| T4-forum.pl https://www.t4-forum.pl/ |
|
| Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=10&t=15620 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | KubaTorun [ niedziela, 19 listopada 2017, 14:20 ] |
| Tytuł: | Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło |
Jestem w trakcie poszukiwania wymarzonego VW`ka. Oglądałem ostatnio dość ciekawy egzemplarz, w którym niestety jedna rzecz mnie zaniepokoiła i chciałbym prosić o poradę. Przejrzałem forum ale wprost odpowiedzi nie znalazłem. Był to VW transporter 2,5 TDI 2000 rok . O co chodzi: Podczas jazdy próbnej, chciałem zahamować przed przejazdem kolejowym. Po wciśnięciu sprzęgła, a następnie hamulca, pedał hamulca zaczął mi wpadać w podłogę skokowo (sprzęgło cały czas miałem wciśnięte). Trochę spanikowałem żeby nie wjechać na przejazd. Po zwróceniu uwagi sprzedającemu odpowiedział mi, że nie można wciskać hamulca z jednoczesnym wciśnięciem sprzęgła - tak mu powiedział kolega mechanik ale nie pamięta o co chodziło. Zdziwiłem się... W drodze powrotnej spróbowałem ponownie ten sam manewr i hamulec zadziałał odpowiednio. Czytałem na forum o wspólnym zbiorniczku dla hamulców i sprzęgła, o wysprzęgliku czy nieszczelnościach w układzie. Jak sądzicie, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Warto się pchać w auto z "takim defektem"? Dziękuję i przepraszam jeśli nie znalazłem odpowiedzi. |
|
| Autor: | tomek [ niedziela, 19 listopada 2017, 16:14 ] |
| Tytuł: | Re: Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło |
Uszkodzony wysprzęglik , lub tylko zapowietrzony , niski stan płynu w układzie - wyciek . Do naprawy - jak to zrobiłem z pomocą forum . Nie było lekko , ale cierpliwość dala efekt . |
|
| Autor: | Aezmo [ niedziela, 19 listopada 2017, 16:15 ] |
| Tytuł: | Re: Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło |
Hamulce i sprzęgło to w zasadzie dwa oddzielne układy, mające ze sobą wspólny płyn i zbiorniczek. Jeśli poziom płynu jest bardzo niski, a podczas trzymania hamulca wciśnie się sprzęgło to pedał faktycznie może opaść o 1-2mm, ale na pewno nie będzie to skokowe opadanie lub całkowite wpadnięcie w podłogę, więc w tym przypadku raczej obstawiałbym układ hamulcowy. Wpadający pedał hamulca to w 90% przypadków stary płyn lub zapowietrzony układ hamulcowy, te pozostałe 10% to możliwość skorodowanych przewodów pod autem, a kiedyś słyszałem, że zgnite przewody mogą zaciągnąć powietrze do układu. Jeśli chodzi o możliwe przyczyny: - stary płyn lub powietrze w układzie - a nie ukrywajmy, mało kto pamięta o tym, żeby go do kilka lat wymienić - pompa hamulcowa - może być zapchana syfem ze starego płynu, ewentualnie przepuszczać/nie trzymać ciśnienia, a to objawiało by się wyciekiem płynu hamulcowego do serwa, po dłuższym czasie płyn przelewałby się z serwa do wnętrza samochodu Nad sensem jak to ująłeś pchania się w auto z takim defektem to zależy od stanu ogólnego, bo w zasadzie nie jest to usterka trudna do usunięcia, a pod warunkiem, że wszystkie inne rzeczy są OK to można brać. Litr płynu hamulcowego to 30-70zł, 5 nowych odpowietrzników 5-12zł(jeden na wysprzęglik, 4 na hamulce). Jeśli się okaże, że pompa nie trzyma ciśnienia to można ją uszczelnić(pod warunkiem, że tłok nie ma wżerów), ale łatwiej i szybciej będzie poszukać sprawnego ezgemplarza. Serwo można wykluczyć, bo jeśli coś było by z nim nie tak to pedał byłby twardy, podczas hamowania byłoby słychać "syki" powietrza, ewentualnie pedał wybijałoby do góry. Podejrzewam, że przejechałeś raptem tylko kilka kilometrów, ale musiałbyś sobie przypomnieć jak auto hamowało, siła hamowania była dobra/wystarczająca w razie niespodzianki czy jednak słaba? Pedał łapał od samego początku czy dopiero od połowy? Jeśli oglądałbyś ten egzemplarz jeszcze raz to obejrzyj okolice pedału hamulca, pompy hamulcowej, serwa, w miarę możliwości przewody hamulcowe. Wysprzęglik też możesz obejrzeć, chociaż on zużywa się niezwykle rzadko, a jeśli już jest na wykończeniu to objawy byłyby inne, nie związane z tym przypadkiem - raczej ciężko chodzący pedał sprzęgła(ciężej niż przy lince) albo jazda mimo wciśniętego sprzęgła(ale to również może powodować stary płyn, lub w ostateczności zużyte sprzęgło). |
|
| Autor: | Kenobi [ niedziela, 19 listopada 2017, 17:04 ] |
| Tytuł: | Re: Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło |
KubaTorun napisał(a): Po zwróceniu uwagi sprzedającemu odpowiedział mi, że nie można wciskać hamulca z jednoczesnym wciśnięciem sprzęgła - tak mu powiedział kolega mechanik ale nie pamięta o co chodziło. Jedno jest pewne, to jest wierutna bzdura. Skoro mechanik nie potrafił teoretycznie prostej usterki usunąć tylko taki kit wcisnął może oznaczać większy problem, np z układem ABS. Reszta opcji wymieniona wyżej. |
|
| Autor: | KubaTorun [ niedziela, 19 listopada 2017, 19:00 ] |
| Tytuł: | Re: Wpadający hamulec a wciśnięte sprzęgło |
Dziękuję koledzy za obszerną odpowiedź. Z każdym kolejnym oglądanym samochodem uczę się czegoś nowego! |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|