. Samo oznaczenie XL na oponach jest wystarczające żeby ciągnąć np przyczepkę/lawetę? Mam u siebie 225/55R17 XL i chciałem założyć 205/65R16C ale po przeczytaniu tego wszystkiego już zwątpiłem. Jeśli chodzi o wlepkę na drzwiach to jest tam 195/70R15C a jest to w ogóle głupotą ponieważ mniejsze felgi niż 16" do mnie po prostu nie wejdą (wersja 151KM)...


Ja mam 215/65 r 16 99 i nie straszne mi dziury. Chcesz zakładać mniejsze <szok> . Ja chętnie bym 18 zapodał.

Autor:  Luqe [ wtorek, 23 maja 2017, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

chcę mniejsze ze względu na komfort i spalanie, różnica jakaś będzie na pewno zwłaszcza na trasie 1000km. Pomijając profil, obecnie mam 225 i po drogach z koleinami naprawdę źle się jeździ...wygląd niestety muszę pozostawić na drugim miejscu :)
205/65R16C będzie lepsze niż 215/60R16C?

Autor:  Probe041 [ wtorek, 23 maja 2017, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

215/60r16 najlepsze do T4 jeśli mowa o 16 calach, ze spalaniem nie ma różnicy do 15tek

Autor:  garbaty [ wtorek, 23 maja 2017, 23:45 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

założyłem kilka dni temu 205/75/16. Dziury i koleiny nie robią już wrażenia. Nie latam szybciej niż 140 więc na moje potrzeby super. Spory balon.

Autor:  hoopsii [ środa, 24 maja 2017, 07:59 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

garbaty napisał(a):
założyłem kilka dni temu 205/75/16. Dziury i koleiny nie robią już wrażenia. Nie latam szybciej niż 140 więc na moje potrzeby super. Spory balon.


Zrób fotę jak to wygląda.

Autor:  garbaty [ środa, 24 maja 2017, 08:50 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?


przesiadka z 225/60/16 zdecydowanie dobrym pomysłem. koniec tańców między jedną koleiną a drugą. Pomimo tanich opon (Kormoran Vanpro b3, 1000pln za komplet z założeniem i wyważeniem), opony są dość ciche, szum na autostradzie bardziej słyszalny niż na Michelin Primacy, które miałem wcześniej, ale powyżej 130 i tak bardziej słychać zawirowania na bagażniku niż gumy.

Autor:  hoopsii [ środa, 24 maja 2017, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Opony wzmacniane czy niekoniecznie?

kawał gumy :)

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/